{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
"Talizman Szachtara" – poznajcie Darijo Srnę
Dla przeciętnego kibica z Europy zachodniej Darijo Srna jest solidnym obrońcą, dobrze wykonującym stałe fragmenty gry. Dla fanów Szachtara to więcej niż piłkarz. Od 11 lat przyczynia się do kolejnych sukcesów klubu, pomaga sierotom, a o jego życiu nakręcono nawet film.
RELACJA TEKSTOWA Z MECZU SZACHTAR – BAYERN OD 20.15 W SPORT.TVP.PL
TRANSMISJA ŚRODOWEGO MECZU SCHALKE 04 GELSENKIRCHEN – REAL MADRYT OD GODZ. 20.20 W TVP1 I SPORT.TVP.PL
Klasę Srny docenił przed spotkaniem 1/8 finału Ligi Mistrzów Josep Guardiola. – W każdym zespole stałby się talizmanem – zaznaczył szkoleniowiec Bayernu. Na konferencji prasowej obecny był także chorwacki kapitan Szachtara. On jednak najwięcej mówił o fanach zespołu, który (z powodu konfliktu zbrojnego) od kwietnia nie może rozegrać spotkania na Donbass Arenie. – Chcemy wygrać właśnie dla nich, choć w Champions League gramy dla całej Ukrainy – zadeklarował.
W związku z dramatycznymi wydarzeniami na Ukrainie Srna zdecydował się już na jeden głośny gest. Przed spotkaniem w lipcowym Superpucharze kraju założył koszulkę łączącą barwy dwóch wielkich rywali – Szachtara i Dynama Kijów. Tak samo zachował się bramkarz stołecznego zespołu – Ołeksandr Szowkowski. Jeszcze przed wybuchem wojny byłaby to sytuacja nie do pomyślenia.
Shakhtar legend Darijo Srna wearing both Kiev and Donetsk shirts before the match tonight pic.twitter.com/gOjbsGlVei
— dynamo kiev uk (@DynamoKievUK) lipiec 22, 2014
20 ton mandarynek
Zawodnikiem Szachtara stał się 11 lat temu. Od tamtej pory wywalczył już 20 tytułów. Był kapitanem, gdy drużyna triumfowała w finale Pucharu UEFA w 2009 roku. Do Doniecka trafił na samym początku budowania uznanej firmy w Europie. Na boisku jego znakiem rozpoznawczym stały się znakomite rzuty wolne i ofensywna gra na boku obrony. W defensywie imponował wielkim zaangażowaniem.
Srna nigdy nie miał problemu z identyfikacją z najbardziej krewkimi fanami. Nie zapominał jednak też o innych kibicach. Często zaprasza na mecze duże grupy dzieci z domów dziecka (zdarzyło się, że było to nawet 920 osób). – Podczas drugiej wojny światowej mój ojciec stał się sierotą – wyjaśnił motyty swojej pomocy. Na tym nie koniec – w listopadzie wysłał do Doniecka 20 ton mandarynek dla najmłodszych.
Gole dla Igora
Szczególne miejsce w życiu chorwackiego obrońcy zajmuje jego brat – Igor, który jest dotknięty zespołem Downa. To jemu Srna dedykuje wszystkie strzelone gole. Imię chłopaka wytatuował zaś sobie na sercu.
To wszystko składa się na obraz Srny jako postaci nietuzinkowej. Wykorzystali to ukraińscy kibice, którzy przyczynili się do powstania filmu o Chorwacie. Historia zaczyna się od ukazania chłopca, który pomaga rodzicom sprzedawać warzywa. Przy okazji odkłada pieniądze na pierwszą parę piłkarskich butów – tak zaczyna się droga do miana bohatera Doniecka.
Srna dokładał cegiełkę do każdego z ostatnich sukcesów Szachtara. Doskonale wie jednak, że wyeliminowanie Bayernu będzie wyjątkowo trudne. – To w tej chwili najlepszy zespół w Europie – przyznał. Wtorkowe spotkanie we Lwowie będzie jednak szczególne. – Wszyscy wiemy w jak smutnej żyjemy rzeczywistości. Wierzę, że zagramy dla całej Ukrainy – podkreślił.