{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
UCI ukrywała doping Armstronga?
W poniedziałek ogłoszony został niezależny raport przygotowany przez holenderskiego śledczego Emile Vrijmana, z którego wynika, że szefowie Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) ukrywali dowody stosowania dopingu przez Lance'a Armstronga.
Wynika z niego, że Holender Hein Verbruggen kierujący unią w latach 1991-2005 i jego następca Irlandczyk Pat McQuaid, świadomie ukrywali lub nie wyciągali żadnych konsekwencji z pojawiających się dowodów na stosowania dopingu przez amerykańskiego kolarza.
W tej sytuacji aktualny prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) Brian
Cookson w liście do byłego sternika organizacji Verbruggena zażądał złożenia
przez niego rezygnacji z funkcji honorowego przewodniczącego.
227-stronicowy raport stwierdza, że obaj szefowie UCI dobrze wiedzieli o
procederze stosowanym przez siedmiokrotnego zwycięzcę Tour de France oraz
brązowego medalistę olimpijskiego z Sydney z 2000 roku.
Dowody były ukrywane
lub starano się nie dopuścić do ich ujawnienia, aby nie psuć atmosfery wokół
dyscypliny.
W opinii Cooksona, po ujawnieniu raportu Holender nie może już pełnić
żadnych, nawet honorowych funkcji w UCI, której przewodniczył w latach, gdy
Armstrong siedem razy triumfował w Tour de France.
Amerykanin został zdyskwalifikowany dożywotnio w październiku 2012 roku za
stosowanie dopingu. Anulowano wszystkie jego wyniki począwszy od 1 sierpnia
1998 roku, w tym wszystkie zwycięstwa w Tour de France oraz brązowy medal
olimpijski z Sydney.
Ostatnio sąd w Dallas w stanie Teksas nakazał kolarzowi zwrócenie 10 mln
dolarów firmie ubezpieczeniowej za wypłacone premie za zwycięstwa w Tour de
France.
SCA Promotions wypłaciła Armstrongowi około 12 mln dolarów bonusów.
Kolarz triumfował w "Wielkiej Pętli" w latach 1999-2005. W wywiadzie
udzielonym w styczniu 2013 roku dziennikarce Oprah Winfrey przyznał, że
przyjmował erytropoetynę (EPO) przed każdym z siedmiu zwycięskich startów.
Sprawa w sądzie toczyła się ponad dziesięć lat, po tym jak w 2004 roku
Armstrong pozwał firmę, podejrzewającą go o stosowanie dopingu, o zerwanie
kontraktu gwarantującego premie za wygrane.
Firma nie miała wówczas
wystarczających dowodów i musiała pójść na ugodę wypłacając Armstrongowi
siedem i pół miliona dolarów.
W kwietniu 2014 roku odebrano mu Legię Honorową, którą otrzymał 30 maja 2005
roku. Dekret o "cofnięciu orderu", bo taką nadzwyczajną procedurę stosuje się
w stosunku do cudzoziemców, podpisał prezydent Francois Hollande. Wcześniej
odebranie odznaczenia rekomendowała Kapituła Orderu Legii Honorowej.