{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Weto trenera. Draxler nie dla Juventusu?

Choć Juventus wciąż nie złożył broni w sprawie pozyskania Juliana Draxlera, to coraz mniej wskazuje na to, że w letnim oknie transferowym mistrzom Włoch uda się pozyskać zawodnika Schalke 04 Gelsenkirchen. Trener Andre Breitenreiter publicznie zapowiedział, że zrobi wszystko, by młody zawodnik pozostał w obecnym klubie.
Przedstawiciele obu zespołów w ostatnich dniach dużo rozmawiali, ale do przełomu nie doszło. Juventus nie chce zapłacić wymaganych przez Schalke 30 milionów euro, proponując zamiast tego niższą sumę, która miałaby być dodatkowo spłacana w ratach.
– Julian ciągle jest z nami i nie chcę, aby odchodził. Chcę usłyszeć, że na sto procent z nami zostanie. Jeśli pojawi się jakaś nowa oferta, to będę protestował. Żaden klub na razie nie ma prawa z nim rozmawiać. Nie wiem co zrobimy jeśli pojawi się propozycja, której nie będziemy mogli się oprzeć, ale na razie nic nie wskazuje, aby miało do tego dojść – przyznał Breitenreiter cytowany przez "Bild".
Negocjacje z Juventusem były na tyle zaawansowane, że włoski klub dostał pozwolenie na rozmowy bezpośrednio z zawodnikiem. 21-latek błyskawicznie osiągnął porozumienie z mistrzami Włoch, jednak ci nie zdołali przekonać Schalke do sprzedania jednego z największych talentów niemieckiego futbolu.
Mistrzowie Włoch szukają nowego zawodnika po tym, jak sprzedali do Bayernu Monachium Arturo Vidala. Wszechstronny Chilijczyk w ostatnim sezonie najczęściej grał jako najbardziej ofensywny z kwartetu pomocników. Dlatego Massimiliano Allegri w jego miejsce chce sprowadzić kogoś, kto będzie mógł grać tuż za duetem napastników.
Zdaniem włoskich mediów negocjujący transfer Niemca Giuseppe Marotta nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i przed zakończeniem letniego okna transferowego ma wrócić do Gelsenkirchen z nową ofertą.
