{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ameryka w szoku. "Głowacki leżał już martwy"

Krzysztof Głowacki po kapitalnej walce pokonał przez nokaut w 11. rundzie Marco Hucka i został mistrzem świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Bokserski świat jest pod wrażeniem postawy polskiego pięściarza.
CZYTAJ TEŻ: GŁOWACKI MISTRZEM! HUCK PADŁ Z HUKIEM CZYTAJ TEŻ: KOLEJNA WYGRANA SZPILKI. POLSKI WIECZÓR W NEWARK
Głowacki przez większą część ekspertów skazywany był w starciu z Huckiem na pożarcie. Gdy w 6. rundzie Polak zapoznał się z deskami ringu w hali Prudential Center w Newark, wiele wskazywało na to, że koniec jest bliski. Nic bardziej mylnego. Nasz reprezentant, choć oszołomiony, rzucił się do ataku i w efekcie wygrał z Niemcem przed czasem.
Dan Rafael, jeden z najlepszych dziennikarzy piszących o boksie na
świecie, jest pod dużym wrażeniem postawy Głowackiego. "Pojedynek Huck
vs Głowacki to kandydat do walki roku, rundy roku, niespodzianki roku
oraz nokaut roku" – napisał ekspert ESPN.
Ten sam fachowiec artykuł na
stronie wspomnianej telewizji rozpoczął od słów: "Do piątku Głowacki
poza Polską był nieznany, ale po sensacyjnym zwycięstwie nad Huckiem
nikomu nie trzeba będzie go już przedstawiać".
Naszego
reprezentanta chwali również amerykański promotor Niemca, Lou DiBella.
–
Huck to silna bestia, ale na Głowackiego to nie wystarczyło. On już
przecież leżał martwy na deskach, ale wstał i dopadł Hucka. To była
kapitalna walka. Do 11. rundy to było show Niemca, jednak końcówka
należała do walecznego Polaka, który zdobył serca amerykańskiej
publiczności i teraz na brak ofert narzekać nie będzie. Ameryka kocha
takich pięściarzy – zaznaczył.
A jak na zwycięstwo zareagował sam
zainteresowany? Głowacki po walce przyznał, że po nokdaunie w 6.
rundzie nie wiedział gdzie jest.
– Nadal dobrze nie słyszę po tym
ciosie. Nie zdawałem sobie nawet sprawy, że sędzia mnie liczy, nie
wiedziałem, co się wokół mnie dzieje. Huck chciał mnie ubić w ringu, ale
ja lubię walczyć z takimi zawodnikami. To najwspanialszy dzień w moim
życiu – powiedział Głowacki.
