Przejdź do pełnej wersji artykułu

Górnik wreszcie wygrał. Ostatnie miejsce Lecha

Aleksander Kwiek (fot. PAP/Andrzej Grygiel) Aleksander Kwiek (fot. PAP/Andrzej Grygiel)

W ekstraklasie nie ma już zespołu bez zwycięstwa. Dwa miesiące po starcie sezonu Górnik Zabrze odniósł pierwszą wygraną. Zawodnicy Leszka Ojrzyńskiego pokonali na własnym stadionie Śląsk Wrocław 2:0 (0:0) w spotkaniu dziewiątej kolejki rozgrywek.

Jeśli uwzględniać także poprzedni sezon, zła passa zabrzan rośnie do czterech miesięcy i 13 spotkań. Do piątku ostatnim ligowym triumfem Górnika była wygrana 2:0 z Pogonią Szczecin, odniesiona 17 maja. Od tego czasu w Zabrzu zmieniono trenera, a także wymieniono część piłkarzy.

Zmiany w końcu przyniosły skutek. Wygraną piłkarzom Ojrzyńskiego dały gole zawodników, którzy na Roosevelta trafili latem. W 49. minucie bramkę zdobył Aleksander Kwiek, który pokonał Mariusza Pawełka spokojnym uderzeniem z dystansu.

Pomocnik zabrzan był bardzo aktywny i mógł zdobyć kolejną bramkę po niespełna godzinie gry. Piłkę odbił jednak bramkarz Śląska, ale dopadł do niej Maciej Korzym i z bliska podwyższył wynik. 27-latek jeszcze w sierpniu był zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała.

W premierowym spotkaniu dziewiątej kolejki to Górnik był przeważającym zespołem. Gospodarze stworzyli więcej bramkowych sytuacji. Śląsk zaczął dominować dopiero w końcówce, gdy piłkarze Ojrzyńskiego skupieni byli głównie na obronie. Ostatecznie wrocławianie nie zdołali jednak pokonać Grzegorza Kasprzika.

Dzięki wygranej Górnik opuścił ostatnie miejsce w tabeli. "Czerwoną latarnią" ligi stał się więc... mistrz kraju. Lech traci do zabrzan punkt, ale spotkanie dziewiątej kolejki dopiero przed nim. W niedzielę Kolejorz zagra w Białymstoku z Jagiellonią.

Roman Gergel Roman Gergel
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także