{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Wiśniewski: możemy wygrać z Flensburgiem
Adam Wiśniewski nie wystąpi w wyjazdowym meczu 9. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z SG Flensburg Handewitt. Kapitan Orlenu Wisły Płock podkreśla, że jego koledzy muszą zagrać bardzo dobry mecz i przy maksymalnej koncentracji mogą osiągnąć korzystny wynik.
Wiśniewski odniósł kontuzję dwa tygodnie temu w ligowym meczu ze Śląskiem Wrocław.
– Okazało się, że mam krwiaka w mięśniu w pachwinie, który potrzebuje czasu, by się wchłonąć. We wtorek przejdę badania, okaże się, kiedy wrócę do treningów. Mam nadzieję, że już na mecze z Azotami Puławy i z Zagrzebiem, wrócę na parkiet, żeby trener miał większe pole do manewru. Wolę być na boisku w ważnych meczach niż siedzieć przed telewizorem i patrzeć na poczynania kolegów – zapewnił.
Przed wyjazdem do Flensburga życzył kolegom powodzenia, zdrowia i szczęścia, które też jest potrzebne drużynie.
– Gdy na boisku grają zespoły o podobnych umiejętnościach, wtedy odrobina szczęścia może pozwolić na zwycięstwo. My doskonale wiemy, że Flensburg jest niesamowicie groźny w swojej hali, nie przegrał tam jeszcze w tym sezonie spotkania, ale Zagrzeb udowodnił, że można powalczyć. Tam się bardzo ciężko gra, trybuny są pełne widzów, a i sędziowie też pomagają gospodarzom. Mam nadzieję, że będziemy skoncentrowani do ostatniego gwizdka i nie powtórzymy błędu z meczu w Płocku – dodał kapitan drużyny.
W październikowym meczu w Płocku, przez 25 minut pierwszej i drugiej połowy wynik był remisowy. Zabójcze dla Wisły były końcówki. W 26. min płocczanie prowadzili 13:12, by przegrywać przed przerwą 13:17. Tej różnicy nie udało się zniwelować przez większą część drugiej połowy. W 54 min. był jednak remis 30:30, a potem bramki zdobywali już tylko zawodnicy Flensburga.
– Nie możemy w środę dopuścić do takiej sytuacji. Musimy grać do ostatniej sekundy, do ostatniego gwizdka. Teraz gramy lepiej niż miesiąc temu, widać, że wszystko idzie w dobrą stronę. Wygrywamy, awansowaliśmy na piąte miejsce w tabeli, jesteśmy na fali. Mamy jeszcze kilka meczów do wygrania w tym roku. Byłoby znakomicie, zwyciężyć w tym najbliższym. Wiemy, jak cieszy wygrana z Niemcami, zrobiliśmy to w lutym tego roku. Byłoby wspaniale znowu cieszyć się z dwóch punktów – zakończył Wiśniewski.
Mecz Flensburg Handewitt – Orlen Wisła Płock zostanie rozegrany w środę, początek o godz. 18.30.