Przejdź do pełnej wersji artykułu

Boruc i "Wasyl" z wygranymi. Dwa gole Mahreza

Romelu Lukaku i Marcin Wasilewski (fot. Getty Images) Romelu Lukaku i Marcin Wasilewski (fot. Getty Images)

Udana sobota dla Polaków w Premier League. AFC Bournemouth z Arturem Borucem w bramce pokonało na wyjeździe West Bromwich Albion 2:1 (0:0), a Leicester z Marcinem Wasilewskim w składzie wygrało z Evertonem 3:2 (1:1). Trzy punkty zdobyli także piłkarze Chelsea, którzy ograli Sunderland 3:1 (2:0).

Dla Bournemouth to trzecia wygrana z rzędu – w dwóch ostatnich kolejkach beniaminek wygrał z Chelsea i Manchesterem United. W sobotę zadanie drużynie Boruca ułatwił James McClean, który w 34. minucie brutalnie zaatakował Adama Smitha i słusznie został wyrzucony z boiska.

Goście przewagę jednego zawodnika wykorzystali w drugiej połowie – bramkarza rywali strzałem zza pola karnego zaskoczył Smith. I choć Bournemouth miało jeszcze kilka dobrych okazji, by podwyższyć prowadzenie, to w 79. minucie niespodziewanie gospodarze doprowadzili do remisu.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Gareth McAuley, ale ostatecznie to przyjezdni cieszyli się ze zwycięstwa. W 87. minucie Dana Goslinga w polu karnym sfaulował Craig Dawson, a jedenastkę pewnie wykorzystał Charlie Daniels.

Trzy punkty zgarnęła także drużyna Wasilewskiego. Polak, które zagrał po raz pierwszy w lidze w tym sezonie, zanotował w defensywie kilka bardzo dobrych interwencji i niewykluczone, że Claudio Ranieri postawi na naszego rodaka także w następnych spotkaniach. Bohaterem Lisów po raz kolejny został Riyad Mahrez, który strzelił dwa gole (oba z rzutów karnych) i na koncie ma już 13 trafień. Trzecią bramkę dla lidera Premier League zdobył Shinji Okazaki.

Radość piłkarzy Bournemouth (fot. Getty Images) Radość piłkarzy Bournemouth (fot. Getty Images)

Ze zwycięstwa w sobotę cieszyli się również piłkarze Chelsea. Drużyna z Londynu, którą w tygodniu opuścił Jose Mourinho, pokonała przedostatni w tabeli Sunderland 3:1. Gospodarze znakomicie rozpoczęli spotkanie i po 13 minutach prowadzili 2:0 – najpierw na listę strzelców wpisał się Branislav Ivanović, a kilka chwil później Pedro. Po przerwie gola strzelił jeszcze z rzutu karnego Oscar.

Mniej powodów do zadowolenia mają natomiast kibice Manchesteru United. Czerwone Diabły po raz pierwszy w sezonie przegrały na swoim stadionie – górą 2:1 na Old Trafford było Norwich City. Davida De Geę pokonali Cameron Jerome oraz Alexander Tettey i choć w 66. minucie kontaktowego gola strzelił Anthony Martial, to na więcej piłkarzy Louisa van Gaala nie było już stać.

Branislav Ivanović (fot. Getty Images) Branislav Ivanović (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także