Przejdź do pełnej wersji artykułu

Koszmar "Lewego" i inni... Szwajcarski przekładaniec

Od lewej: Granit Xhaka, Stephan Lichtsteiner i Michael Lang (fot. PAP/EPA) Od lewej: Granit Xhaka, Stephan Lichtsteiner i Michael Lang (fot. PAP/EPA)

Bramkarz, który jest dla Roberta Lewandowskiego utrapieniem. Obrońca wracający do gry miesiąc po zabiegu serca. Pomocnik, który chce zagrać dla Kosowa oraz napastnicy z algierskimi, kurdyjskimi i bałkańskimi korzeniami – tak, to piłkarze Szwajcarii, z którą Polska zagra w 1/8 finału Euro 2016. Transmisja meczu w sobotę od 13:45 w TVP 1 i SPORT.TVP.PL.

Reprezentacja Szwajcarii awansowała do fazy pucharowej Euro 2016 z drugiego miejsca, ustępując jedynie faworytowi całych mistrzostw Francji. Helweci na inaugurację pokonali (1:0) Albanię, później podzielili się punktami z Rumunią (1:1), a na koniec także zremisowali w meczu z gospodarzami.

Trener Vladimir Petković we wszystkich trzech meczach fazy grupowej wystawiał niemalże ten sam skład. Jedynie w spotkaniu z Francją zmienił napastnika. Należy się więc spodziewać, że i z Polską zaufa tym samym zawodnikom. Oto jego faworyci...

BRAMKARZ

Yann Sommer (Borussia Moenchengladbach) – to bramkarz, który wybitnie nie leży Robertowi Lewandowskiemu. Szwajcar od momentu, gdy zasilił szeregi Borussii Moenchengladbach, zagrał przeciwko "Lewemu" trzykrotnie, ale w żadnym z tych spotkań nasz napastnik nie był w stanie strzelić bramki Szwajcarowi. Ba, Bayern Monachium nigdy nie pokonał 'Gladbach, gdy między słupkami stał właśnie Sommer: 0:2, 1:3, 0:0 – to wyniki dotychczasowych spotkań.

OBRONA

Stephan Lichsteiner (Juventus) – od lat podstawowy obrońca reprezentacji, przejął opaskę kapitana od Gokhana Inlera. W Juventusie jest jednym z ulubionych piłkarzy Massimiliano Allegriego. Przylgnęło do niego przezwisko "Forrest Gump" ze względu na to, jak dużo biega na prawej flance. W minionym sezonie rozegrał w barwach Starej Damy "tylko" 26 spotkań – byłoby więcej, ale musiał pauzować ze względu na kłopoty z sercem. Miesiąc po zabiegu wrócił do treningów i po dawnych problemach nie ma śladu. Na Euro 2016 wystąpił w pełnym wymiarze czasowym.

Fabian Schaer (TSG 1899 Hoffenheim) – środkowy obrońca znany z długich crossowych podań. W minionym sezonie utrzymał się z Hoffenheim w Bundeslidze. Występując w 24 meczach raz wpisał się na listę strzelców. Na Euro 2016 zagrał we wszystkich trzech meczach, w pierwszym strzelił gola wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Yann Sommer (fot. Getty Images) Yann Sommer (fot. Getty Images)

Johan Djourou (Hamburger SV) – podstawowy obrońca Szwajcarii i Hamburgera SV. We wszystkich trzech meczach Euro 2016 stanowił pewny punkt defensywy. W minionym sezonie Bundesligi w 26 meczach strzelił dwie bramki i dostał aż osiem żółtych kartek.

Ricardo Rodriguez (VfL Wolfsburg) – z roku na roku urasta do miana jednego z najlepszych lewych obrońców w Europie. Wspólnie z reprezentacją Szwajcarii został mistrzem świata do U17 w 2009 roku. Jego akcje lewą stroną są postrachem dla wszystkich najmocniejszych drużyn. W Bundeslidze zdobył dwa gole i dopisał trzy asysty. Na Euro ma już jedną – to po jego dośrodkowaniu premierową bramkę dla Helwetów zdobył Schaer.

POMOC

Granit Xhaka (Arsenal) – jeszcze przed mistrzostwami media rozpisywały się o tym, że na Euro 2016 zagra przeciwko swojemu bratu Taulantowi, który bronił barw Albanii. Granit oczywiście też ma albańskie korzenie. Tuż przed turniejem przeszedł do Arsenalu. W pożegnalnym sezonie gry w Bundeslidze zaliczył 43 mecze we wszystkich rozgrywkach, w których zanotował jedną bramkę, trzy asysty i aż trzy czerwone kartki.

Stephan Lichtsteiner (fot. Getty Images)

Valon Behrami (Watford) – piłkarz, który pochodzi z Kosowa. W wieku pięciu lat przyjechał ze swoją rodziną na południe Szwajcarii, skąd niemal od razu mieli zostać... deportowani. Mieszkańcy wystosowali petycję, dzięki której rodzina pozostała w kraju. Miniony sezon spędził w Watfordzie, a w trakcie bogatej kariery grał między innymi w Hamburgerze SV, Napoli, Fiorentinie, West Ham United, czy Lazio Rzym.

Xherdan Shaqiri (Stoke City) – on także ma kosowskie pochodzenie i już podczas Euro 2016 deklarował, że jeśli będzie taka możliwość, to chętnie zagra dla tej reprezentacji. Uznawany jest za największy talent szwajcarskiego futbolu, który... jeszcze nie eksplodował. Po trzech latach spędzonych w Bayernie, gdzie musiał się godzić z rolą rezerwowego, próbował odbudować się w Interze Mediolan, ale i tam nie odegrał znaczącej roli. W minionym sezonie w Stoke City także nie błyszczał, co odzwierciedlają liczby – 3 gole i 7 asyst w 35 meczach to statystyki, które raczej nie rzucają na kolana...

Blerim Dzemaili (Genoa CFC) – lider środka pola Szwajcarów ostatni sezon spędził we włoskiej Serie A, gdzie został wypożyczony z Galatasaray. Bardziej jednak znany jest z występów w Napoli.

Xherdan Shaqiri (fot. Getty Images)

Admir Mehmedi (Bayer Leverkusen) – zawodnik Aptekarzy uzupełnia linię pomocy Szwajcarów. W Leverkusen walnie przyczynił się do trzeciego miejsca w Bundeslidze. Strzelił tylko dwie brami, ale dopisał siedem asyst.

ATAK:

Haris Seferović (Eintracht Frankfurt) – grał w dwóch pierwszych meczach Szwajcarów, ale nie zachwycił. Zresztą po marnym sezonie w Bundeslidze, w którym zdobył zaledwie trzy bramki i zanotował 10 żółtych kartek. Szwajcarski dziennik "Blick" nadał mu przydomek "Sefero–nix", czyli "Sefero–nic". Seferovicia – mającego bośniackie korzenie – zmienił Breel Embolo, który pochodzi z Kamerunu. 19–latek także nie wpisał się na listę strzelców. W odwodzie pozostaje Eren Derdiyok. Piłkarz, który ma kurdyjskich przodków, często zmagał się z kontuzjami i jego kariera mocno przyhamowała. W ostatnim sezonie nieco się odbudował, notując 13 bramek w tureckiej Kasimapasie.

Haris Seferović (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także