| Piłka nożna

Euro 2016: jedenastka najlepszych po fazie grupowej

Andres Iniesta (fot. Getty Images)
Andres Iniesta (fot. Getty Images)
Michał Borkowski

Mistrzostwa Europy we Francji trwają w najlepsze. Za nami już rozgrywki w grupach, czas więc na pierwsze podsumowania dotychczasowych poczynań. Oto najlepsza naszym zdaniem jedenastka fazy grupowej. Czy znalazło się w niej miejsce dla reprezentanta Polski?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zakończyła się faza grupowa mistrzostw Europy we Francji. Z turniejem pożegnało się już osiem drużyn i została tylko najlepsza szesnastka w Europie. W dotychczasowych meczach padło 69 bramek, a najlepszymi strzelcami w rozgrywkach grupowych byli Alvaro Morata i Gareth Bale – obaj trzykrotnie pokonywali bramkarzy rywali.

Już w sobotę rozpocznie się faza pucharowa turnieju, jednak zanim to nastąpi, warto dokonać małego podsumowania. Którzy piłkarze do tej pory najlepiej radzili sobie na francuskich boiskach?

Yann Sommer (fot. Getty Images)
Yann Sommer (fot. Getty Images)

Yann Sommer (Szwajcaria)


Wielu bramkarzy imponowało w rundzie grupowej świetnymi interwencjami, jednak to Sommer miał największy udział w awansie swojej reprezentacji. Szwajcar uratował swoim kolegom skórę zwłaszcza w meczu otwarcia z Albanią – najpierw w sytuacji sam na sam obronił strzał Armando Sadiku, a potem w samej końcówce spotkania powtórzył tę sztukę, gdy stanął oko w oko z Shkelzenem Gashim.

Także z Francją i Rumunią Sommer popisywał się kapitalnymi interwencjami i ostatecznie w trakcie trzech meczów grupowych dał się pokonać tylko raz, po rzucie karnym. Ponadto imponował także pewną grą nogami i celnością we wznawianiu gry – miał aż 85 procent celnych podań i pod tym względem ustępował jedynie Manuelowi Neurowi, który był o jeden procent lepszy.

Leonardo Bonucci (fot. Getty Images)
Leonardo Bonucci (fot. Getty Images)

Leonardo Bonucci (Włochy)


Przed startem turnieju niewiele osób stawiało na Włochów. Tymczasem piłkarze Antonio Conte już w swoim pierwszym spotkaniu zachwycili widzów i kompletnie kontrolowali mecz z reprezentacją Belgii. Ogromny udział miała w tym cała defensywa Azzurrich, jednak wśród niej wyróżniał się przede wszystkim Leonardo Bonucci.

Włoch nie tylko pewnie dyrygował grą obrony i zneutralizował Romelu Lukaku, ale też brał udział w rozgrywaniu i przy bramce Emanuele Giaccheriniego popisał się niesamowitą asystą, której nie powstydziłby się sam Andrea Pirlo. W meczu ze Szwecją razem z Barzaglim i Chiellinim zamknął na cztery spusty bramkę Azzurrich, a włoska defensywa skapitulowała tylko raz – z Irlandią, gdy Antonio Conte wystawił aż dziewięciu rezerwowych piłkarzy.

Michał Pazdan (fot. Getty Images)
Michał Pazdan (fot. Getty Images)

Michał Pazdan (Polska)


W tego typu rankingach Polacy czasem umieszczani są odrobinę na wyrost, jednak w tym przypadku nie ma mowy o jakiejkolwiek taryfie ulgowej. Michał Pazdan rozgrywa kapitalny turniej i miał ogromny udział w tym, że reprezentacja Polski nie straciła na Euro jeszcze ani jednej bramki, a jego świetna gra została dostrzeżona także poza granicami naszego kraju.

O ile przed startem mistrzostw Europy Pazdan sprawiał wrażenie jednego z najsłabszych ogniw reprezentacji, o tyle w tej chwili ugruntował w niej swoją pozycję i trudno sobie wyobrazić jedenastkę biało-czerwonych bez obrońcy Legii Warszawa. Popisowo zaprezentował się zwłaszcza z Niemcami, kiedy raz za razem kasował Thomasa Muellera i Mario Goetzego, a rywale nie potrafili stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia gola.

Jerome Boateng (fot. Getty Images)
Jerome Boateng (fot. Getty Images)

Jerome Boateng


Jedyną drużyną obok Polski, która nie straciła jeszcze bramki na Euro 2016 pozostaje reprezentacja Niemiec i chociażby z tego powodu wręcz nie wypada nie docenić jednego z ich obrońców. Zwłaszcza, że Jerome Boateng wystąpił we wszystkich trzech meczach grupowych i naprawdę trudno byłoby się przyczepić do któregokolwiek z jego występów.

Najwięcej pracy miał w meczu z Polską i trzeba przyznać, że poradził sobie wówczas doskonale. Regularnie ścierał się z Robertem Lewandowskim, nie ustępował mu fizycznie i wyłączał polskiego napastnika z gry. Zdaniem "Kickera" był zresztą najlepszym graczem tamtego spotkania.

Andres Iniesta (fot. Getty Images)
Andres Iniesta (fot. Getty Images)

Andres Iniesta (Hiszpania)


Jest pewien gatunek piłkarzy, których wpływ na grę często przechodzi niezauważony. Nie imponują kosmicznymi statystykami bramek, nie popisują się cyrkowymi sztuczkami. Jednak jakiekolwiek braki w efektowności są przyćmiewane przez efektywność płynącą z ich gry. Takim graczem jest właśnie Andres Iniesta, od którego magicznych stóp zależy cała gra reprezentacji Hiszpanii.

Iniesta jest człowiekiem od przedostatniego podania, to on otwiera obrony rywali zagraniami, na które inni piłkarze nawet by nie wpadli, o ich wykonaniu nawet nie wspominając. Dysponuje ocierającym się o geniusz przeglądem pola i wizją gry, dyktuje tempo, narzuca odpowiedni rytm. W meczach z Czechami i Turcją był dyrygentem, który kierował całą La Roją. A wszystko to z wyjątkowym luzem i piłkarską elegancją.

Luka Modrić (fot. Getty Images)
Luka Modrić (fot. Getty Images)

Luka Modrić (Chorwacja)


Tak samo ważny co Iniesta dla Hiszpanii, był Luka Modrić dla Chorwacji. Piłkarz występujący na co dzień w Realu kreował grę swojej reprezentacji, grał z ogromnym spokojem i nic nie robił sobie z próbujących odebrać mu piłkę rywali. Był prawdziwym liderem, który decydował i o skuteczności defensywy i o efektywności formacji ofensywnej.

To jego gol dał Chorwacji trzy punkty w pierwszym spotkaniu z Turcją, a po tym jak ze względu na kontuzję musiał zejść z boiska w meczu przeciwko Czechom, piłkarze prowadzeni przez Ante Cacicia kompletnie się pogubili i stracili dwie bramki.

N'Golo Kante (fot. Getty Images)
N'Golo Kante (fot. Getty Images)

N’Golo Kante (Francja)


Równie ważnym elementem dla swojej reprezentacji był N’Golo Kante, choć Francuz pełnił rolę diametralnie różną od Modricia i Iniesty. On nie był człowiekiem od kreowania gry, tylko od jej zabijania. A będąc konkretnym, zabijania gry rywali. I poradził sobie w tej roli wybornie.

Kante pokazał to, do czego przyzwyczaił nas swoją doskonałą grą na angielskich boiskach. Niestrudzenie biegał za przeciwnikami, nieustannie ich naciskał i odbierał im całą ochotę do gry. W obliczu zawodzących Blaise’a Matuidiego i Paula Pogby to na jego barkach spoczęła odpowiedzialność za środek pomocy reprezentacji Francji i bez dwóch zdań Kante ten ciężar udźwignął.

Marek Hamsik (fot. Getty Images)
Marek Hamsik (fot. Getty Images)

Marek Hamsik (Słowacja)


Wielu piłkarzy pokazało się w fazie grupowej z bardzo dobrej strony, jednak niewielu miało tak wielki wpływ na grę swojej drużyny, jak Marek Hamsik. Piłkarz Napoli był prawdziwym motorem napędowym słowackiej ofensywy, to on odpowiadał za kreowanie gry, to on kolejnymi dryblingami mijał rywali i Słowacy bez dwóch zdań to właśnie jemu zawdzięczają to, ze awansowali z grupy.

W ostatnim sezonie Słowak został przesunięty w Napoli na pozycję środkowego pomocnika i w takiej samej roli zaczął występować w kadrze. Efekty są znakomite – Hamsik wejściami z drugiej linii regularnie nastręcza problemów obrońcom rywali, a mecz z Rosją wygrał praktycznie w pojedynkę. Najpierw kapitalnym podaniem przez pół boiska obsłużył Vladimira Weissa, który otworzył wynik spotkania, a potem osobiście soczystym strzałem od słupka pokonał Igora Akinfiejewa.

Dimitri Payet (fot. Getty Images)
Dimitri Payet (fot. Getty Images)

Dimitri Payet (Francja)


Przed rozpoczęciem turnieju na gwiazdę reprezentacji Francji typowano Paula Pogbę, a o obliczu ofensywy Les Bleus mieli decydować Antoine Griezmann oraz młodzi Kinglsey Coman i Anthony Martial. Tymczasem wszyscy wspomniani gracze do tej pory zawiedli oczekiwania, a prawdziwym liderem Trójkolorowych stał się Dimitri Payet.

Przez piłkarza West Hamu przechodzi prawie każda akcja Francuzów, to on prowadzi grę Les Bleus i trzeba przyznać, że robi to wybornie. Popisuje się niesamowitymi dryblingami, świetnie dogrywa piłkę do napastników, a jego gol w meczu z Rumunią był jednym z najpiękniejszych ze wszystkich, które padły w fazie grupowej. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie bez niego reprezentację Francji.

Gareth Bale (fot. Getty Images)
Gareth Bale (fot. Getty Images)

Gareth Bale (Walia)


Natomiast po piłkarzu Realu Madryt od razu spodziewano się, że będzie liderem napędzającym swoją reprezentację. Niewiadomą było tylko to, na ile Gareth Bale sprosta oczekiwaniom – jak się okazało, Walijczyk w pełni udźwignął ciążącą na nim presję.

Wraz z Aaronem Ramseyem stanowił o sile ofensywy Walii. Jako jedyny piłkarz na turnieju zdobył bramkę w każdym z trzech spotkań, dwukrotnie pokonując bramkarzy rywali za pomocą świetnych strzałów z rzutów wolnych. Dzięki jego świetnej grze Walia po raz drugi w historii awansowała do fazy pucharowej na międzynarodowym turnieju, a Bale już teraz jest legendą walijskiej piłki.

Ivan Perisić (fot. Getty Images)
Ivan Perisić (fot. Getty Images)

Ivan Perisić (Chorwacja)


Chorwat był jednym z niewielu jasnych punktów Interu Mediolan w niedawno zakończonym sezonie Serie A i zdołał swoją świetną formę utrzymać także na czas mistrzostw Europy. Perisić imponował techniką, dryblingiem i pomysłem na dogranie ostatniego podania, a Chorwacja oparta na nim, Luce Modriciu i Ivanie Rakiticiu prezentowała jedną z najlepszych dotychczas piłek na turnieju.

Jednak przede wszystkim w przypadku Perisicia nie liczą się same efekty wizualne i dobre wrażenie, a jego gole i asysty. Chorwat najpierw pokonał bramkarza Czech piękną podcinką, a potem rozegrał koncertowe spotkanie z Hiszpanią, gdzie najpierw asystował przy wyrównującym golu, a potem mocnym strzałem pokonał Davida de Geę i dał Chorwacji zwycięstwo.

Najlepsza jedenastka fazy grupowej:

Sommer Bonucci, Pazdan, Boateng Iniesta, Modrić, Kante, Hamsik Payet, Bale, Perisić

Zobacz też
Rekompensaty od UEFA za Euro 2016. Najwięcej dostanie Legia
Michał Pazdan (fot. Getty Images)

Rekompensaty od UEFA za Euro 2016. Najwięcej dostanie Legia

| Piłka nożna 
Euro 2016: 659 klubów dostanie pieniądze od UEFA
Radość Portugalczyków po triumfie w Euro 2016 (fot. Getty Images)

Euro 2016: 659 klubów dostanie pieniądze od UEFA

| Piłka nożna 
Shaqiri, Loew i Islandczycy. Najlepsze cytaty Euro 2016
Lukas Podolski (L), Leroy Sane (Ś) i Sami Khedira (fot. Getty)

Shaqiri, Loew i Islandczycy. Najlepsze cytaty Euro 2016

| Piłka nożna 
Osiem odkryć Euro 2016. Wśród nich Michał Pazdan
(fot. Getty)

Osiem odkryć Euro 2016. Wśród nich Michał Pazdan

| Piłka nożna 
Euro 2016: widzowie wybrali Telewizję Polską!
Portugalczycy cieszą się po golu Edera (fot. Getty Images)

Euro 2016: widzowie wybrali Telewizję Polską!

| Piłka nożna 
Najnowsze
Przełamanie Górnika Łęczna w Betclic 1 Lidze! [WIDEO]
pilne
Przełamanie Górnika Łęczna w Betclic 1 Lidze! [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Górnik Łęczna odniósł pierwsze zwycięstwo w Betclic 1 Lidze od grudnia (fot. ksruch.com)
Przełamanie w Krakowie. Cracovia zrównała się z Legią
Martin Minczew cieszy się po golu podczas meczu (fot. PAP)
nowe
Przełamanie w Krakowie. Cracovia zrównała się z Legią
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trener lidera o Peszce: "mini-korupcja" w nowoczesnym stylu
Sławomir Peszko i piłkarze Pogoni (fot. Getty Images)
Trener lidera o Peszce: "mini-korupcja" w nowoczesnym stylu
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Poznaliśmy pierwszego półfinalistę Pucharu Anglii
Daniel Munoz i Calvin Bassey (fot. Getty Images)
Poznaliśmy pierwszego półfinalistę Pucharu Anglii
| Piłka nożna / Anglia 
Kontuzja gwiazdy Wisły. Nie zagra w Superpucharze [WIDEO]
Angel Rodado (fot. Getty Images)
Kontuzja gwiazdy Wisły. Nie zagra w Superpucharze [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Korupcja w nowoczesnym stylu [WIDEO]
Marcin Sasal (fot.TVP SPORT)
Korupcja w nowoczesnym stylu [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Łysiak: gra jest, punktów nie ma [WIDEO]
Paweł Łysiak: zabrakło zimnej krwi pod bramką [WIDEO]
Łysiak: gra jest, punktów nie ma [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Do góry