Przejdź do pełnej wersji artykułu

Trener Monaco przed LM: wszystko może się zawalić

Leonardo Jardim (fot. Getty) Leonardo Jardim (fot. Getty)

AS Monaco wciąż żyje nadzieją na awans do 1/8 finału LM. Musi jednak wygrać z RB Lipsk i liczyć na to, że Porto nie pokona w Stambule Besiktasu. Turcy stoją przed szansą zapewnienia sobie awansu z pierwszego miejsca. Gole z wtorkowych meczów w "Sportowym Wieczorze" o godz. 22:40 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

Liga Mistrzów: transmisja meczu Juventus – Barcelona w TVP1, SPORT.TVP.PL i aplikacji TVP Sport

W ostatniej kolejce ligowej Monaco zawiodło, zaledwie remisując 1:1 z Amiens – beniaminkiem francuskiej ekstraklasy. Potknięcie mistrzów Francji wykorzystało PSG, które powiększyło przewagę do sześciu punktów.

Zrehabilitować się nie będzie łatwo – do Księstwa przyjeżdża wicemistrz Niemiec RB Lipsk, który w debiutanckim sezonie w LM pokazał, że jest wymagającym rywalem. Zespół Kamila Glika przekonał się o tym na własnej skórze – w pierwszym meczu padł remis 1:1.

– Jeśli nie wygramy, nasz kluczowy cel legnie w gruzach – przyznał Leonardo Jardim.

Monaco może stracić szanse na awans... jeszcze przed wyjściem na boisko. O 18 rozpocznie się mecz Besiktas – Porto i jeśli goście wygrają, cel ekipy zmieni się. Będzie nim już nie gra w 1/8 finału, a zapewnienie sobie występów w Lidze Europejskiej.

– Nie myślimy o tym. Jedynym celem jest zwycięstwo i kontynuowanie naszej przygody w europejskich pucharach. Zawodnicy będą zmotywowani tak, czy inaczej – stwierdził trener.

Monaco w weekend czeka arcyważny mecz z PSG. W przypadku porażki, strata powiększy się do dziewięciu punktów. Jardim zaznacza, że jeszcze o tym nie myśli, ale jeśli drużyna straci szansę na 1/8 finału to niewykluczone, że będzie chciał oszczędzać siły zawodników.

Kamil Glik (fot. Getty) Kamil Glik (fot. Getty)

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także