Nowy Pistorius. Biega w protezach, może jechać na MŚ

Pochodzący z Republiki Południowej Afryki biegacz ma dopiero 17 lat, ale może pochwalić się już wieloma sukcesami. Jest wicemistrzem paraolimpijskim z Rio de Janeiro i wicemistrzem świata z 2017 roku w biegu na 200 metrów. Urodził się z nie w pełni wykształconymi kośćmi nóg. W 2012 roku lekarze podjęli decyzję o ich amputacji na wysokości kolan.

Choć lekkoatletykę uprawia dopiero od 2015 roku, czyni błyskawiczne postępy. W niedzielę podczas mistrzostw AGN w Pretorii w biegu na 800 metrów uzyskał czas 1:45.57. Taki rezultat dałby mu siódme miejsce igrzysk olimpijskich w Rio i piąte mistrzostw świata w Londynie. Mowa tu o rywalizacji zawodników pełnosprawnych.

Jest to także rezultat lepszy od minimum Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) na tegoroczne mistrzostwa świata w Doha. Zostało ono ustalone na poziomie 1:45.80. Jest to też rekord RPA w kategorii juniorów. Poprzedni był gorszy o... ponad dwie sekundy.

Niewykluczone, że Mahlangu pójdzie śladem innego niepełnosprawnego biegacza, Oscara Pistoriusa. Sześciokrotny mistrz igrzysk paraolimpijskich w 2011 roku wypełnił wskaźnik i pojechał na mistrzostwa świata w Daegu. W indywidualnym biegu na 400 metrów odpadł w półfinale. Rywalizował też w eliminacjach sztafety, która awansowała do finału i wywalczyła srebrny medal. Rok później pojechał też na igrzyska olimpijskie do Londynu.

Jego start wzbudził jednak ogromne kontrowersje. Środowisko lekkoatletyczne zastanawiało się bowiem, czy specjalne protezy z tworzywa sztucznego w których biegał, nie pomagają w osiąganiu lepszych rezultatów. Przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie IAAF zabroniło mu startów z pełnosprawnymi lekkoatletami twierdząc, że protezy pozwalają zaoszczędzić nawet 25 procent energii. Wielu ekspertów określało to mianem dopingu technologicznego. Zauważano, że protezy działają inaczej niż mięśnie, które ulegają zakwaszeniu. Pistorius odwołał się od tej decyzji federacji i wygrał proces.

Nie jest jeszcze wiadomo, jaką decyzję IAAF podejmie w przypadku Mahlangu. Zawodnik z RPA ma jednak w ręku solidny argument w postaci sprawy Pistoriusa. – Chcę pokazać, że można szanować ludzi, bez względu na to kim są. Nie trzeba być prezydentem, żeby dokonać wielkich zmian. Wystarczy być normalnym chłopakiem – powiedział 17-latek w jednej z rozmów z paralympic.org.

Poniżej bieg Mahlangu podczas mistrzostw świata osób niepełnosprawnych w 2017 roku.