Mistrzem ZAKSA, wicemistrzem ONICO. Rewelacją "Jurajscy rycerze" z Zawiercia, a dziurawą łajbę miała Stocznia Szczecin. Miniony sezon w siatkarskiej PlusLidze przypominał epizod opery mydlanej. Sportowo – bez zastrzeżeń – ale tak po ludzku, jedno wielkie, pomieszanie z poplątaniem.