| Lekkoatletyka

Paweł Wojciechowski: pojadę do Kataru po złoty medal

Paweł Wojciechowski (fot. PAP)
Paweł Wojciechowski (fot. PAP)

Zapowiada się, że w Katarze będzie jeszcze lepiej niż w 2018 roku w Berlinie. Zawodników skaczących sześć metrów jest w tym roku trzech. Z wysokością 5,87 m jestem szósty na świecie. Nie pokazałem jeszcze tego, co potrafię. W tym sezonie nie wyszedłem jeszcze zadowolony z zawodów. No, może poza zmaganiami w Glasgow – stwierdził Paweł Wojciechowski, mistrz świata w skoku o tyczce z 2011 roku.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Filip Kołodziejski (tvpsport.pl): – Któraś z tyczek pękła w 2019 roku?
Paweł Wojciechowski (mistrz świata w skoku o tyczce z 2011 roku): – Chyba nie.

– Jeśli się tak jednak dzieje pozostaje trauma?
– Raczej tak. Potem zostaje kwestia przełamania się przy następnym skoku. Zazwyczaj po takiej sytuacji, bierzemy twardszą tyczkę i oddajemy próbę. Najważniejszy jest pierwszy skok.

– Piotr Lisek mówił, że to ryzyko zawodowe. Trochę sport ekstremalny. Pełna zgoda?
– Dokładnie. Upadki. Nietrafienie do dołka. Nietrafienie na materac. Wyślizgiwanie się tyczki z ręki albo pęknięcie. Wszystko jest wliczone w ten zawód. Nie czekamy na to, ale w głowie jest opcja, że zawsze może się wydarzyć.

– Co uszczęśliwi byłego mistrza świata w tym roku?
– Dwa złote medale – mistrzostwa Polski w Radomiu i mistrzostwa świata w Dausze. Jestem ambitny. Zawsze jadę po zwycięstwa. Gdybym miał startować z przeświadczeniem, że zajmę drugie-trzecie miejsce, nie chciałoby mi się nawet wstać z łóżka. Dam z siebie wszystko. Z takim nastawieniem wyruszamy na zawody.

– Faworytów do medali międzynarodowych imprez można wymieniać i wymieniać.
– To sportowcy, którzy są do pokonania. Niejednokrotnie wygrywałem z każdym z nich. Jest biała kartka. Każde kolejne zawody to czysta strona, którą trzeba wypełnić. Nikt nie może tego wyreżyserować.

– Dużo nieprzewidzianych historii wydarzyło się w tym roku?
– To zupełnie inna robota niż w poprzednich latach. Był czas na to, by potrenować. Zawodami w Szczecinie zaczęliśmy drugą część sezonu, która potrwa aż do mistrzostw świata. Na tym trzeba się skupić. To cel numer jeden. Błysku formy u mnie jeszcze nie było. Dopiero przyjdzie. Oby wszystko było na swoim miejscu. Piotrek w tym roku zaskoczył sześcioma metrami. To tylko motywuje, by skakać wyżej.

– "Lisek chytrusek zgarnia wszystko dla siebie" – cytat z Instagrama.
– Troszkę mu zazdroszczę. Mimo to, dzięki jego osiągnięciom chce mi się bardziej pracować. Wiem, że to możliwe. Jeśli Piotrek robi coś takiego, to kurczę, dlaczego nie ja? W przeszłości, gdy skakałem 5,80 m, on osiągał pięć metrów. Dogonił mnie. Nawet przegonił. Przyjdzie czas i na mnie.

– Na początku kariery był pan osamotniony na "polskiej scenie" tyczkarzy.
– Wtedy była tendencja zniżkowa. Przestałem się zbliżać do granicy 5,90 m. Odmieniło się to, gdy pojawił się Lisek. Pokazał, że można skakać nawet wyżej. Ponownie zacząłem osiągać dobre wysokości. Dobrze to zadziałało nie tylko dla mnie, ale i dla całego polskiego sportu. Taka rywalizacja nas nakręca. Przykładem jest nie tylko skok o tyczce. Można wymienić rzut młotem czy pchnięcie kulą. Zawodnicy sami tego nie robią. Gonią się. To działa.

"Zostań żołnierzem RP", tak jak... Święty-Ersetic i Wojciechowski
fot. TVP
"Zostań żołnierzem RP", tak jak... Święty-Ersetic i Wojciechowski

– W waszej konkurencji próżno szukać objawień w Polsce. Od lat te same nazwiska: Wojciechowski, Lisek, Sobera. To powód do obaw?
– Tak. To trudny temat. Sport niejednokrotnie pokazywał, że nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś odpali. Niekiedy wydaje się, że ktoś nie jest rozwojowym zawodnikiem, ale za chwile dochodzi do dużej zmiany. Tym bardziej, że mówimy o młodych ludziach. Kariera stoi otworem. Mamy mnóstwo trenerów. Wyszło od nich sporo dobrych zawodników. Może niektórym młodym potrzeba odblokowania. Wierzę, że będzie dobrze, choć przez najbliższe dziesięć lat nie zamierzam zejść ze sceny.

– Pierwsze treningi były już w 1998 roku. Da się odczuć trudy przygotowań?
– Nie jestem zmęczony. Ciągle chcę to robić. Podoba mi się skok o tyczce. Kręci mnie sport. Ciężej się trenuje. Trzeba się przyłożyć. Dać z siebie wszystko. Wiadomo, żeby skakać wyżej, trzeba robić coraz to nowsze rzeczy. Właśnie to w sporcie jest piękne. Ciągle się rozwijam.

– Regeneracja organizmu po ćwiczeniach trwa dłużej niż cały trening?
– Niekoniecznie. Miewałem gorsze momenty. Było to spowodowane błędami. Złym treningiem, odżywianiem, złą suplementacją. Na tę chwilę staram się wszystko dopinać na ostatni guzik. Myślę tu o odnowie biologicznej i żywieniu. Kiedyś jako młodziak machałem na to ręką. Mówiłem: "Kurczę, wszystko będzie dobrze. Odpocznę i będzie git". Widzę, że tak to nie działało. Kwestie poboczne przy treningu są bardzo ważne, by móc ćwiczyć spokojnie i w pełni możliwości. Czuję się jakbym miał 22 lata, nie 30.

– Dobra wróżba. 22 lata "stuknęły" w 2011 roku. Skończyło się złotym medalem w Daegu.
– Dlatego do tego wracam.

– Było wtedy zaskoczeniu po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego?
– Trochę tak. W tamtym roku pobiłem rekord Polski. Czułem, że byłem w szczycie formy. Sezon letni był bardzo burzliwy. Zacząłem go z nastawieniem, że będzie lepszy od halowego. Zamiast zrobić dwa kroki w przód, zrobiłem dwa w tył. Forma zaczęła spadać, spadać, spadać. Podczas zawodów w mistrzostwach świata wszystko ułożyło się jednak po mojej myśli. Zostałem mistrzem. Nikt mnie na to nie przygotował. Miłe zaskoczenie, ale trudno było przetrwać ten okres młodemu chłopakowi.

– Złoto dużo "kosztowało"? Promowanie lekkoatletyki ponad siły?
– W sumie robię to do teraz. Cieszę się, że moja osoba pomaga w promowaniu. Dużo się jednak zmieniło. W 2011 roku jako jedyny Polak zostałem mistrzem. Uwaga skupiła się tylko na mnie. Duży ciężar spadł na młode barki. W tym momencie jest dużo łatwiej. Obowiązki są podzielone na kilkunastu sportowców.

– Wtedy były błędy młodości?
– Można to tak nazwać. Znowu chciałbym zdobyć złoto, ale z "obecną głową".

– Po powrocie z Korei potrzebne były wizyty u psychologa?
– Myśleliśmy, że jeśli jest dobrze i dołożymy cięższą pracę będzie jeszcze lepiej. To się kończyło różnymi drobnymi urazami. Teraz sobie z tym radzę. Znalazłem osoby, które mi pomagają. W 2011 roku były to kwestie, z którymi nie dawałem rady. Brakowało mi asertywności. Jeździłem po szkołach dzień w dzień. Zgadzałem się na wszystko. Wybiło mnie to z rytmu. Stąd gorszy wynik w 2012 roku. Pojawił się szereg kontuzji.

Wojciechowski: nie lubię horrorów. Szczególnie tych, w których biorę udział
fot. PAP
Wojciechowski: nie lubię horrorów. Szczególnie tych, w których biorę udział

– Kolejne miesiące nie były lepsze.
– W 2013 roku w ogóle nie startowałem. Odmiana nastąpiła w 2014 – zostałem mistrzem Europy. To też mogło świadczyć, że tyczka dobrze mi w dłoniach leży. Po przerwie udało się dobrze wrócić. Nadszedł czas, gdy zacząłem mądrzeć i szukać sztabu ludzi, który działa wokół mnie. Do dziś z nimi współpracuję. Dobrze się to układa.

– Lubi pan azjatyckie klimaty?
– Tak. Tego się trzymajmy. W tej części świata starty dobrze mi wychodzą. Szczególnie, jeśli chodzi o mistrzostwa świata. Pojadę z takim nastawieniem, że to moje miejsce. A igrzyska za rok to życiowa szansa na życiowy sukces.

– Idealne spięcie kariery klamrą?
– Oby.

– Kawałek historii udało się już zapisać w kajecie.
– Mam nadzieję. Historię trzeba jednak domknąć i dobrze zakończyć. Jeszcze się pisze.

– Nadal bez spełnienia zawodowego?
– Dokładnie. Często o tym myślę. Jeśli zostanę w Tokio mistrzem olimpijskim, będę spełniony. Ludzie często mówią o mnie "mistrz świata". Nie czuję się nim od jakiegoś czasu. Może powiem tak: mistrzem czułem się przez pół roku. My sportowcy nastawiamy się na to, by po mistrzostwie świata wywalczyć mistrzostwo Europy. Żyjemy na bieżąco. Ciągle jest walka. Próba osiągnięcia czegoś więcej. Świat wraca do rzeczywistości.

– Tyczkarze coraz częściej przekraczają magiczną barierę.
– Zapowiada się, że w Katarze będzie jeszcze lepiej niż w 2018 roku w Berlinie. Zawodników skaczących sześć metrów jest w tym roku trzech. Z wysokością 5,87 m jestem szósty na świecie. Nie pokazałem jeszcze tego, co potrafię. W tym roku nie wyszedłem jeszcze zadowolony z zawodów. No, może poza zmaganiami w Glasgow (złoty medal halowych mistrzostw Europy).

– Zaletą Wojciechowskiego jest siła psychiczna?
– Staram się. Nawiązuje pan do trzecich prób?

– Dokładnie.
– Wolałbym pokonywać wszystko za pierwszym razem. Nie zmienia to jednak faktu, że trzecie próby w ostatnim czasie to moja domena. Nie jestem z tego dumny. Dopóki daje to zwycięstwa nie będę narzekał. Lubię się męczyć, ale wolałbym rozwiązywać wszystko szybciej i walczyć o jak najwyższe wysokości.

– Dużo się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat? Władysław Kozakiewicz mówi, że tyczkarze to teraz grupa dżentelmenów.
– Kiedyś tak nie było. Pamiętam, że nawet na początku mojej kariery zawodnicy zachowywali się inaczej. Teraz jesteśmy grupą. Utrzymujemy kontakt, nawet poza zawodami. Piszemy ze sobą. To piękne. Możemy jechać na konkursy i wiemy, że spotkamy się nie tylko z największymi rywalami, ale też osobami, z którymi postaramy się skoczyć jak najwyżej. Każdy cieszy się z sukcesu innych. Gorycz porażki jest, ale osłodzona zwycięstwem kolegi.

Wojciechowski: nie wiem czy kiedykolwiek miałem takie zawody
Paweł Wojciechowski (Fot. PAP)
Wojciechowski: nie wiem czy kiedykolwiek miałem takie zawody

– Pojawia się jeszcze zwątpienie przed skokiem?
– Zdarza się. Skok o tyczce jest dość specyficzny. Za dużo już wiem, żeby się nie bać. W takich momentach przydaje się praca z psychologiem. Jak to pan doktor tłumaczy: "Jak uciekam przed psem na pewno biję rekord życiowy". Niech strach przed tyczką będzie tym groźnym psem.

– A jak ze zdrowiem?
– Kłopoty się skończyły, kiedy znalazłem w Poznaniu odpowiednich osteopatów i fizjoterapeutów. Utrzymują mnie przy zdrowiu. Wyciągają z bóli potreningowych. Nie pozwalają, żebym zrobił sobie krzywdę.

– Niektórzy kibice zapewne nie wiedzą, że walczy pan z nieuleczalną chorobą Scheuermanna.*
– Z perspektywy czasu, gdy straszono mnie jazdą na wózku inwalidzkim i zakończeniem kariery, okazało się, że to były wyolbrzymianie. Wiadomo, że kosztuje mnie to dużo ciężkiej pracy. Muszę dbać o plecy, ale na tę chwilę nie ma skutków ubocznych. Po prostu żona krzyczy, że się garbię. Szybko odpowiadam: "Sorry, nie możesz krzyczeć. Jestem chory". Dzięki ciężkiej pracy można żyć w zdrowiu. Nie wiem, jakie skutki będzie miało uprawianie sportu w przyszłości, ale słyszałem, że jak raz staje się sportowcem, zostaje się nim do końca życia.

– Żona strofuje w trudnych momentach?
– Oczywiście. To nieopisane wsparcie. Każdy sportowiec potrzebuje takiej pomocy, choć nie podzielę się żoną! Żeby nie było niedomówień. Gdyby nie ona, mógłbym przestać. Nie byłoby tych sukcesów.

– Czytałem, że nie należy pan do miłośników zwiedzania miejsc, w których przeprowadzane są zawody.
– Gdybym miał zwiedzać świat wolałbym to robić z żoną. Na konkursy czekam grzecznie w pokoju. Nie szlajam się. Nie jest to moja domena.

– A w tym wszystkim jest jeszcze czas na wojsko?
– Oczywiście. Jesteśmy żołnierzami. Nie tylko z orzełkiem na piersi. Możemy dawać przykład innym. Reprezentujemy nasz kraj godnie. Startujemy na wojskowych zawodach. Musimy pokazywać, że żołnierz jest dobrym sportowcem.

– To trochę odskocznia od rywalizacji?
– Wojsko to zapewnienie przyszłości. Sport w naszym kraju mimo wszystko nie jest aż tak opłacany. Na pewno nie indywidualny. Nie zarabiamy kroci. Służba daje komfort psychiczny w przygotowaniach. Wiem, że jeśli spotka mnie kontuzja, która potrwa trzy miesiące, będę miał za co utrzymać rodzinę.

* – Młodzieńcza kifoza nazywana inaczej chorobą Scheuermanna to trwałe zniekształcenie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Charakteryzuje się obumieraniem tkanki chrzęstnej i kostnej na etapie młodzieńczym. Dolegliwość rozwija się zwykle pomiędzy 12-16 rokiem życia, czyli etapie największych zaburzeń we wzroście trzonów kręgowych, co w konsekwencji powoduje ich klinowacenie. Młodzieńcza kifoza bardzo często przebiega nie dając żadnych objawów. Pierwsze symptomy rozpoznawane są zwykle w momencie, gdy doszło już do trwałych zmian w budowie kręgosłupa (źródło: medonet.pl).

Zobacz też
7. dzień rywalizacji w Tokio. Oglądaj lekkoatletyczne MŚ!
MŚ w lekkoatletyce – dzień 7. [NA ŻYWO]. Transmisja online z sesji popołudniowej, live stream (19.09.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

7. dzień rywalizacji w Tokio. Oglądaj lekkoatletyczne MŚ!

| Lekkoatletyka 
O geście Bukowieckiej mówi świat. Polka skomentowała wyjątkowe zachowanie
Natalia Bukowiecka (fot. PAP)

O geście Bukowieckiej mówi świat. Polka skomentowała wyjątkowe zachowanie

| Lekkoatletyka 
MŚ w Tokio: sprawdź klasyfikację medalową po 6. dniu
Medale Polaków na MŚ w lekkoatletyce 2025 [lista]. Klasyfikacja medalowa MŚ Tokio [tabela]

MŚ w Tokio: sprawdź klasyfikację medalową po 6. dniu

| Lekkoatletyka 
Trwają MŚ. Sprawdź plan piątkowych startów Polaków
Maria Andrejczyk (fot. Getty Images)

Trwają MŚ. Sprawdź plan piątkowych startów Polaków

| Lekkoatletyka 
Historyczny wynik Bukowieckiej. Tylko się uśmiechnęła: jakoś mnie to nie dziwi
Natalia Bukowiecka (fot. PAP)

Historyczny wynik Bukowieckiej. Tylko się uśmiechnęła: jakoś mnie to nie dziwi

| Lekkoatletyka 
Bukowiecka bez medalu: nie mogę mieć sobie nic do zarzucenia
Natalia Bukowiecka w Tokio (fot. PAP)

Bukowiecka bez medalu: nie mogę mieć sobie nic do zarzucenia

| Lekkoatletyka 
Rekord sezonu w finale 400 m. Świetny bieg 21-latka
Busang Kebinatshipi (fot. Getty Images)

Rekord sezonu w finale 400 m. Świetny bieg 21-latka

| Lekkoatletyka 
Najlepszy wynik w sezonie Bukowieckiej. Rekord w finale MŚ!
Natalia Bukowiecka (fot. Getty Images)

Najlepszy wynik w sezonie Bukowieckiej. Rekord w finale MŚ!

| Lekkoatletyka 
Polak nie awansował do finału biegu na 800 metrów
Maciej Wyderka nie awansował do finału (fot. Getty Images)

Polak nie awansował do finału biegu na 800 metrów

| Lekkoatletyka 
Amerykanin z najlepszym czasem w sezonie
 Noah Lyles  (Fot.Getty)

Amerykanin z najlepszym czasem w sezonie

| Lekkoatletyka 
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
Lekkoatletyka
Rzut oszczepem (M)

1

Keshorn Walcott
Keshorn Walcott

88.16

2

Anderson Peters
Anderson Peters

87.38

3

Curtis Thompson
Curtis Thompson

86.67

4

Sachin Yadav
Sachin Yadav

86.27

5

Julian Weber
Julian Weber

86.11

6

Julius Yego
Julius Yego

85.54

7

Rumesh Tharanga Pathirage
Rumesh Tharanga Pathirage

84.38

8

Neeraj Chopra
Neeraj Chopra

84.03

9

Dawid Wegner
Dawid Wegner

83.03

10

Arshad Nadeem
Arshad Nadeem

82.75

11

Jakub Vadlejch
Jakub Vadlejch

78.71

12

Cameron McEntyre
Cameron McEntyre

75.65

Rozwiń
Trójskok (K)

1

Leyanis Perez Hernandez
Leyanis Perez Hernandez

14.94

2

Thea Lafond
Thea Lafond

14.89

3

Yulimar Rojas
Yulimar Rojas

14.76

4

Liadagmis Povea
Liadagmis Povea

14.72

5

Shanieka Ricketts
Shanieka Ricketts

14.56

6

Saly Sarr
Saly Sarr

14.55

7

Jasmine Moore
Jasmine Moore

14.51

8

Ackelia Smith
Ackelia Smith

14.37

9

Neja Filipic
Neja Filipic

14.03

10

Caroline Joyeux
Caroline Joyeux

14.00

11

Maja Askag
Maja Askag

13.92

12

Tugba Danismaz
Tugba Danismaz

13.43

Rozwiń
Skok w dal (M)

1

Mattia Furlani
Mattia Furlani

8.39

2

Tajay Gayle
Tajay Gayle

8.34

3

Shi Yuhao
Shi Yuhao

8.33

4

Simon Ehammer
Simon Ehammer

8.30

5

Bozhidar Saraboyukov
Bozhidar Saraboyukov

8.19

6

Zhang Mingkun
Zhang Mingkun

8.18

7

Thobias Montler
Thobias Montler

8.17

8

Lester Lescay
Lester Lescay

7.97

9

Nikaoli Williams
Nikaoli Williams

7.85

10

Isaac Grimes
Isaac Grimes

7.85

11

Miltiadis Tentoglou
Miltiadis Tentoglou

7.83

12

Jaime Guerra
Jaime Guerra

7.81

Rozwiń
17 września 2025
Lekkoatletyka
Skok w dal (K)

1

Tara Davis-Woodhall
Tara Davis-Woodhall

7.13

2

Malaika Mihambo
Malaika Mihambo

6.99

3

Natalia Linares
Natalia Linares

6.92

4

Hilary Kpatcha
Hilary Kpatcha

6.82

5

Claire Bryant
Claire Bryant

6.68

6

Agate de Sousa
Agate de Sousa

6.67

7

Pauline Hondema
Pauline Hondema

6.60

8

Quanesha Burks
Quanesha Burks

6.60

9

Maja Askag
Maja Askag

6.49

10

Marthe Koala
Marthe Koala

6.49

11

Esraa Owis
Esraa Owis

6.37

12

Chantel Malone
Chantel Malone

6.33

Rozwiń
Skok o tyczce (K)

1

Katie Moon
Katie Moon

4.90

2

Sandi Morris
Sandi Morris

4.85

3

Tina Sutej
Tina Sutej

4.80

4

Amalie Svabikova
Amalie Svabikova

4.75

5

Angelica Moser
Angelica Moser

4.65

6

Amanda Moll
Amanda Moll

4.65

6

Hana Moll
Hana Moll

4.65

8

Marie-Julie Bonnin
Marie-Julie Bonnin

4.65

8

Olivia McTaggart
Olivia McTaggart

4.65

10

Imogen Ayris
Imogen Ayris

4.45

11

Niu Chunge
Niu Chunge

4.45

11

Roberta Bruni
Roberta Bruni

4.45

13

Juliana Campos
Juliana Campos

No Mark

14

Eliza McCartney
Eliza McCartney

No Mark

Rozwiń
16 września 2025
Lekkoatletyka
Rzut młotem (M)

1

Ethan Katzberg
Ethan Katzberg

84.70

2

Merlin Hummel
Merlin Hummel

82.77

3

Bence Halasz
Bence Halasz

82.69

4

Mykhaylo Kokhan
Mykhaylo Kokhan

82.02

5

Rudy Winkler
Rudy Winkler

78.52

6

Thomas Mardal
Thomas Mardal

78.02

7

Paweł Fajdek
Paweł Fajdek

77.75

8

Armin Szabados
Armin Szabados

77.15

9

Eivind Henriksen
Eivind Henriksen

76.47

10

Trey Knight
Trey Knight

76.11

11

Daniel Raba
Daniel Raba

75.22

12

Denzel Comenentia
Denzel Comenentia

74.86

Rozwiń
Skok wzwyż (M)

1

Hamish Kerr
Hamish Kerr

2.36

2

Sanghyeok Woo
Sanghyeok Woo

2.34

3

Jan Stefela
Jan Stefela

2.31

4

Oleh Doroschuk
Oleh Doroschuk

2.31

5

JuVaughn Harrison
JuVaughn Harrison

2.28

6

Sarvesh Anil Kushare
Sarvesh Anil Kushare

2.28

6

Tyus Wilson
Tyus Wilson

2.28

8

Matteo Sioli
Matteo Sioli

2.24

8

Ryoichi Akamatsu
Ryoichi Akamatsu

2.24

10

Yuto Seko
Yuto Seko

2.20

11

Thomas Carmoy
Thomas Carmoy

2.20

11

Yual Reath
Yual Reath

2.20

13

Romaine Beckford
Romaine Beckford

No Mark

Rozwiń
15 września 2025
Lekkoatletyka
Maraton (M)

1

Alphonce Simbu
Alphonce Simbu

2:09:48

2

Amanal Petros
Amanal Petros

2:09:48

3

Iliass Aouani
Iliass Aouani

2:09:53

4

Haimro Alame
Haimro Alame

2:10:03

5

Abel Chelangat
Abel Chelangat

2:10:11

6

Yohanes Chiappinelli
Yohanes Chiappinelli

2:10:15

7

Gashau Ayale
Gashau Ayale

2:10:27

8

Samsom Amare
Samsom Amare

2:10:34

9

Clayton Young
Clayton Young

2:10:43

10

Isaac Mpofu
Isaac Mpofu

2:10:46

11

Ryota Kondo
Ryota Kondo

2:10:53

12

Cameron Levins
Cameron Levins

2:11:07

13

Richard Ringer
Richard Ringer

2:11:14

14

Suldan Hassan
Suldan Hassan

2:11:18

15

Victor Kiplangat
Victor Kiplangat

2:11:33

16

Kennedy Kimutai
Kennedy Kimutai

2:11:45

17

Koen Naert
Koen Naert

2:12:52

18

Abderrazak Charik
Abderrazak Charik

2:13:06

19

Kaan Kigen Ozbilen
Kaan Kigen Ozbilen

2:13:27

20

Mohamed Reda El Aaraby
Mohamed Reda El Aaraby

2:13:29

21

Yaseen Abdalla
Yaseen Abdalla

2:13:32

22

Vincent Kipkemoi
Vincent Kipkemoi

2:13:38

23

Naoki Koyama
Naoki Koyama

2:13:42

24

Peter Lynch
Peter Lynch

2:14:12

25

Ebba Tulu Chala
Ebba Tulu Chala

2:14:40

26

Jie HE
Jie HE

2:14:52

27

Oqbe Kibrom Ruesom
Oqbe Kibrom Ruesom

2:15:01

28

Reed Fischer
Reed Fischer

2:15:17

29

Jacob Simonsen
Jacob Simonsen

2:15:31

30

Yang Shaohui
Yang Shaohui

2:15:35

31

Wu Xiangdong
Wu Xiangdong

2:16:01

32

Cristhian Zamora
Cristhian Zamora

2:16:09

33

Elroy Gelant
Elroy Gelant

2:16:32

34

Yuya Yoshida
Yuya Yoshida

2:16:58

35

Justin Kent
Justin Kent

2:17:12

36

Ben Preisner
Ben Preisner

2:17:32

37

Shokhrukh Davlyatov
Shokhrukh Davlyatov

2:18:04

38

Johnatas De Oliveira
Johnatas De Oliveira

2:18:22

39

Kiruhura Emmanuel Ntagunga
Kiruhura Emmanuel Ntagunga

2:19:11

40

CJ Albertson
CJ Albertson

2:19:25

41

Omar Hassan
Omar Hassan

2:19:47

42

Rui Pinto
Rui Pinto

2:19:50

43

Tom Hendrikse
Tom Hendrikse

2:19:57

44

Tim Vincent
Tim Vincent

2:20:12

45

Paulo Roberto Paula
Paulo Roberto Paula

2:20:18

46

Ablelom Maryo
Ablelom Maryo

2:20:46

47

Mohammed Benyettou
Mohammed Benyettou

2:20:51

48

Marcelo Laguera
Marcelo Laguera

2:20:56

49

Sondre Nordstad Moen
Sondre Nordstad Moen

2:21:22

50

Mateusz Kaczor
Mateusz Kaczor

2:21:51

51

Tiidrek Nurme
Tiidrek Nurme

2:21:58

52

Aaron Gruen
Aaron Gruen

2:22:07

53

Josephat Joshua Gisemo
Josephat Joshua Gisemo

2:22:47

54

Hugo Catrileo
Hugo Catrileo

2:23:29

55

Ilham Tanui Ozbilen
Ilham Tanui Ozbilen

2:23:35

56

Ferdynand Cereceda
Ferdynand Cereceda

2:23:46

57

Liam Boudin
Liam Boudin

2:24:39

58

Dario Ivanovski
Dario Ivanovski

2:26:31

59

Samuel Freire
Samuel Freire

2:27:26

60

Segundo Jami
Segundo Jami

2:28:07

61

Tendai Zimuto
Tendai Zimuto

2:28:10

62

Nicolas Cuestas
Nicolas Cuestas

2:28:37

63

Ederson Pereira
Ederson Pereira

2:28:40

64

Leonid Latsepov
Leonid Latsepov

2:29:59

65

Bat-Ochiryn Ser-Od
Bat-Ochiryn Ser-Od

2:30:09

66

Maxim Raileanu
Maxim Raileanu

2:32:15

67

Sezgin Atac
Sezgin Atac

Did Not Finish

68

Therence Bizoza
Therence Bizoza

Did Not Finish

69

Soufiyan Bouqantar
Soufiyan Bouqantar

Did Not Finish

70

Emile Cairess
Emile Cairess

Did Not Finish

71

Rene Champi
Rene Champi

Did Not Finish

72

Yemaneberhan Crippa
Yemaneberhan Crippa

Did Not Finish

73

Tesfaye Deriba
Tesfaye Deriba

Did Not Finish

74

Othmane El Goumri
Othmane El Goumri

Did Not Finish

75

Deresa Geleta
Deresa Geleta

Did Not Finish

76

Hiko Tonosa Haso
Hiko Tonosa Haso

Did Not Finish

77

Hillary Kipkoech
Hillary Kipkoech

Did Not Finish

78

Stephen Kissa
Stephen Kissa

Did Not Finish

79

Zerei Mezngi
Zerei Mezngi

Did Not Finish

80

Solomon Mutai
Solomon Mutai

Did Not Finish

81

Yves Nimubona
Yves Nimubona

Did Not Finish

82

Juan Pacheco
Juan Pacheco

Did Not Finish

83

Minho Park
Minho Park

Did Not Finish

84

Daniel Nghidinwa Paulus
Daniel Nghidinwa Paulus

Did Not Finish

85

Tadese Takele
Tadese Takele

Did Not Finish

86

Maru Teferi
Maru Teferi

Did Not Finish

87

Byambajav Tseveenravdan
Byambajav Tseveenravdan

Did Not Finish

88

Abdi Waiss
Abdi Waiss

Did Not Finish

89

Ibrahim Hassan
Ibrahim Hassan

Did Not Start

90

Felicien Muhitira
Felicien Muhitira

Did Not Start

Rozwiń
Rzut młotem (K)

1

Camryn Rogers
Camryn Rogers

80.51

2

Zhao Jie
Zhao Jie

77.60

3

Zhang Jiale
Zhang Jiale

77.10

4

Silja Kosonen
Silja Kosonen

75.28

5

DeAnna Price
DeAnna Price

75.10

6

Anita Wlodarczyk
Anita Wlodarczyk

74.64

7

Sara Fantini
Sara Fantini

73.06

8

Katrine Koch Jacobsen
Katrine Koch Jacobsen

71.59

9

Aileen Kuhn
Aileen Kuhn

71.57

10

Janee Kassanavoid
Janee Kassanavoid

70.35

11

Nicola Tuthill
Nicola Tuthill

69.49

12

Krista Tervo
Krista Tervo

No Mark

Rozwiń
Skok o tyczce (M)

1

Armand Duplantis
Armand Duplantis

6.30

2

Emmanouil Karalis
Emmanouil Karalis

6.00

3

Kurtis Marschall
Kurtis Marschall

5.95

4

Sam Kendricks
Sam Kendricks

5.95

5

Thibaut Collet
Thibaut Collet

5.90

6

Sondre Guttormsen
Sondre Guttormsen

5.90

7

Menno Vloon
Menno Vloon

5.90

8

Renaud Lavillenie
Renaud Lavillenie

5.75

9

Seif Heneida
Seif Heneida

5.75

10

Bo Kanda Lita Baehre
Bo Kanda Lita Baehre

5.75

11

Ethan Cormont
Ethan Cormont

5.55

12

Ersu Sasma
Ersu Sasma

No Mark

Rozwiń
Terminarz
jutro
Lekkoatletyka
Trójskok (M)
20 września 2025
Lekkoatletyka
Chód na 20 km (K)
Chód na 20 km (M)
Rzut oszczepem (K)
Pchnięcie kulą (K)
21 września 2025
Lekkoatletyka
Rzut dyskiem (M)
Skok wzwyż (K)
Polecane
Najnowsze
De Bruyne wrócił do Manchesteru. Conte zdjął go już w 26. minucie! [WIDEO]
nowe
De Bruyne wrócił do Manchesteru. Conte zdjął go już w 26. minucie! [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kevin De Bruyne (fot. Getty Images)
Stoch w drugiej serii, ale... bez punktów w próbie przedolimpijskiej
Kamil Stoch (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Stoch w drugiej serii, ale... bez punktów w próbie przedolimpijskiej
| Skoki 
Sportowy wieczór 18.09.Kaczmarek tuż za podium MŚ
Sportowy wieczór (18.09.2025)
Sportowy wieczór 18.09.Kaczmarek tuż za podium MŚ
| Sportowy wieczór 
"Historyczna porażka". Szok po odpadnięciu Brazylii
Repreznetacja Brazylii (fot. Getty Images)
nowe
"Historyczna porażka". Szok po odpadnięciu Brazylii
| Siatkówka 
GKS Katowice zagra o Puchar Europy
Piłkarki GKS-u Katowice (fot. 400mm.pl)
GKS Katowice zagra o Puchar Europy
| Piłka nożna 
Kto nie zagra w 9. kolejce? Sprawdź listę zawieszonych
Julian Celestine nie zagra w 9. kolejce PKO BP Ekstraklasy z powodu zawieszenia za żółte kartki (fot. Getty Images)
Kto nie zagra w 9. kolejce? Sprawdź listę zawieszonych
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szeremeta po polskich medalach MŚ: boks w końcu wraca na salony [WIDEO]
Julia Szeremeta (fot. TVP)
Szeremeta po polskich medalach MŚ: boks w końcu wraca na salony [WIDEO]
| Boks 
Do góry