O rekordzie świata marzył już jako czterolatek, gdy zaczynał przygodę z lekkoatletyką. Po szesnastu latach treningów Armand Duplantis stoi przed szansą zapisania się w annałach i może dokonać tego w Polsce. Transmisja mityngu Copernicus Cup w Toruniu od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.
Niektórzy mówią o nim "chuchro", inni "dzieciak". Takie określenia nie mogą dziwić, bo Duplantis to jeden z najmłodszych tyczkarzy w światowej stawce. Nie wyróżnia się też muskulaturą i przy chociażby Piotrze Lisku jego sylwetka wygląda dość mizernie. Mizerne nie są jednak wyniki. Szwed bije rekordy świata w kolejnych kategoriach wiekowych i ma chrapkę na przejście do historii już w wieku 20 lat.
Od dziecka najlepszy
Popularny "Mondo" lekkoatletykę ma we krwi. Jego ojciec, Greg Duplantis, także był tyczkarzem, a matka startowała w siedmioboju. Już jako czterolatek zaczął skakać o tyczce. Błyskawicznie objawił się jego ogromny talent. Do niego należą najlepsze wyniki na świecie od siedmiolatków (2,33 m) do dwunastolatków (3,97 m). W 2015 roku został mistrzem świata juniorów młodszych, później dorzucił jeszcze złoto ME i MŚ wśród juniorów.
– Od początku chciałem zostać sportowcem, ale niekoniecznie tyczkarzem. Brat interesował się baseballem. Tata udawał, że go to nie rusza, ale chciał żebyśmy byli tyczkarzami. Brat był moim motorem napędowym. Zawsze szliśmy łeb w łeb, jako dzieci rywalizowaliśmy na podwórku za domem. Myślę, że nie miałem większego wyboru, bo urodziłem się już jako lekkoatleta – wyznał.
W 2018 roku przyszedł pierwszy poważny sukces – mistrzostwo Europy. Na stadionie olimpijskim w Berlinie skoczył 6,05. W wieku 18 lat i 275 dni został najmłodszym w historii tyczkarzem w klubie sześciometrowców. Poza rekordem czempionatu poprawił "życiówkę", która była jednocześnie rekordem świata U20, o 12 centymetrów. Mało? W historii lekkoatletycznych mistrzostw Europy nie było młodszego zwycięzcy konkurencji technicznej.
– Jestem zmęczony oglądaniem skoku na 6,05. Za często widzę go na moim telefonie i już mam dosyć. Chcę iść jeszcze wyżej, robić większe rzeczy – mówił po triumfie w Berlinie. Wtedy nie myślał jeszcze o rekordzie świata. – Skupiam się na razie na mistrzostwach świata. Legendy rodzą się na wielkich imprezach. Jeśli nie potrafisz zaprezentować się na nich z najlepszej strony, nikt cię nie zapamięta – twierdził. W Dosze mógł zostać mistrzem świata. Skoczył 5,97 – tyle samo co Amerykanin Sam Kendricks. O niższej pozycji zadecydowała liczba zrzutek.
Jedna zasada – nie patrzeć
Tegoroczny sezon halowy Duplantis rozpoczął od mocnego uderzenia. Podczas mityngu w Duesseldorfie triumfował z rekordem życiowym w hali (6,00). Po pokonaniu tej wysokości poprosił jeszcze o ustawienie na stojakach 6,17, czyli absolutnego rekordu świata. W drugiej próbie był blisko. Szwed był już na drugiej stronie i strącił poprzeczkę ręką. Przed startem nie był pewien, czy uda mu się skoczyć tak wysoko. Tym bardziej, że na rozgrzewce... podkręcił kostkę.
Jak sam przyznał, przed atakiem na rekord świata popełnił błąd. – Próbowałem nie patrzeć w górę, ale było trudno, bo pierwszy raz stanąłem przed taką wysokością. No i spojrzałem... To był bardzo sentymentalny moment, prawie się rozpłakałem – wyjawił w rozmowie w World Athletcis. Dodał, że takie zachowanie może prowadzić do braku koncentracji na celu i błędów technicznych.
@mondohoss600 2nd at 6.17m �� pic.twitter.com/wI8M3gwh33
— Andreas Duplantis (@dreasduplantis) February 4, 2020
Szansa na naprawienie błędów będzie już w sobotę, podczas mityngu Copernicus Cup w Toruniu. Rekord świata na polskiej ziemi nie zdarza się często. Ostatni – Anity Włodarczyk w rzucie młotem – padł w 2016 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie. – Jestem w bardzo dobrej formie. Skok o tyczce jest jednak tak techniczną konkurencją, że nie zawsze jest powtarzalność. Jeżeli będą sprzyjające okoliczności, być może zakręcę się gdzieś w pobliżu rekordu świata – stwierdził Duplantis na konferencji prasowej. Organizatorzy na historyczne osiągnięcie są przygotowani. Za rekord zapłacą Duplantisowi sześć tysięcy euro.
Wymazać przyjaciela z tabel
Jednym z największych przyjaciół młodego Szweda jest... aktualny rekordzista globu, Renaud Lavillenie. Ze starszym o trzynaście lat Francuzem trenowali i pisali do SMS-y w dniu finału mistrzostw Europy. Lavillenie życzył młodszemu koledze, by razem stanęli na podium. Tak też się stało. Po zwycięskim skoku Duplantisa pierwszym, który pobiegł do niego z gratulacjami, był właśnie Francuz. Pogratulował też na Twitterze młodszemu koledze, a Duplantis odpisał: "Kocham cię, dziadku". – Już jako dziecko marzyłem o tym, żeby rywalizować z Renaudem. Chciałem go pokonać, kiedy będzie jeszcze na najwyższym poziomie.
Mistrz olimpijski z Londynu od sześciu lat i mityngu w Doniecku dzierży rekord świata, który odebrał legendarnemu Siergiejowi Bubce. Wszystko wskazuje na to, że Lavillenie musi powoli przygotowywać się na to, że zostanie wymazany z tabel. W takim tonie zamieścił wpis na Twitterze po wyczynach Duplantisa w Doniecku. Dodał też wymowny hasztag #givememoretimeplease, czyli... "daj mi trochę więcej czasu".
"Urodzony, by latać" – tak o Mondo pisze jego sponsor, firma Red Bull. Już teraz mówi się o nim, jako o następcy Usaina Bolta. Ma być kimś, kto wypełni pustkę po legendarnym sprinterze i przyciągnie młodych ludzi do lekkoatletyki. Sam dopiero od niedawna nie jest nastolatkiem, a już rozpala wyobraźnię. Kiedyś zastanawiano się, ile setnych Bolt "urwie" z rekordu świata na 100 metrów. Teraz fani lekkoatletyki pytają, jak wysoko jest w stanie skoczyć Duplantis. "Sky is the limit" – odpowiada.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.