Kiedy nadejdzie jutro. Felieton Macieja Iwańskiego

Aleksandar Prijović i Vadis Odjidja Ofoe - rzadkie przykłady klasowych obcokrajowców w Ekstraklasie (Fot. Getty)
Aleksandar Prijović i Vadis Odjidja Ofoe - rzadkie przykłady klasowych obcokrajowców w Ekstraklasie (Fot. Getty)

Znajomy psycholog wspominał mi kiedyś, że więźniowie po rozpoczęciu odbywania kary przechodzą proces adaptacji do sytuacji w okolicach trzeciego tygodnia. Nie mówił, jak miałoby wyglądać dojście do zaakceptowania sytuacji, w której zniknął sport i wielu rzeczy nie wolno. Może i nie jest to więzienie, ale na pewno nie życie w swobodzie. Eksperymentujemy więc na żywym organizmie, ze świadomością, że eksperyment ten dobiegnie końca. Nie wiemy tylko kiedy. Postpandemiczny futbol może być zupełnie inny. A może da się go zrobić lepiej?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kiedy kilka lat temu rozmawiałem z ludźmi, którzy na piłkę patrzą tylko z pozycji kibiców, ale na co dzień radzili sobie świetnie w biznesie, przekonywali, że świat futbolu stoi na głowie. Szczególnie w Polsce, gdzie tony przepłaconych obcokrajowców nie gwarantują żadnych wyników, a zabierają możliwość rozwoju młodym polskim piłkarzom. Nie zgadzałem się, bo byliśmy świeżo bo grze Legii Warszawa w Lidze Mistrzów UEFA. Vadis Odjidja-Ofoe, Aleksandar Prijović czy Thibault Moulin wydawali się być warci każdych pieniędzy. Przysłaniało to dziesiątki "iciów", którzy nie znaleźli miejsca gdzie indziej. Dziś zgodziłbym się z nimi. Tamta Legia była tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nie umiemy klubowej piłki robić nad Wisłą, choć wbrew pozorom nie jest tak, że świat zarządza futbolem wspaniale, a tylko u nas ten sport stoi na głowie.

Pandemia nie powinna (jeszcze?) doprowadzić klubów do bankructwa. Wciąż mamy sporo niewiadomych. Przede wszystkim cały czas żywa jest nadzieja, że sezon da się jakkolwiek dokończyć. Dałoby to napływ środków z transzy telewizyjnej, głównego źródła przychodów w PKO Ekstraklasie. To właśnie jest powodem, dla którego chcą też grać w Niemczech, są tam najbliżej wypracowania sensownej formuły. W Hiszpanii padają konkretne kwoty – zakończenie grania to miliard euro strat dla klubów. Tego już wielu może nie wytrzymać, stąd Premier League rozważa nawet granie… w Chinach.

Wnioski na przyszłość płyną same. Doszliśmy do ściany. Nie może być normalną sytuacja, w której klub wydaje na pensje 70 proc. budżetu, a tak jest w wielu miejscach. Włoski minister sportu grzmi, że Serie A musi skończyć z polityką przekarmiania tłustych kotów i "przestać żyć w bańce". A u nas? Obawiam się, że bez odgórnej ingerencji nic się nie zmieni. Kluby dalej będą oparte na kruchych podstawach, dalej będzie się przepłacało tłum przeciętnych obcokrajowców, bo jeden z drugim agenci są dogadani z tym dyrektorem sportowym, albo tamtym trenerem. I potem taki "ić" zarabia u nas 45 tysięcy euro miesięcznie, choć okazuje się na tyle słaby, że z klubu walczącego o tytuł zsyła się go do drużyny broniącej przed spadkiem. Jakim cudem dostał w ogóle tak wysoki kontrakt, choć wcześniej zarabiał 15 tysięcy euro – pozostaje zagadką.

W tym samym klubie zresztą wszyscy zrzekli się części kontraktów, by nie podcinać gałęzi, na której wszyscy siedzą. Poza jednym piłkarzem, tak słabym, że wypożyczono go do innej ligi. Dalej jednak płaci mu klub Ekstraklasy, a piłkarz ów nie zgodził się na choćby jednego eurocenta obniżki. Ktoś powie, że to jego pieniądze i prawo. Racja. Sęk w tym, że ów przepłacony zawodnik doskonale wie, że on także nigdzie nie dostanie nawet połowy zarobków, które otrzymał w Polsce. Więc to, że u nas będzie spalony, nie ma znaczenia. Skasuje kontrakt do końca i wróci na swoje miejsce, do zarobków trzykrotnie mniejszych, adekwatnych do poziomu sportowego.

Receptą mógłby być pomysł luźno rzucony przez Marcina Żewłakowa – ustanowienia dolnego limitu zarobków dla obcokrajowców. Wtedy kluby musiałyby dobrze się zastanowić, czy rzeczywiście ów "ić" wart jest dużych pieniędzy. Więcej Vadisów, więcej Ljuboi czy Gytkjaerów, mniej "iciów".

Wiem, że taki pomysł gwarantuje głośny chór sprzeciwu. Straciliby piłkarze, agenci musieliby zmienić sposób działania i także pożegnać się z lwią częścią zarobków. To prawda. Taki przepis wielu by się nie opłacał. Za to na pewno pomógłby setkom młodych, polskich piłkarzy, którzy dziś są przez "iciów" blokowani. Że są słabsi nawet od nich? Tak, to prawda. Nie przypominam sobie jednak, by przepłaceni obcokrajowcy dali nam w ostatnich trzech sezonach wielkie sukcesy w Europie. Polacy po pierwsze - gdy przyjdą kłopoty, nie spakują manatków. Po drugie, inwestycja w swoich nie podetnie nam korzeni piłki. Dziś akademie stoją przed wielkim znakiem zapytania.

Nie wiemy, kiedy skończy się pandemia, nie wiemy, jak będzie wyglądał wtedy futbol. Jeśli jednak niczego nie zrobimy, w Polsce będzie tak samo. Drogo i bez głębszego sensu.

Najnowsze
Lavarini zaskoczył samą bohaterkę Polek. "Myślę, że nikt się nie spodziewał"
Lavarini zaskoczył samą bohaterkę Polek. "Myślę, że nikt się nie spodziewał"
zdj. własne
Jan Pęczak
| Siatkówka / Reprezentacja 
Siatkarki reprezentacji Polski (fot. Volleyball World)
EURO 2025 kobiet, półfinał: Niemcy – Hiszpania [SKRÓT]
fot. Getty
EURO 2025 kobiet, półfinał: Niemcy – Hiszpania [SKRÓT]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Sportowy wieczór (23.07.2025)
Sportowy wieczór (23.07.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (23.07.2025)
| Sportowy wieczór 
EURO 2025 kobiet: półfinał Niemcy – Hiszpania [MECZ]
Niemcy – Hiszpania. EURO 2025 kobiet – mecz 1/2 finału (#2), Zurych. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.07.2025)
EURO 2025 kobiet: półfinał Niemcy – Hiszpania [MECZ]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Miał być hit? Nie wyszło. Faworytki zepsuły statystykę Euro
Hiszpanki grały
Miał być hit? Nie wyszło. Faworytki zepsuły statystykę Euro
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Julia Maik: sztafety dały mi doświadczenie [WIDEO]
Julia Maik (fot. AZS)
Julia Maik: sztafety dały mi doświadczenie [WIDEO]
| Inne / Sport akademicki 
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
Klasyfikacja medalowa Uniwersjady 2025. Ile krążków zdobyli Polacy?
| Inne / Sport akademicki 
Do góry