| Piłka nożna

Najważniejsze mecze w historii futbolu (11). Generałowie wygrywają mundial

Teofilo Cubillas (fot. Getty Images)
Teofilo Cubillas (fot. Getty Images)

Grały drużyny z krajów rządzonych przez wojskowe reżimy, a wymiana handlowa dokonała się na oczach wszystkich. Stawką był finał mistrzostw świata.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mecz Argentyna – Peru 6:0 (2:0), 21 czerwca 1978 roku, 2. faza mistrzostw świata 1978, Estadio Rosario Central. 24 marca 1976 roku Argentyna dołączyła do południowoamerykańskiej koalicji wojskowych dyktatur. Armia (szósty raz w XX wieku) dokonała zamachu stanu, miała zaprowadzić porządek. Wielu przyjęło to z nadzieją, mało kto przypuszczał, że rozpoczyna się prawdziwy terror. Na czele junty stał generał broni Jorge Rafael Videla.

Mundial organizowany przez wojsko

Argentyna już od 1966 roku miała przyznaną organizację mundialu 1978, ale prace szły bardzo powoli. Wojskowi wiedzieli, że sukces mistrzostw będzie też sukcesem ich rządów. I jedną z pierwszych decyzji, 12 lipca 1976 r., było powołanie Ente Autárquico Mundial '78 (EAM'78) czyli specjalnego, autonomicznego organu do wszelkich spraw związanych z mistrzostwami (w ten sposób armia sprytnie odsunęła pośrednictwo AFA, czyli związku piłkarskiego, i jednocześnie wyprowadziła organizację poza rządowe ministerstwa). Generał Videla ogłosił, że turniej to "podstawowa sprawa dla interesu narodowego". Junta nie oglądała się na koszty, tym bardziej, że wiele kieszeni ludzi nowego reżimu mogło się zapełniać przy okazji. Korupcja kwitła w biały dzień. Rząd podawał, że wydano 520 milionów dolarów, choć realnie oceniono to potem na 700.

Ale nawet ta niższa kwota była szaleństwem. Jeszcze na początku lat 70. obliczano, że mundial będzie kosztował 70, maksimum 100 mln dolarów. "25 milionów Argentyńczyków zagra w mistrzostwach świata" – głosił reklamowy slogan. Ulica szybko zmieniła to w "25 milionów Argentyńczyków zapłaci za mistrzostwa". Bo mundial kosztował 6 razy więcej niż następny w Hiszpanii, gdzie grało o osiem zespołów więcej! FIFA, kierowana już przez Brazylijczyka João Havelange'a przymykała na wszystko oczy, nastawiła się na globalne zyski i globalną obecność. Nawet w cieniu dyktatury.

Głównym wykonawcą ze strony argentyńskiej był komandor Carlos Alberto Lacoste, zła postać w historii futbolu, być może najbardziej odrażająca. "W nagrodę" po mistrzostwach został wiceprezydentem FIFA.

TOP 10: najbardziej nietypowe stadiony. Niezwykłe konstrukcje, wspaniałe widoki...
fot. Getty
TOP 10: najbardziej nietypowe stadiony. Niezwykłe konstrukcje, wspaniałe widoki...

"Mundial pokoju"

W Argentynie ginęły tysiące. Jednak podczas przemówienia otwierającego mistrzostwa ubrany w cywilny garnitur prezydent gen. Videla wygłaszał bez mrugnięcia okiem takie słowa: – Te zawody to wielki wkład w proces pokojowy. Pokoju chcą wszyscy. Pokój na ziemi, dla wszystkich ludzi na ziemi. To miał być cyniczny "Puchar Świata Pokoju".

Kilka dni przed mundialem Videla przyjął narodową reprezentację i dopingował ją do walki: – Jak dowódca zagrzewający oddziały, nawołuję was, abyście poczuli się i naprawdę byli zwycięzcami! Mówił, że piłkarze powinni pokazać wielkość Argentyny i Argentyńczyków. Często powtarzał: Dzięki pracy w zespole jesteśmy w stanie dokonywać wielkich rzeczy, prowadzących do wspólnych celów.

"Wspólnota" była słowem-zaklęciem nowej władzy. Jednak prawda była banalnie prosta: rządzące wojsko wykorzystało futbol i obsesję Argentyńczyków na punkcie tej gry do przykrycia przerażającego terroru.

Porozumienie dyktatorów

Z tej perspektywy łatwiej zrozumieć kluczowy mecz Argentyna-Peru. Profesor Raanan Rein, jeden z najlepszych specjalistów od społecznej roli futbolu w Ameryce Łacińskiej, twierdzi, że to spotkanie Argentyna na 100 proc. kupiła. Taki pogląd wyraził w 2014 roku podczas naukowego sympozjum pod egidą FIFA (!), poświęconego mundialom. Gospodarze musieli wygrać czterema bramkami (lub trzema, gdyby strzelili minimum 5 goli, np. 5:2), by wyprzedzić w tabeli Brazylię i zagrać w wielkim finale. Wtedy nie było ćwierćfinałów i półfinałów. Po fazie grupowej grano... drugą fazę grupową. I w pierwszej kolejce Argentyna wygrała z Polską 2:0, a Brazylia z Peru 3:0. Potem w ich meczu był remis 0:0, liczyły się więc gole. Pierwotnie spotkania ostatniej kolejki Brazylia-Polska i Argentyna-Peru miały rozpocząć się o tej samej godzinie. Jednak komitet organizacyjny "przyspieszył" mecz Brazylijczyków o dwie i pół godziny, co samo w sobie było skandalem. Wygrali 3:1, ale Argentyńczycy już wiedzieli co muszą zrobić, by awansować. Zwyciężyli aż 6:0.

Wiele wersji potwierdza, że ułożono się na najwyższym szczeblu, szczeblu dyktatorów. A zawodnicy niekoniecznie o tym wiedzieli. W Peru też była dyktatura, od 1975 roku panował tam Francisco Morales Bermúdez, tak samo eliminujący opozycję jak argentyńska junta. Jest sporo relacji, że jeszcze przed meczem, wbrew wszelkim zwyczajom, do szatni Peru wszedł generał Videla. Miał przemawiać do zawodników i podkreślać "latynoską jedność".

Wybitny piłkarz i trener. "Boski Johan" kończyłby dziś 73 lata
fot. Getty
Wybitny piłkarz i trener. "Boski Johan" kończyłby dziś 73 lata

Więźniowie, dolary i zboże za finał mundialu

Dziś mamy dziesiątki plotek, wersji i scenariuszy. Peru nadspodziewanie dobrze rozpoczęło mecz, Juan Jose Muñante o mało nie zdobył bramki, trafił w słupek. Ale potem istniała już tylko Argentyna. Główne podejrzenia padły od razu na bramkarza Peru. Ramón Quiroga był bowiem naturalizowanym Argentyńczykiem z Rosario. Zaklinał się, że wszystko było uczciwe, ale po latach dodawał, że może kilku kolegów nie było dostatecznie zaangażowanych… Podobno co najmniej trzech dostało po 20 tys. dolarów łapówki. Najcięższe zarzuty padały pod adresem stopera, Rodolfo Manzo. Grał rzeczywiście źle, a kilka miesięcy po mundialu trafił do Argentyny, do klubu Vélez Sársfield. I jeszcze podobno trener Peru za mocno kazał obrońcom atakować, zamiast strzec bramki. Mamy i tezy banalnie proste: Peru było zmęczone, bez motywacji, nie walczyło już o nic.

Są też spiskowe teorie, że Argentyńczycy byli pod wpływem dopalaczy, a próbki do badań antydopingowych zostały podmienione (pisali o tym słynni autorzy, jak Simon Kuper czy Jimmy Burns). A najbardziej kosmiczna wersja to ta, że kartel z Cali postawił ogromne pieniądze w zakładach bukmacherskich i to on przekupił Peruwiańczyków.

Piłkarze Argentyny twierdzili, że po prostu rozegrali znakomity mecz. – To było nasze najlepsze spotkanie tego turnieju. Rozbiliśmy ich – wspominał Leopoldo Luque. Ale zaraz dodawał: – Z tym co wiem teraz, nie mogę jednak stwierdzić, że jestem dumny z tego zwycięstwa. Bo wszystko wskazuje na to, że wysoka porażka Peru była wynikiem porozumienia między dyktatorskimi rządami. W tle był odprysk słynnej Operacji Condor – peruwiańscy opozycjoniści byli więzieni w Argentynie, bo rząd z Limy chciał utajnić ich prześladowania. Świadectwo o tym dawał m.in. Genaro Ledesma, jeden z liderów niszczonej peruwiańskiej lewicy, potem wieloletni senator. W 1986 roku "The Sunday Times" jako pierwszy podał, że Peru otrzymało od Argentyny za opisywany mecz 50 milionów dolarów pożyczki i ponad 35 tys. ton zboża.

Argentyna awansowała do finału, w którym po dogrywce pokonała Holandię 3:1. Przeważa jednak pogląd, że prawdziwe mistrzostwo świata Argentyny to dopiero rok 1986 z Maradoną w Meksyku. Rok 1978 był "nieczysty", choć warto odnotować tezę Simona Kupera, że Argentyńczycy wówczas "nie czuli psychicznego związku między reprezentacją i juntą". Kibicowali, nie łącząc tego z poparciem dla dyktatury. Jeden z piłkarzy, Leopoldo Luque, wyjaśnił to w prostych słowach: – Trener Menotti i zawodnicy wygrali mistrzostwa, a nie wojskowi. Grałem w zespole z Kempesem i Bertonim, nie z juntą.

PS. Opierałem się na własnym tekście "Mundial dyktatury", który ukazał się w roku 2016 w piśmie "Kopalnia. Sztuka Futbolu" nr 3.

Człowiek, który pozbawił nas marzeń o złocie. Urodziny Kiko Narvaeza
fot. Getty
Człowiek, który pozbawił nas marzeń o złocie. Urodziny Kiko Narvaeza

Zobacz też
Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem
Piłkarze Celtiku świętują 55. w historii mistrzostwo Szkocji (fot. Getty Images)

Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem

| Piłka nożna 
Beton pęka. Jest nowy szef małopolskiej piłki
Bartosz Ryt nowym szefem MZPN (fot. X)

Beton pęka. Jest nowy szef małopolskiej piłki

| Piłka nożna 
17 godzin między meczami. Sędzia będzie rekordzistą 30. kolejki Ekstraklasy
Tomasz Musiał w poprzedniej kolejce zamiast przygotowywać się do "swojego" meczu w Mielcu, musiał nadrabiać setki kilometrów, żeby popracować jako VAR w Warszawie. W tej kolejce nie wyjdzie na boisko w żadnym meczu szczebla centralnego. (fot. Getty Images)

17 godzin między meczami. Sędzia będzie rekordzistą 30. kolejki Ekstraklasy

| Piłka nożna 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Sąd zmiażdżył akt oskarżenia Pawła Wojtali. ″Sprawa zostanie umorzona″
Paweł Wojtala podczas walnego PZPN (fot. PAP)
tylko u nas

Sąd zmiażdżył akt oskarżenia Pawła Wojtali. ″Sprawa zostanie umorzona″

| Piłka nożna 
Najnowsze
Mistrzowie nie obronią tytułu! Niespodziewany finalista
nowe
Mistrzowie nie obronią tytułu! Niespodziewany finalista
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Siatkarze Bogdanki LUK Lublin finalistami PlusLigi (fot. Getty Images)
Koronacja Bayernu Monachium odłożona [WIDEO]
Leroy Sane zdobył dziesiątą bramkę w tym sezonie Bundesligi (fot. Getty Images)
pilne
Koronacja Bayernu Monachium odłożona [WIDEO]
| Piłka nożna / Niemcy 
Niepowodzenie Warty. Pogrążył ją były trener
Filip Kozłowski był bohaterem Kotwicy w meczu z Wartą (fot. Getty Images)
Niepowodzenie Warty. Pogrążył ją były trener
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem
Piłkarze Celtiku świętują 55. w historii mistrzostwo Szkocji (fot. Getty Images)
Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem
| Piłka nożna 
Wielki krok Lechii w stronę utrzymania!
Piłkarze Lechii Gdańsk (fot. PAP)
Wielki krok Lechii w stronę utrzymania!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Rekord Bielsko-Biała. Betclic 2 Liga [SKRÓT]
Pogoń Grodzisk Mazowiecki w dziesięciu zremisowała z rekordem 2:2! (Fot. TVP)
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Rekord Bielsko-Biała. Betclic 2 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Rekord Bielsko-Biała. Betclic 2 Liga [MECZ]
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Rekord Bielsko-Biała. Betclic 2 Liga, 28. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (26.04.2025)
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Rekord Bielsko-Biała. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Do góry