Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek, Dawid Kownacki, Mariusz Stępiński, Karol Świderski, Patryk Klimala, Jarosław Niezgoda... Jeszcze niedawno wydawało się, że Polska napastnikami stoi. Dziś każdy z potencjalnych następców Roberta Lewandowskiego ma swoje problemy.
"Tylko się cieszyć. Mamy trzech napastników światowej klasy" – taka opinia przewijała się podczas eliminacji Euro 2020, w których Robert Lewandowski strzelił sześć, Krzysztof Piątek – cztery, a Arkadiusz Milik jednego gola. Dzisiaj sytuacja jest jednak zgoła inna. A i potencjalni następcy tej trójki albo przegrywają rywalizację w klubach, albo mają problemy ze skutecznością.
Arkadiusz Milik
W meczu z rezerwami Bośni i Hercegowiny nie oddał celnego strzału. Był zupełnie niewidoczny, już więcej zrobił przez 27 minut spotkania z Holandią. Napastnik (jeszcze) Napoli od mundialu 2018 strzelił w kadrze dwa gole, w tym jednego z dystansu. W klubie liczby ma niezłe, ale ze skutecznością też często u niego na bakier. Ale nie to jest obecnie największym problemem Milika, tylko patowa sytuacja, w której się znalazł. W Napoli nie ma przyszłości, sam już się pożegnał z tym klubem. Juventusowi dużo bliżej do Luisa Suareza albo Edina Dzeko. Obecnie piłkarza i jego agentów czeka walka o to, żeby w ogóle gdzieś odszedł, a nie przesiedział rok w "Klubie Kokosa".
Jeśli to prawda, to bardzo dziwna decyzja. U Nagelsmanna wskoczyłby na wyższy poziom. Chyba, że aż tak się zraził do Bundesligi. https://t.co/BvV7HWTd64
— Radosław Przybysz (@RadekP92) September 7, 2020
Krzysztof Piątek
On z kolei spotkanie z Bośnią oglądał z ławki, a po powrocie do Herthy Berlin odbywa pięciodniową kwarantannę, przez którą ominie go piątkowy mecz Pucharu Niemiec z Eintrachtem Brunszwik. Może to wpłynąć na jego pozycję w zespole Bruno Labbadii. – Wielka szkoda, że tak się to potoczyło, dla zawodnika to bardzo niekorzystne. Teraz my ponosimy konsekwencje tego, że inni nie trzymali się ustaleń – przyznał trener Herthy. A start Bundesligi już 19 września. Oby "Pistolero" nawiązał do formy z sezonu 2018/19. Chyba, że znowu zmieni klub...
Wyświetl ten post na Instagramie.Hopefully, we correct that soon! ���� #NationsLeague #NEDPOL
Post udostępniony przez Krzysztof Piątek (@pjona_9)
Adam Buksa
Na ten moment wydaje się czwartym w hierarchii Jerzego Brzęczka. Szkoda, że MLS nie puściła go na wrześniowe mecze kadry, bo pewnie dostałby szansę debiutu. Co się odwlecze, to nie uciecze. Na razie gra regularnie w barwach New England Revolution, ale ze skutecznością jest średnio. Jednego gola strzelił w marcu, jeszcze przed pandemią, i jednego w lipcu, w na wpół towarzyskim turnieju "MLS is back". Teraz ma już serię pięciu meczów bez bramki. Kibice w Bostonie czekają na więcej, my również.
With Adam Buksa’s call up to Poland being rejected, you have to wonder if it would have helped him get out of the funk he is currently in #NERevs https://t.co/CKOovZrbqZ pic.twitter.com/ACuINWfzYP
— Sam Minton (@sam_minton22) September 1, 2020
Patryk Klimala
Podstawowy napastnik reprezentacji U21 strzelił gola w meczu z Estonią (0:6), ale w kolejnym spotkaniu – z Rosją (1:0) – dostał żółtą kartkę, która wyklucza go z udziału w następnym spotkaniu eliminacji młodzieżowego Euro – na wyjeździe z Serbią. Klimala nie ma też lekko w klubie. W Celticu napotkał dużą konkurencję. Tak dużą, że wystawiany jest zazwyczaj na skrzydle. Co prawda wchodzi z ławki niemal w każdym meczu, ale zwykle są to epizody. Na razie strzelił tam tylko jednego gola po przyjściu z Jagiellonii. Na plus – solidnie "dopakował".
Wyświetl ten post na Instagramie.I love this feeling ⚽️������������
Post udostępniony przez Patryk Klimala (@patryklimala)
Dawid Kownacki
Miał być "nowym Lewandowskim", a na razie jego bilans w reprezentacji to sześć meczów i jeden gol – z Litwą. Za kadencji Brzęczka zagrał dwa razy na skrzydle, akurat w tych najmniej udanych meczach – ze Słowenią z ławki i z Austrią w pierwszym składzie. Nie sprawdził się i trzeba z przykrością stwierdzić, że na razie nie odnajduje się też w Bundeslidze. Rozwój utrudniają mu ciągłe urazy. Najważniejsze, że właśnie wrócił do treningów z zespołem, co potwierdziła Fortuna Duesseldorf. W 2. Bundeslidze może być mu łatwiej. Życzymy zdrowia i powrotu do dobrej, strzeleckiej dyspozycji.
Dawid Kownacki ist auf den Platz zurückgekehrt. [RP+]https://t.co/5rjmdvzSey
— Fortuna 95 by RPO (@rpo_fortuna95) September 9, 2020
Mariusz Stępiński
Z Kownackim łączą go liczne występy w kadrze U21 i wspólna agencja menedżerka. Ale o ile "Kownaś" jest jeszcze rozważany w kontekście powołań do pierwszej reprezentacji, to dla dwa lata starszego napastnika Hellasu Werona jest to już raczej zamknięty rozdział. W zeszłym sezonie, po transferze za ponad 5 mln euro, rozczarował strzelił trzy gole w 21 meczach i miał okresy, w których nie łapał się do składu. Musi popracować nad regularnością, jeśli chce zachować status podstawowego piłkarza solidnej ekipy Serie A.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Mariusz Stępiński (@mariuszstepinski)
Jarosław Niezgoda
Wiecznie "młody, zdolny" ma już 25 lat, w marcu skończy 26. Dłużej od Buksy czekał na debiut w MLS, ma też silniejszą konkurencję, ale i lepsze liczby – w 10 meczach strzelił trzy gole. W Portland Timbers dużo sobie po nim obiecują, ale na razie też nie ma ugruntowanej pozycji w pierwszym składzie. Tak naprawdę spośród polskich piłkarzy w MLS najlepiej radzi sobie Kacper Przybyłko. Jest gwiazdą Philadelphia Union, a w ostatnich czterech meczach strzelił cztery gole.
Absolutna racja co do Przybyłki. Przecież powołanie dla Buksy to był żart, trzech napastników w MLS i selekcjoner repeentacji powołuje tego, który (moim zdaniem) wygląda najgorzej.
— Fan Kuby Modera (@panpilka) September 8, 2020
Przybyłko>Niezgoda>Buksa - tak to na dzisiaj wygląda.
Karol Świderski
"Wszedł z buta" do ligi greckiej, ale końcówka sezonu była już mniej udana – w ostatnich sześciu meczach nie zdobył żadnej bramki. Nie trafiał też w sparingach przed sezonem 2020/21 i na razie przegrywa rywalizację o miejsce w ataku z Anglikiem Chubą Akpomem. Jeśli się odblokuje, może dać jeszcze dużo radości kibicom PAOK-u Saloniki i przypomnieć o sobie selekcjonerowi. Może będzie mu łatwiej, gdy dołączy do niego rodak – Kamil Grabara.
Saloniki już drżą. Nikos Vertis właśnie rozważa zmianę miejsca swoich koncertów. Buzuki już się stroi. Słyszę, że do @PAOK_FC wjeżdża polski torman @Kamil_Grabara1 ⚽️����
— Mateusz Borek (@BorekMati) September 9, 2020
W PKO Ekstraklasie jedynymi kandydatami do powołań są ewentualnie Łukasz Zwoliński z Lechii Gdańsk i Jakub Świerczok z Piasta Gliwice. Musieliby jednak "ładować" bramki seriami, bo pamiętajmy, że mówimy o 32. lidze Europy. Nic dziwnego, że bardzo szybko uciekł z niej 18-letni Bartosz Białek. Właśnie nowy napastnik Wolfsburga i dwa lata młodszy od niego Aleksander Buksa z Wisły Kraków dają nadzieję, że w reprezentacyjnym ataku będzie istniało życie po Lewandowskim...
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.