| Skoki

Skoki w Rosji. Jak mieć wszystko, a nie mieć sukcesów

Skoki. Puchar Świata w Niżnym Tagile, nadzieja w Jewgieniju Klimowie
Jewgienij Klimow, czyli lider rosyjskiej kadry, niezłe skoki przeplata fatalnymi. To nie jest jeszcze gwiazda, którą pokochaliby kibice w jego kraju. (fot. PAP)

Od piątku Puchar Świata w skokach w Niżnym Tagile. Rosja przeprowadzi takie zawody już siódmy raz w historii, w dodatku za rok obiecano im inaugurację całego cyklu. Czemu? Bo to kraj z tradycjami, pięknymi skoczniami, o którym nawet Walter Hofer mówił: – Dla dyscypliny to rynek-marzenie. A jednak mijają lata, a na rynku-marzenie wciąż brakuje jakościowych produktów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Czytaj też

Marek Siderek o sędziowaniu zawodów Pucharu Świata

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Rosyjski skoczek oddał najdłuższy lot w historii tej dyscypliny – 254 metry, tylko że nieustane. Huknął głową o lód, otrzepał się i poszedł do szatni. Rosyjski skoczek został mistrzem olimpijskim, inny wygrał Turniej Czterech Skoczni, a zupełnie niedawno kolejny prowadził w igrzyskach po pierwszej serii. Rosyjski skoczek nosił niedawno żółty plastron. Rosyjscy skoczkowie mieli kiedyś u siebie skocznię mamucią i robili na niej krajowe mistrzostwa w lotach. Przychodziły tłumy. Teraz rosyjscy skoczkowie mają do treningów kilka pięknych kompleksów i parę innych w budowie albo na etapie projektowania.

W ten weekend (4-6 grudnia) w Niżnym Tagile Rosja znów organizuje zawody PŚ, a za rok według wstępnych przymiarek nawet inaugurację sezonu. I ta sama Rosja – zamiast potęgą – jest w męskich skokach zbieraniną chłopców do bicia.

Autobus zawodników, skoczni w bród. Tylko że im się Małysz nie pojawił

To historia jakich wiele. W skrócie: kiedyś było dobrze, a dziś jakoś nie jest. Wspomniane loty na słynnym „Kasztaku” w Krasnojarsku przychodziły oglądać dzikie tłumy. A Władimir Biełousow, który wygrał IO 1968 w Grenoble i do dziś jest ich jedynym medalistą imprezy takiej rangi, był uważany za bohatera przynajmniej tak samo jak u nas bohaterem był Wojciech Fortuna. Skoki w Rosji były czymś zupełnie powszechnym. Obiekt do uprawiania tej dyscypliny mieli (i znów będą mieli) choćby w samym sercu Moskwy – na skarpie, z której jak na dłoni widać stadion na Łużnikach. Według serwisu skisprungschanzen.com w sumie w tej chwili w całej Rosji działa aż 113 skoczni. W Polsce mamy 15. Tam na przestrzeni lat funkcjonowało ponad 80 różnych ośrodków, z konstrukcjami od maleńkich dziecięcych, przez średnie, aż po seniorskie. Przy czym autorzy tego archiwum zawsze zaznaczają, że ich baza będzie się powiększać. Po prostu w tak rozległym kraju jeszcze nie odnaleźli wszystkiego.

Gdy jeszcze nie było kwalifikacji ani limitów skoczków do wystawienia przez jedno państwo, z ZSRR zawsze na konkursy przyjeżdżał autobus. Mieli ich mnóstwo, ci bili się z czołówką jak równi z równymi – wspominał swego czasu Walter Hofer. – To kraj z gigantycznym potencjałem. Nastawiony na sport. Dla FIS to rynek-marzenie, tylko w tym wszystkim jest warunek. Żeby to "zażarło", tam musi pojawić się ktoś taki jak w Polsce Adam Małysz – rozkładał ręce były dyrektor cyklu PŚ.

Ale rosyjskiego Małysza dotąd nie było. Dmitrij Wasiljew, gdy już odkleił łatkę pierwszego skoczka-dopingowicza, raz zdołał doczłapać się do piątego miejsca w generalce. To było długie dwanaście lat temu.

U nas jest zimą hokej, hokej, a potem hokej. Daleko niżej w hierarchii dopiero biathlon i biegi. W dalszym szeregu skoki. Odkąd odbudowano u nas część skoczni, nadal różny jest poziom trenerów, bo ich szkolenie nie poszło w parze z inwestycjami w obiekty. Są świetni, ale i bardzo przeciętni. A niestety bez nich to się nie uda, są podstawą tego, żeby coś nam kiedyś wyszło. System szkolenia w Rosji to wciąż nacisk na reprezentację narodową, na której ciąży spora presja. Tylko mam wrażenie, że w centrali zapominają wystarczająco oglądać się za tymi, którzy dopiero mają do niej kiedyś wejść, czyli za najmłodszym pokoleniem – diagnozuje Jewgienij Kategow, działacz z Czajkowskiego, gdzie odbywają się zawody LGP oraz PŚ kobiet. – Obecnie z 90 regionów Rosji skoki uprawia się tylko w 15 – dodaje.

Gdy powiedzieliśmy Kategowowi, że to i tak nieporównywalnie lepiej niż u nas, nie bardzo chciał uwierzyć.

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Czytaj też

Marek Siderek o sędziowaniu zawodów Pucharu Świata

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Puchar Świata w Niżnym Tagile. Rosyjscy skoczkowie wspominają dawne sukcesy
W 2009 roku na mamucie w Oberstdorfie Rosjanie zajęli drugie miejsce w PŚ. (fot. PAP)
Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Czytaj też

Marek Siderek o sędziowaniu zawodów Pucharu Świata

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Rosyjska karuzela trenerska. Od Steierta taka sobie

W pierwszej dekadzie XXI wieku w Rosji pracował uznany Wolfgang Steiert. Mimo że w sponsoring kadry angażowały się duże państwowe przedsiębiorstwa, a jego fachowa wiedza była bezcenna, to musi być jakiś powód, przez który w 41 dotychczas rozegranych sezonach PŚ reprezentanci Rosji uciułali ledwie jedną wygraną, pięć drugich i siedem trzecich miejsc. W sumie 13, z czego dziewięć autorstwa Wasiljewa. Talent Paweł Karelin, który miał go zastąpić i jeszcze to wszystko pociągnąć, nie żyje. Talent Jewgienij Klimow, któremu jedynemu trafiło się zwycięstwo, pomimo 26 lat nie dojrzał jeszcze do odnoszenia sukcesów. A może to nie dojrzał sztab, który się nim opiekuje?

Do trenerów po czasach Steierta, który zrezygnował w 2010 roku, Rosja miała raczej niefart. Albo inaczej: trenerzy nie spełniali oczekiwań. Chociaż w przypadku Aleksandra Swiatowa, następcy Niemca, jednoznacznie trudno orzec, ponieważ przepracował półtora sezonu i w sierpniu 2011 roku z dnia na dzień złożył wypowiedzenie. Plotkowano, że miało to związek z niesubordynacją Karelina, z jego kłótliwym nastawieniem wobec związkowej wierchuszki i faktem, że zaglądał do kieliszka. Ale jak było naprawdę? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że z dnia na dzień trzeba było montować nową ekipę, na której czele ostatecznie stanął Aleksander Arjefiew. Tak Rosji minął czas do kolejnych igrzysk, o tyle ważnych, że na własnej ziemi.

"W końcu zabrali się do roboty" – mówił trener, który był asystentem poprzedniego

W Soczi miał być cud, ale przyszła zapaść. Trudno inaczej nazwać sytuację, w której z poziomu ok. tysiąca punktów w Pucharze Narodów drużyna w sezonie olimpijskim nagle wywalczyła śmieszne 254.

Mogliśmy zatrudnić fachowców, poprawić smarowanie nart, żeby gwarantowały większą prędkość. Albo kombinezony. A tylko skakaliśmy, skakaliśmy i tak w kółko. Kiedy skaczesz u siebie, trzeba z tego korzystać. Tymczasem do dziś mam wrażenie, że przed Soczi nikt nie zrobił nic – Wasiliew na łamach Sport.TVP.pl wspominał tamten czas raczej bez łez wzruszenia.

Po Arjefiewie, czyli wyborze własnym, specjalista przyszedł ze Słowenii. Matjaz Zupan przepracował rok. Za niego wrócił Arjefjew i tak kadra dość utalentowanych chłopaków kręciła się bez celu wokół własnej osi. A świat odjeżdżał, pojawiały się nowinki, w Polsce kamery na rozbiegi i platformy dynamometryczne. Gdy w 2018 roku rosyjski związek wymienił starego-nowego coacha na młodszego Jewgienija Plechowa, ten nieoczekiwanie z marszu odniósł sukces z Klimowem. Biełousow cmokał z zachwytu, udzielał wywiadów do telewizji i wróżył Żeni medale i splendor. Ale potem znowu coś zgasło. A podobno gdy pytano trenera, co zmienił w swojej grupie, jeszcze latem odpowiadał: – Największa rewolucja polega na tym, że ta kadra po prostu wreszcie wzięła się do roboty.

To o tyle zabawne, że przez dwa wcześniejsze lata pracował u Arjefiewa jako asystent.

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

Czytaj też

Marek Siderek o sędziowaniu zawodów Pucharu Świata

Z perspektywy sędziego. "O tym kibice na pewno nie wiedzą..."

"Niedługo przyjdzie rosyjska ofensywa". Przykład idzie z koszykówki

Stan rosyjskich skoków na dziś: Klimow, a za nim warstwa kurzu. I niespełnionych oczekiwań w sumie 22 chłopaków, którzy zostali na tę zimę zakwalifikowani do centralnego szkolenia. Plechow, który dopiero co zapowiadał nawet medal MŚ w Seefeld, medalu nie przywiózł, do tego ostatniej zimy wycisnął ze swoich skoczków 148 indywidualnych punktów PŚ plus ochłapy za drużynówki. Dla porównania, Polacy tylko przez ostatni weekend w Kuusamo zdobyli takich 334.

Kategow uważa jednak, że wkrótce Wasiljew czy Biełousow doczekają się godnych następców. I ci, gdy tylko dorosną, będą gotowi odmienić międzynarodową scenę.

W Czajkowskim pracujemy od podstaw, za to na wielką skalę. I widzimy efekty. Poza skakaniem uczymy zawodników pewności siebie, wystąpień publicznych, umiejętności reklamowania w mediach społecznościowych. Jestem optymistą, choćby dlatego że gdy 16 lat temu odbyła się pierwsza edycja naszych zawodów świątecznych, mówiliśmy o imprezie dla kilku koneserów. Wystartowało 20 chłopców z okolicy, a teraz zjeżdżają się tłumy. Gościmy nawet grupy z zagranicy (w tym w minionym roku z Polski – przyp. red.). Do tego na skocznię coraz chętniej przychodzą kibice. Wytwarza się jakby nowa fala mody na ten sport i pomału, pomału, ale dostrzegam to nie tylko w naszym ośrodku – przekonuje Rosjanin.

Dla Kategowa i innych działaczy z Kraju Permskiego odniesieniem jest historia koszykarzy Ural Great.

To drużyna z Permu, która powstała od zera w połowie lat 90. Początkowo założyciel tego klubu ciągle wysłuchiwał, że utopi pieniądze i że koszykówka się nie przyjmie. A teraz? Ural Great jest dwukrotnym mistrzem kraju i drużyną, którą uważa się za pioniera w rozwoju całej dyscypliny w Rosji. U nas mają status społeczny niczym gwiazdy Chicago Bulls, swoją drogą "ojciec" tego sukcesu był potem menedżerem w CSKA, miał zresztą wkład w powstanie ligi VTB – opowiada Kategow. I zaznacza: – Dużo jest do zrobienia w rosyjskich skokach, ale czy nie mogłyby przeobrazić się w taki sam sposób jak Ural Great? Mogłyby. To już się dzieje. Ten rosyjski Małysz być może już się urodził – uważa działacz.

Konkursy PŚ w Niżnym Tagile w TVP 1, TVP SPORT, TVPSPORT.PL i w naszej nowej aplikacji mobilnej.

Zobacz też
Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]
Juergen Winkler będzie nowym kontrolerem sprzętu skoczków narciarskich w Pucharze Świata (fot. Getty, juergenwinkler.com)
tylko u nas

Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]

| Skoki 
Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady
Dawid Kubacki (fot.
tylko u nas

Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady

| Skoki 
Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS
Dawid Kubacki (fot. Getty)

Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS

| Skoki 
Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"
Kamil Stoch (fot. Getty)

Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"

| Skoki 
Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]
Kamil Stoch z autorem tego tekstu w 2010 roku w Libercu. To ostatnia jesień przed wybuchem "Stochomanii" (fot. Getty, własne)
polecamy

Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]

| Skoki 
Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada
Adam Małysz i Kamil Stoch (fot. PAP)

Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada

| Skoki 
Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich
Zawieszony sztab szkoleniowy norweskich skoczków narciarskich ostatecznie został zwolniony z pracy (fot. PAP).

Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich

| Skoki 
Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę
Manuel Fettner (drugi z prawej) zapowiedział zakończenie kariery (fot. Getty).

Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę

| Skoki 
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
Kamil Stoch i Thomas Thurnbichler (fot. PAP)
tylko u nas

Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...

| Skoki 
Kamil Stoch o końcu kariery: chcę zdobyć medal olimpijski [WYWIAD]
Kamil Stoch (fot. TVP)
tylko u nas

Kamil Stoch o końcu kariery: chcę zdobyć medal olimpijski [WYWIAD]

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Wisła – Polonia 1:1. Edmundsson głową po rzucie rożnym [GOL]
nowe
Wisła – Polonia 1:1. Edmundsson głową po rzucie rożnym [GOL]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
fot. TVP
Trener Gamrota: pracowaliśmy nad kontrolą w parterze. Punch Line [WIDEO]
Mike Brown, czołowy trener świata MMA (fot. Getty)
Trener Gamrota: pracowaliśmy nad kontrolą w parterze. Punch Line [WIDEO]
| Sporty walki / MMA 
Wisła – Polonia 0:1. Vega dał Czarnym Koszulom błyskawiczne prowadzenie [GOL]
fot. TVP
Wisła – Polonia 0:1. Vega dał Czarnym Koszulom błyskawiczne prowadzenie [GOL]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Ring TVP Sport (magazyn) (29.05.2025)
Ring TVP Sport (29.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Ring TVP Sport (magazyn) (29.05.2025)
| Ring TVP Sport 
Piłkarz Jagi w najlepszej drużynie sezonu!
Afimico Pululu znalazł się w najlepszej jedenastce Ligi Konferencji (fot. Getty Images)
Piłkarz Jagi w najlepszej drużynie sezonu!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Przeżyjmy to jeszcze raz. Kulisy walki Diablo – Balski [WIDEO]
Krzysztof Włodarczyk, Adam Balski (fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl)
Przeżyjmy to jeszcze raz. Kulisy walki Diablo – Balski [WIDEO]
| Boks 
76 minut. Błyskawiczny mecz Gauff
Coco Gauff (fot. PAP/EPA)
76 minut. Błyskawiczny mecz Gauff
| Tenis / Wielki Szlem 
Do góry