Niewielu w długiej historii boksu poznało presję tak dobrze jak Max Schmeling. W latach trzydziestych XX wieku jego rywalizacja z Joe Louisem miała mnóstwo podtekstów – nie tylko sportowych. Niemcowi kibicowali wtedy nie tylko rządzący krajem naziści z Adolfem Hitlerem, ale też... nienawidzący czarnoskórego rywala amerykańscy rasiści. O najbardziej heroicznej walce o życie dwóch żydowskich nastolatków tuż przed II wojną dowiedzieliśmy się jednak dopiero w 1989 roku.