| Skoki

Kamil Stoch zachwycony polskim mamutem. To ostatnie, czego trzeba naszym skokom

Kamil Stoch chciałby powstania w Polsce mamuta. Niestety, w naszym kraju brakuje przede wszystkim skoczni dla juniorów (fot. A. Bała/Getty)
Kamil Stoch chciałby powstania w Polsce mamuta. Niestety, w naszym kraju brakuje przede wszystkim skoczni dla juniorów (fot. A. Bała/Getty)

Dlaczego by nie zrobić w Polsce corocznego święta lotów na naszym mamucie? Jestem za – rozmarzył się Kamil Stoch w rozmowie z Onetem, komentując nasze informacje o koncepcji budowy mamuciej skoczni w Szczawnicy. Tyle tylko, że polskie skoki mają o wiele ważniejsze problemy do rozwiązania. Chcemy olbrzyma, a w sumie więcej skoczni niż my mają nawet Szwedzi i Czesi. Do innych państw nawet nie ma sensu się porównywać.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Praca magisterska Dominika Pacholika z Politechniki Krakowskiej, o której szerzej jako pierwszy poinformował na TVPSPORT.PL Mateusz Leleń, zakłada budowę w Szczawnicy kompleksu pięciu skoczni narciarskich. W tym prawdziwej perły: skoczni do lotów o rozmiarze HS240. – Można byłoby rozgrywać tam loty co roku. A właściwie, to czemu nie zrobić w Polsce corocznego święta lotów narciarskich. (...) Pewnie dostarczyłoby to wiele radości fanom skoków, a nam wielkiej przyjemności. Jestem zwolennikiem wielkich skoczni – zapalił się w rozmowie z Tomaszem Kalembą z Onet.pl mistrz olimpijski Kamil Stoch.

Lider naszej kadry nie po raz pierwszy publicznie opowiedział się za śmiałym projektem. Przed laty wspominał m.in., że jeśli miałby być patronem jakiegoś obiektu, to właśnie takiego typu. Tylko że chociaż latanie jest marzeniem każdego zawodnika, to przy obecnej polskiej infrastrukturze budowa własnego mamuta wydaje się być ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje środowisko.

Nie w kraju, gdzie ten sport da się na ten moment uprawiać na ledwie 21 obiektach w sześciu miejscowościach.

Powstał projekt "mamuta" w Polsce. K200 w... Szczawnicy

Czytaj też

mamut, skocznia do lotów Polska Szczawnica

Powstał projekt "mamuta" w Polsce. K200 w... Szczawnicy

Polska już raz miała skocznię mamucią. W Krynicy


Na przestrzeni lat to już kolejny śmiały projekt budowy polskiego mamuta. A ta historia liczy sobie już niemal sto lat i co ciekawe, właściwie już raz taki obiekt w naszym kraju był – w Krynicy. Gdy w 1928 roku Bengt Simonsen ustał na Górze Krzyżowej próbę na odległość 65 metrów, rekord świata wynosił zaledwie siedem metrów więcej. A Norweg był już wtedy wiekowym skaczącym trenerem. Gdyby nie popełniono błędów przy profilowaniu zeskoku, poleciałby znacznie dalej. Chwilę później jeszcze większe marzenie mieli w Zakopanem, gdzie w połowie lat 30. o niewybudowaniu K140 na Nosalu zdecydował ponoć brak zgody na wycięcie paru drzew. Jak spektakularna była to wizja niech świadczy fakt, że rekord na taką odległość zdarzył się dopiero blisko trzy dekady później. Zanim na początku małyszomanii śmiałe plany zaczął kreślić na powrót prezes PZN Paweł Włodarczyk, mamuta w Szczyrku 50 lat wcześniej domagał się jeszcze Antoni Wieczorek. Teraz swój rozdział tej historii dopisał magister inżynier Pacholik.

Jeżeli pojawił się pomysł budowy, to będę zachęcał do jego realizacji – aprobuje inicjatywę Kamil Stoch.

Mistrz oczywiście wie, o jak dużej inwestycji mowa. Przyznał, że droga od wizji do realizacji jest długa i nie wie, czy ktoś się tego w ogóle podejmie. Wie też na pewno, że FIS do tej pory konsekwentnie zabrania przygotowywania mamutów do celów treningowych poza oficjalnymi terminami Pucharu Świata, a ostatni Puchar Kontynentalny (w Vikersund) na lotni miał miejsce 17 lat temu. Musi również zdawać sobie sprawę, iż tylko Planica wyrobiła sobie przez lata gwarancję występowania w kalendarzu każdej zimy. Pozostałe obiekty tego rozmiaru miewają puste lata. Hubert Neuper, była gwiazda skoków, a po latach szef zawodów na Kulm, przyznał nawet, że inwestycja w Bad Mitterndorf to przy takim układzie miliony wyrzucone w błoto. Za grubo ponad 4 mln euro otrzymali bowiem arenę nienadającą się do niczego poza lataniem. Lataniem przez trzy dni na co najwyżej 730, czyli dwa lata.

Przebudowa w Vikersund kosztowała ok. 10,5 mln euro, w Oberstdorfie prawie 12 mln EUR, a w Planicy – choć tam dotyczyła całego kompleksu Nordic Center – blisko 30 mln. W Harrachovie, gdzie bardzo chcieliby odrestaurować słynnego Certaka, tę wartość szacuje się wstępnie na 30-40 milionów euro. Mamuty są dziś jak słomiany barejowy Miś: "taki na miarę naszych możliwości".

Powstał projekt "mamuta" w Polsce. K200 w... Szczawnicy

Czytaj też

mamut, skocznia do lotów Polska Szczawnica

Powstał projekt "mamuta" w Polsce. K200 w... Szczawnicy

Polski skoczek zapowiadał się na wielki talent. Co robi dziś?

Czytaj też

Krzysztof Leja

Polski skoczek zapowiadał się na wielki talent. Co robi dziś?

Polska potęga skoków: presja na wyniki, a nie na inwestycje


Nawet gdyby polski mamut – w Szczawnicy lub gdziekolwiek indziej – powstał, to wbrew wszystkim najśmielszym przewidywaniom nie ma raczej szans się zwrócić. Trudno wierzyć, że wpływy z muzeum skoków, ze zjazdu tzw. tyrolką, biletów na wyciąg i turystycznych wizyt skalkulowałyby się na tyle, żeby wypełnić przychodem wydatki na bieżące utrzymanie konstrukcji. W tym mogłyby pomóc mniejsze skocznie, za treningi na których zwyczajowo pobiera się opłaty. Tu jednak konkurencja w Europie jest spora. A od rana do wieczora i dzień w dzień, jak można to sobie ekonomicznie wymarzyć, obłożenia tam nie będzie. Nawet gdyby w okolicy otworzyły się dwa lub trzy kluby.

I to jest podstawowa przeszkoda, przez którą samorządy nie chcą inwestować w skocznie w Polsce. Bo to nie boisko piłkarskie albo pływalnia, którą można łatwo wynajmować amatorom. Skoki – czy tego chcemy czy nie – są i będą sportem niszowym. Tym bardziej, w im mniejszej liczbie miejscowości da się go uprawiać. Tak właśnie polskie szkolenie wpadło w błędne koło. W ten sposób po kolei, z ponad 300 historycznie działających na terenie naszego kraju obiektów, odpadały kolejne lokalizacje. A wraz z nimi dzieciom odpadały szanse, by w ogóle tego spróbować i przekonać się, czy ma się talent, czy nie. Zamykały się jedna po drugiej, bez sentymentów, gdy przychodziły kryzysy i w samorządowych kasach należało szukać oszczędności. A zawsze łatwiej się coś kończy niż następnie próbuje odtworzyć. Przykładem Dolny Śląsk. Region, gdzie skocznie przed laty funkcjonowały w co drugiej wsi, dziś te skocznie ogląda się już wyłącznie na czarno-białych fotografiach.

W Lubawce na K85, którą hucznie otwarto na nowo w 2016 roku, do tej pory nie oddano ani jednego skoku. Bogate tradycje pogrzebano, a Krucza Skała i Orlinek służą tu im za symboliczny nagrobek.

Licznik skoczni: pół tysiąca w Norwegii, więcej niż u nas nawet w Szwecji i Czechach


Liczba skoczni w Polsce jest po prostu śmiesznie mała. Medialność kadry i lata sukcesów nie zmieniły niczego. Trwa stagnacja – mówi wprost Artur Bała, skoczniołaz i autor w branżowym serwisie skisprungschanzen.com. I ma rację. Nasz "narodowy" sport jest dziś nad Wisłą najmniej powszechny, odkąd na świecie skacze się na nartach. Oczekujemy napływu talentów, nie dając im praktycznie żadnych narzędzi do rozwoju poza kilkoma miejscowościami. – Dla porównania: w Austrii działają teraz 103 skocznie. Maleńka Słowenia ma 146, Niemcy 246, a Norwegia co najmniej 459. Czechy utrzymują ich 54. Nawet Szwecja ma więcej czynnych niż Polska, to samo Szwajcaria, w Rosji jest 118 i ta liczba rośnie. Tyle obiektów co Polska ma Estonia. We Francji działa 40, w Finlandii 164, a w USA 106. Nawet jeśli w niektórych przypadkach mowa o przestarzałych konstrukcjach, to jednak nadal utrzymywanych. Ta różnica jest porażająca – mówi wprost ekspert i dodaje: – nigdy nie ma gwarancji, że inwestycja w obiekt przyniesie medale mistrzowskie. Ale dzięki temu przynajmniej skoki w tych krajach istnieją naprawdę. Są sportem z sąsiedztwa, a nie jakąś nierzeczywistą fatamorganą oglądaną jedynie w telewizji.

Gdy na powrót otworzą się remontowane aktualnie areny w Gilowicach i Ruczynowie, liczba działających skoczni w Polsce wzrośnie do 24. Oto nasza potęga, której stemplem miałby być okazały mamut.

Polski skoczek zapowiadał się na wielki talent. Co robi dziś?

Czytaj też

Krzysztof Leja

Polski skoczek zapowiadał się na wielki talent. Co robi dziś?

Polski skoczek chce wrócić na szczyt. "Ktoś inny rzuciłby już narty w kąt"

Czytaj też

Maciej Kot

Polski skoczek chce wrócić na szczyt. "Ktoś inny rzuciłby już narty w kąt"

Jest jeden sens polskiego mamuta. Ale na dziś blokuje to FIS


Za pieniądze potrzebne na takiego kolosa dałoby się pewnie wybudować kilka ośrodków, z których kiedyś moglibyśmy mieć narybek talentów. Ich naprawdę nie ma wystarczająco. To luksus, a my potrzebujemy obiektów, z których dałoby się korzystać na co dzień – oceniał swego czasu Maciej Kot i trudno przypuszczać, żeby od tamtej pory zmienił zdanie. Swoją drogą, Stoch w rozmowie z Onetem także przyznał, że obok samego mamuciego prestiżu budowa obok mniejszych skoczni byłaby równie ważnym elementem inicjatywy, którą Pacholik opracował dla Szczawnicy.

W realiach FIS, która nie chce zagospodarować co zimę nawet istniejących czterech, Bała widzi jednak szansę powodzenia polskiej wizji.

Warunkiem budowy takiego giganta musiałoby być zielone światło dla letniego użytkowania. Takiej skoczni z igelitem od lat chcą w Ironwood w USA, ale brakuje im pieniędzy. Podobno zgodę na to wyraził sam Walter Hofer. Jeżeli taki przełom jest możliwy i jeżeli FIS w końcu otworzy się np. na letnie treningi, organizując np. oficjalne tygodnie treningowe poza sezonem PŚ, Polska mogłaby być prekursorem i wytyczyć nowy trend. Ale to melodia przyszłości. Żeby był mamut najpierw trzeba zadbać o to, żeby za 20-30 lat nie zabrakło u nas chętnych do tego, żeby z niego skakać.

Polski skoczek chce wrócić na szczyt. "Ktoś inny rzuciłby już narty w kąt"

Czytaj też

Maciej Kot

Polski skoczek chce wrócić na szczyt. "Ktoś inny rzuciłby już narty w kąt"

Bocian za Orła. Skoczkowie o otwarciu w Niżnym Tagile
fot. PAP
Bocian za Orła. Skoczkowie o otwarciu w Niżnym Tagile

Zobacz też
Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada
Adam Małysz i Kamil Stoch (fot. PAP)

Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada

| Skoki 
Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich
Zawieszony sztab szkoleniowy norweskich skoczków narciarskich ostatecznie został zwolniony z pracy (fot. PAP).

Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich

| Skoki 
Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę
Manuel Fettner (drugi z prawej) zapowiedział zakończenie kariery (fot. Getty).

Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę

| Skoki 
Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]
Kamil Stoch z autorem tego tekstu w 2010 roku w Libercu. To ostatnia jesień przed wybuchem "Stochomanii" (fot. Getty, własne)
polecamy

Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]

| Skoki 
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
Kamil Stoch i Thomas Thurnbichler (fot. PAP)
tylko u nas

Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...

| Skoki 
Kamil Stoch o końcu kariery: chcę zdobyć medal olimpijski [WYWIAD]
Kamil Stoch (fot. TVP)
tylko u nas

Kamil Stoch o końcu kariery: chcę zdobyć medal olimpijski [WYWIAD]

| Skoki 
Oficjalnie! Skoczek zmienia narodowość przed igrzyskami
Louis Obersteiner będzie skakał dla Francji (fot. Getty, Instagram)

Oficjalnie! Skoczek zmienia narodowość przed igrzyskami

| Skoki 
Wiemy, kto poprowadzi Norwegów. Trenerów będzie... trzech
Rune Velta (drugi z prawej) i Anders Fannemel (pierwszy z prawej) stworzą wraz z Roarem Ljoekelsoeyem trenerskie trio w kadrze Norwegii (fot. Getty)

Wiemy, kto poprowadzi Norwegów. Trenerów będzie... trzech

| Skoki 
Kamil Stoch deklaruje: to będzie mój ostatni sezon
Kamil Stoch (fot. Getty)
tylko u nas

Kamil Stoch deklaruje: to będzie mój ostatni sezon

| Skoki 
Rekordzista świata i medalista olimpijski kończy karierę!
Robert Johansson (fot. Getty)

Rekordzista świata i medalista olimpijski kończy karierę!

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Iga Świątek we French Open. Sprawdź terminarz i inne szczegóły turnieju
Iga Świątek we French Open. Sprawdź terminarz i inne szczegóły turnieju
| Tenis / Wielki Szlem 
Iga Świątek we French Open 2025. Terminarz, drabinka, pula nagród wielkoszlemowego Roland Garros. Z kim i kiedy zagra Świątek?
Feio ma zostać. Żewłakow ocenił trenera Legii
Michał Żewłakow wypowiedział się na temat Goncalo Feio przed podjęciem decyzji o jego przyszłości (fot: Getty)
Feio ma zostać. Żewłakow ocenił trenera Legii
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
FC Degradacja. Oni powinni dostać szansę w Ekstraklasie!
Roman Jakuba, Assad Al-Hamlawi, Ivan Cavaleiro (fot. PAP)
polecamy
FC Degradacja. Oni powinni dostać szansę w Ekstraklasie!
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
French Open: Hurkacz zagra z młodym supertalentem!
Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)
French Open: Hurkacz zagra z młodym supertalentem!
| Tenis / Wielki Szlem 
Kto nie zagra w 34. kolejce Ekstraklasy? Lista zawieszonych piłkarzy
Kto nie zagra w 34. kolejce Ekstraklasy? Lista zawieszonych piłkarzy (fot. Getty)
Kto nie zagra w 34. kolejce Ekstraklasy? Lista zawieszonych piłkarzy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lewandowski może mieć zmiennika! Dyrektor odpowiada
Dani Olmo i Robert Lewandowski (fot. Getty)
Lewandowski może mieć zmiennika! Dyrektor odpowiada
| Piłka nożna / Hiszpania 
Kamerą TVP Sport: Krzysztof Kotorowski
Kamerą TVP Sport: Krzysztof Kotorowski
Kamerą TVP Sport: Krzysztof Kotorowski
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry