Dobrze, że moi rodzice nie żyją, bo te wyzwiska, które kierowano pod moim adresem, zraniłyby ich – to dramatyczne wyznanie Steve'a Bruce'a pokazuje, jak groźny jest brak zahamowań w Internecie. Piłka nożna na najwyższym poziomie jest coraz częściej z domieszką trucizny.