Ostatnie miesiące to dla ruchu olimpijskiego spore zmiany. Priorytetem MKOl-u stało się wprowadzenie równouprawnienia do rywalizacji na igrzyskach. I choć sama koncepcja zrównania liczby startujących kobiet i mężczyzn jest słuszna, to panowie starają się przypomnieć, że wciąż nie mają prawa walczyć o medale w dwóch dyscyplinach, tradycyjnie uznawanych za "damskie".