Przejdź do pełnej wersji artykułu

Liga bułgarska. Prezes zaatakował piłkarza i... rozwiązał klub

Carsko Seło w oparach absurdu zakończyło swoją działalność (fot. Twitter) Carsko Seło w oparach absurdu zakończyło swoją działalność (fot. Twitter)

Do kuriozalnych wydarzeń doszło podczas meczu bułgarskiej ekstraklasy. Walcząca o utrzymanie drużyna Carsko Seło w 91. minucie otrzymała rzut karny na wagę wygranej. Nagle na boisko wbiegł prezes klubu, który prawie pobił się z jednym z piłkarzy. Nakazał wykonać jedenastkę kapitanowi, który oddał zbyt słaby strzał. Carsko Seło spadło z Ekstraklasy, a dzień później prezes... rozwiązał zespół.

Nieprawdopodobne trafienie w lidze chilijskiej. Gol z 73 metrów!

Czytaj też:

Mecz Wisła - Warta (fot. PAP)

Tak wyglądało pożegnanie Wisły. Kibice długo nie mogli uwierzyć w spadek

W bułgarskiej ekstraklasie toczyła się zacięta rywalizacja o topowe lokaty i zachowanie ligowego bytu. W weekend rozegrano ostatnie mecze w grupie spadkowej. Drużyna Carsko Seło podejmowała Lokomotiw Sofia. Zwycięstwo dawało gospodarzom awans o jedną pozycję w tabeli i tym samym prawo gry w barażu o utrzymanie.

W ostatnich minutach doliczonego czasu gry do gospodarzy uśmiechnęło się szczęście. Sędzia wskazał wapno i zawodnicy Carsko Seło otrzymali dogodną sytuację do wyjścia na prowadzenie. Piłkę wziął Yusuf Jaffa, który chciał wykorzystać jedenastkę. Nagle jednak na boisko wpadł właściciel klubu, Stoyne Manolov. Zaczął krzyczeć na piłkarza, następnie odepchnął go i razem z nim opuścił murawę. Prezes chciał, aby rzut karny wykonywał kapitan, Martin Kavdanski.

Jak się okazało, właściciel nie miał racji. Kavdanski oddał zbyt słaby strzał, który obronił bramkarz Lokomotiwu. Carsko Seło zremisowało i spadło z ligi. Nie zagra jednak na niższym szczeblu rozgrywkowym, bowiem Manolov postanowił... rozwiązać klub.

Od dłuższego czasu klub z Sofii zmagał się z kłopotami finansowymi. Zespół miał także problem z ukończeniem rundy z powodu przedwczesnego zerwania kontraktów przez zawodników. W utrzymaniu miał pomóc zaciąg piłkarzy z niższych szczebli rozgrywkowych z Włoch, ale ten eksperyment spalił na panewce. Tym samym, Carsko Seło kończy swoją działalność w oparach absurdu.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także