| Piłka nożna / Hiszpania

La Liga. FC Barcelona kontra Javier Tebas. "Negreira to tylko pretekst"

FC Barcelona (fot. Getty Images)
FC Barcelona (fot. Getty Images)

Javier Tebas to nie od dziś "persona non grata" w Barcelonie. Już wcześniej prezydent La Liga był oskarżany o działania na niekorzyść klubu, jednak po ostatniej aferze stał się znienawidzony jeszcze bardziej. Co katalońscy dziennikarze sądzą o tym konflikcie?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Ma dwie córki, ale też... "syna"! Wyjątkowa relacja "Lewego"

Czytaj też

Ousmane Dembele, Robert Lewandowski i Gavi (fot. Getty Images)

Ma dwie córki, ale też... "syna"! Wyjątkowa relacja "Lewego"

"Wszyscy wiedzą, że Tebas kibicuje Realowi"

Gdyby zrobić ranking najbardziej znienawidzonych przez środowisko związane z FC Barcelona, prezydent La Liga zajmowałby czołowe miejsce. Javier Tebas, który pełni tę funkcję od dziesięciu lat ma na koncie kilka sukcesów. Między innymi, w pierwszych czterech latach zadłużenie rozgrywek znacznie się zmniejszyło (z 647 mln euro do 184 mln euro), natomiast przychody wyraźnie wzrosły (z 2,236 miliardów do 3,327 miliardów euro). 

Tebas budzi jednak także sporo kontrowersji. Najwięcej mówi się o jego zaangażowaniu politycznym, niechęci do Superligi oraz decyzjach, które działają na niekorzyść FC Barcelona. Co więcej, niemal od początku kadencji podkreślał, że jest kibicem Realu Madryt.

– Jestem wielkim fanem Realu. Jeśli powiedziałbym, że mu nie kibicują, byłoby to hipokryzją i zostałbym kłamcą – stwierdził w 2015 roku ("AS"). Choć ze stołecznym klubem i jego kibicami, Tebasowi nie zawsze było po drodze, choćby dlatego, że jest przeciwny powstaniu Superligi, co popiera prezydent klubu, Florentino Perez.

– Wszyscy wiedzą, że kibicuje Realowi, choć zawsze mówi, że nie przeszkadza mu to w pracy. W Barcelonie jednak każdy uważa, że Tebas nigdy nie zrobił nic na korzyść klubu ze stolicy Katalonii. Kojarzy się tutaj z szukaniem problemów – podkreśla w rozmowie z TVPSPORT.PL dziennikarz TVE Albert Hernandez.

W ostatnich latach negatywne relacje na linii Tebas-Barcelona się skumulowały. Część kibiców właśnie prezydenta ligi hiszpańskiej obwinia o to, że dwa lata temu klub musiał opuścić Lionel Messi. Głównym powodem miało być ustalenie limitu płac przez władze rozgrywek (nie poparli go tylko Real Madryt i Barcelona), które nie pozwalały Barcelonie na utrzymanie Argentyńczyka. Nawet gdyby miał grać... za darmo.

– Messi mógł zostać w Barcelonie. Rozmawiałem o tym z Laportą osobiście, także z członkami jego zarządu. Szukaliśmy rozwiązania, gdyż powód leżał w ekonomii. Jeśli było inaczej, trudno mi to oceniać. Myślę, że w przyszłym sezonie, po publikowaniu przez Barcelonę sprawozdania finansowego, będziemy wiedzieć, czy zatrzymanie Messiego było czymś realnym. Szanuję decyzję klubu, ale trzeba mówić o rzeczach takie, jakie są. Na pewno nie była to najlepsza decyzja pod względem ekonomicznym – powiedział Tebas w rozmowie z katalońskim dziennikiem "Sport".

Kontrowersje wzbudził także fakt, iż w trakcie krajowej dyskusji o niepodległości Katalonii, Tebas zapowiedział że Barcelona nie mogłaby grać w La Liga, gdyby region autonomiczny uzyskał oddzielenie od państwa.

Ma dwie córki, ale też... "syna"! Wyjątkowa relacja "Lewego"

Czytaj też

Ousmane Dembele, Robert Lewandowski i Gavi (fot. Getty Images)

Ma dwie córki, ale też... "syna"! Wyjątkowa relacja "Lewego"

Lewandowski i Benzema. Pod względem goli to przepaść...

Czytaj też

Karim Benzema i Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Lewandowski i Benzema. Pod względem goli to przepaść...

Sprawa Negreiry

Limity finansowe to w zasadzie temat-rzeka w przypadku Barcelony. Właśnie z tego powodu w ubiegłym roku klub nie mógł zarejestrować przez pewien czas nowych zawodników, w tym Roberta Lewandowskiego. Z kolei niedawno okazało się, że z tego powodu Barcelona złamała prawo zgłaszając Gaviego, który ostatecznie trafił z listy pierwszego zespołu na listę juniorów. 

Niedawno wybuchł jednak skandal, przy którym wszystkie limity płacowe to niewielki problem. Sprawa dotyczy okresu między 2016 a 2018 rokiem, kiedy to Jose Maria Enriquez Negreira był wiceprezesem Komitetu Technicznego Sędziów. Barcelona miała przelać wtedy na jego konto blisko półtora miliona dolarów. Oficjalnie – za przygotowywanie "raportów technicznych" i doradztwo.

Głos w tej sprawie zabrał prezydent UEFA Aleksander Ceferin. – Sytuacja jest niezwykle poważna. Tak poważna, że moim zdaniem to jedna z najpoważniejszych, odkąd jestem zaangażowany w futbol – stwierdził w rozmowie ze słoweńskim dziennikiem "Ekipa".

Sprawa ma jednak drugie dno, związane z Tebasem. Działacz, zdaniem dziennika "La Vanguardia", miał złożyć fałszywe dowody, gdyż banki, które przedstawił w zeznaniach, przestały istnieć długo przed kadencją Sandro Rossella, panującego wówczas w FC Barcelona. Szybko jednak postanowił zabrać głos w tej sprawie.

"Nagłówek z »La Vanguardii« jest fałszywy. Nie oskarżamy nikogo, potwierdza to sama wiadomość, wskazując to, co mówi pismo do prokuratury (…). Panie Conde Godo (redaktor naczelny gazety – przyp. red.), miej oko na swoich oczerniających dziennikarzy" – napisał szef ligi hiszpańskiej na Twitterze.

Po tych wydarzeniach klub wystosował na oficjalnej stronie oświadczenie, w którym domaga się dymisji Tebasa. "To nie pierwszy raz, kiedy prezes LaLiga użył całej swojej machiny medialnej, by wysadzić Barcelonę, ale poza zwykłymi bzdurami nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić, że będzie próbował obciążyć nasz klub fałszywymi dowodami" – czytamy w komunikacie.

Lewandowski i Benzema. Pod względem goli to przepaść...

Czytaj też

Karim Benzema i Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Lewandowski i Benzema. Pod względem goli to przepaść...

Lewandowski i Messi razem w Barcelonie?! Mamy komentarz!

Czytaj też

Robert Lewandowski i Lionel Messi (fot. Getty).

Lewandowski i Messi razem w Barcelonie?! Mamy komentarz!

Barcelona łatwym celem Tebasa

Jak Tebas jest odbierany przez dziennikarzy z Katalonii? Santi Ovalle z radia Cadena SER twierdzi w rozmowie z TVPSPORT.PL, że Tebas nie działa na korzyść klubu, tylko walczy o swoją pozycję. Powstanie Superligi, do której dołączyliby Barcelona, Real Madryt i Atletico, mogłoby zmarginalizować ligę. A prezydent klubu z Katalonii Joan Laporta popiera powstanie tych rozgrywek.

Tebas jest osobą, która nie reprezentuje ligi, tylko siebie. Ale to on jest prezesem i powinien bardziej patrzeć na kluby aniżeli własne interesy. Jest w złych relacjach z Barceloną z powodu Superligi, dlatego nie chce żeby klub osiągnął stabilność – przyznaje nasz rozmówca.

Z kolei Marta Ramon z RAC1 twierdzi, że Tebas chce się zemścić na Barcelonie, ale także na Realu. Pierwszy z klubów jest jednak łatwiejszym "celem", za sprawą niegospodarności poprzednich władz. Jej zdaniem, działacz nie chciałby za bardzo popsuć sobie relacji z Florentino Perezem.

Perez ma ogromną władzę, nie tylko w świecie piłkarskim, ale także w sferze gospodarki Hiszpanii, dlatego wpływ jego i Realu Madryt jest duży. A Barcelona jest osłabionym klubem. W ostatnim roku straciła wiele wpływów, także finansowych. Spadła jej także ranga w skali światowego futbolu. Dlatego łatwiej coś na nią znaleźć. Negreira to idealny pretekst, żeby zaostrzyć tę "wojnę" – twierdzi dziennikarka.

Nasz kolejny rozmówca uważa za to, że jeśli Barcelona rzeczywiście płaciła miliony euro Negreirze, byłoby to niewytłumaczalne. Z drugiej strony podkreśla, że wszystkie decyzje Tebasa w tej sprawie mogą zostać źle odebrane przez klub.

Tebas nie jest mile widziany w Barcelonie, tym bardziej po ostatnich aferach. Z drugiej strony, trudno zrozumieć, dlaczego Barcelona przez dłuższy czas miałaby płacić tak duże pieniądze szefowi sędziów. Teraz jednak trwa śledztwo i trzeba poczekać, jak cała sprawa się rozwinie. I dopiero wtedy pociągnąć do odpowiedzialności odpowiednie osoby – ocenia Albert Hernandez z TVE.

Lewandowski i Messi razem w Barcelonie?! Mamy komentarz!

Czytaj też

Robert Lewandowski i Lionel Messi (fot. Getty).

Lewandowski i Messi razem w Barcelonie?! Mamy komentarz!

Ten mecz pamiętają wszyscy! "Lewy" upokorzył Real Madryt

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Ten mecz pamiętają wszyscy! "Lewy" upokorzył Real Madryt

Puchar Króla: FC Barcelona - Real Madryt. Gdzie oglądać?

W środę, 5 kwietnia, dojdzie do rewanżu na Camp Nou. Transmisja od 20:00 w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej od 20:00. W TVP 1 od 20:55. Mecz skomentują Jacek Laskowski i Robert Podoliński.

Finał Copa del Rey zaplanowano na 6 maja. Odbędzie się na stadionie La Cartuja w Sewilli.

Copa del Rey, rewanż 1/2 finału FC Barcelona – Real Madryt [szczegóły transmisji]

Początek meczu: środa 5 kwietnia, godz. 21:00
Gdzie oglądać: od 20:00 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacja mobilna, smartTV; hbbtv, d 20:55 także w TVP 1
Komentują: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Patryk Ganiek
Reporter: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Marcin "Duże Pe" Matuszewski, Jakub "Kubańczyk" Flas, Marek Wasiluk

Ten mecz pamiętają wszyscy! "Lewy" upokorzył Real Madryt

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Ten mecz pamiętają wszyscy! "Lewy" upokorzył Real Madryt

Puchar Króla: Athletic Bilbao – Osasuna [SKRÓT]
Athletic - Osasuna (fot. Getty)
Puchar Króla: Athletic Bilbao – Osasuna [SKRÓT]

Zobacz też
Niesamowita seria Hansiego Flicka. Ma patent na finały!
Radość Hansiego Flicka po zwycięstwie w finale Pucharu Króla (fot. Getty)

Niesamowita seria Hansiego Flicka. Ma patent na finały!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Media: Ancelotti dogadany z nowym pracodawcą!
Carlo Ancelotti (fot. Getty)

Media: Ancelotti dogadany z nowym pracodawcą!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Piłkarzom Realu "odcięło prąd". Trzy czerwone kartki!
Piłkarze Realu kłócący się z sędzią (fot. Getty)

Piłkarzom Realu "odcięło prąd". Trzy czerwone kartki!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Hiszpanie chwalą Szczęsnego. "Zasłużył na pozostanie w bramce"
Wojciech Szczęsny (fot. PAP/EPA)

Hiszpanie chwalą Szczęsnego. "Zasłużył na pozostanie w bramce"

| Piłka nożna / Hiszpania 
Rozgoryczenie Ancelottiego. "Byliśmy bliżej zwycięstwa"
Carlo Ancelotti poniósł trzecią w tym sezonie porażkę z Barceloną (fot. Getty).

Rozgoryczenie Ancelottiego. "Byliśmy bliżej zwycięstwa"

| Piłka nożna / Hiszpania 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
24 kwietnia 2025
23 kwietnia 2025
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
Terminarz
dzisiaj
Piłka nożna
02 maja 2025
Piłka nożna
03 maja 2025
04 maja 2025
Tabela
LaLiga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
33
57
76
2
33
35
72
3
33
29
66
4
33
24
60
5
33
9
54
6
32
10
52
7
33
1
46
9
33
-7
44
10
33
-5
42
11
33
-7
41
12
33
1
39
13
32
-6
39
14
33
-12
39
15
33
-9
37
16
33
-12
35
17
33
-11
34
18
33
-15
32
19
33
-19
30
20
33
-57
16
Rozwiń
Najnowsze
Niesamowita seria Hansiego Flicka. Ma patent na finały!
Niesamowita seria Hansiego Flicka. Ma patent na finały!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Radość Hansiego Flicka po zwycięstwie w finale Pucharu Króla (fot. Getty)
Cubarsi: każdy z nas zasłużył na tytuł MVP [WIDEO]
Pau Cubarsi (fot. TVP Sport)
Cubarsi: każdy z nas zasłużył na tytuł MVP [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Szaleństwo komentatorów po golu Kounde na wagę Pucharu Króla! [WIDEO]
Dariusz Szpakowski, Marcin Żewłakow (fot. TVP Sport)
nowe
Szaleństwo komentatorów po golu Kounde na wagę Pucharu Króla! [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Synowie poszli w ślady ojców. Takiej walki jeszcze nie było [WIDEO]
Chris Eubank Jr i Conor Benn (fot. Getty Images)
Synowie poszli w ślady ojców. Takiej walki jeszcze nie było [WIDEO]
| Boks 
Wielkie wyzwanie na Euro. Reprezentant Polski wierzy w awans
Mariusz Fornalczyk (Fot. Getty Images)
tylko u nas
Wielkie wyzwanie na Euro. Reprezentant Polski wierzy w awans
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Wyszarpali zwycięstwo! Niesamowity rzut w ostatniej sekundzie meczu [WIDEO]
Rzut Aarona Gordona dał
Wyszarpali zwycięstwo! Niesamowity rzut w ostatniej sekundzie meczu [WIDEO]
| Koszykówka / NBA 
Slavia wróciła na tron. Walczy jeszcze o rekord
Piłkarze Slavii Praga (fot. Getty)
Slavia wróciła na tron. Walczy jeszcze o rekord
| Piłka nożna / Inne ligi 
Do góry