Lech Poznań po powrocie pierwszej drużyny do treningów ruszył do transferowej ofensywy. Najpierw pozyskał Eliasa Anderssona, a także jest o krok od zakontraktowania Mihy Blazicia. Jakie są wady i zalety obrońcy, który występował wcześniej w Ligue 1, w barwach Angers? O to zapytaliśmy francuskiego dziennikarza, Martina Rigaud-Pezzoniego z magazynu "Ouest-France".