| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Dominik Furman wciąż pozostaje bez klubu. Wisła Płock rozwiązała z nim kontrakt, korzystając z prawa, które przysługiwało po spadku z PKO BP Ekstraklasy. Piłkarz nie zamierza tak tego zostawić i skierował sprawę do sądu. Mamy komentarz klubu w tej sprawie.
Po sensacyjnym spadku z Ekstraklasy, Wisła Płock przeszła kadrową rewolucję. Z klubem pożegnało się wiele znanych postaci, w tym m.in. Dominik Furman. Umowa z nim została jednostronnie rozwiązana. Wynikało to z prawa, które przysługuje zdegradowanym drużynom. Budzi to wiele kontrowersji, gdyż jest to niezgodne ze standardami FIFA.
Piłkarz zadeklarował chęć pozostania w zespole i nawet możliwość znacznej obniżki zarobków. Nikt jednak nie podjął z nim rozmów dotyczących dalszej współpracy. Jak informuje Tomasz Włodarczyków z portalu meczyki.pl, to mocno go dotknęło i postanowił skierować sprawę do sądu. Mimo tego, że prawo jest przeciwko niemu, nie zamierza dawać za wygraną.
– Wprowadzone, najpewniej pod naciskiem klubów, rozwiązanie jest sprzeczne z regulacjami FIFA. Kilka lat temu prowadziłem sprawę, będąc po stronie klubu, który wykorzystując ten przepis, rozwiązał kontrakt z zawodnikiem zagranicznym. Zawodnik, pomijając organy jurysdykcyjne PZPN, które nie są uznawane przez FIFA, skierował do niej sprawę o odszkodowanie. Ta zasądziła na jego rzecz pełne wynagrodzenie za rok kontraktu. Polski klub, który prawidłowo zastosował przepis PZPN o rozwiązaniu kontraktu po spadku klubu do niższej klasy rozgrywkowej, został zmuszony do zapłaty wynagrodzenia zawodnikowi, z którego usług przez rok nie korzystał – stwierdził w rozmowie dla Meczyków prawnik zawodnika, Marcin Kwiecień.
Udało nam się skontaktować z Wisłą Płock w tej sprawie. – Wpłynęło do nas pismo od prawnika Dominika Furmana. Sprawa będzie miała finał w sądzie. Skorzystaliśmy z obowiązującego prawa, więc nie zrobiliśmy nic nielegalnego. Proponowaliśmy zawodnikowi rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron – usłyszeliśmy od rzecznika prasowego, Mateusza Lenkiewicza.
Jak widać, nie wszystko jeszcze stracone. Furman do spółki z prawnikiem zamierza walczyć o sprawiedliwość, której według nich nie zawiera ten przepis. Niewykluczone więc, że w przypadku wygranego procesu sądowego powstanie "Prawo Furmana".
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.