| Piłka nożna / Inne ligi

Andreas Schicker: Włodarczyk to totalnie inny typ napastnika niż Hojlund

Szymon Włodarczyk w środku (fot. Getty)
Szymon Włodarczyk w środku (fot. Getty)
Kamil Rogólski

Andreas Schicker rozegrał 162 mecze w lidze austriackiej. W barwach Austrii Wiedeń i SV Ried grał w europejskich pucharach. Dziś pełni funkcję dyrektora sportowego Sturmu Graz – najbliższego rywala Rakowa Częstochowa w fazie grupowej Ligi Europy. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiada o rozwoju Rasmusa Hojlunda, ocenia Szymona Włodarczyka, zdradza kulisy strategii budowy drużyny i komplementuje drużynę mistrza Polski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Młody talent Pogoni, jak... jego ojciec. Zagrał dla Kanady

Czytaj też

Antoni Klukowski (fot. akademia.pogonszczecin.pl)

Młody talent Pogoni, jak... jego ojciec. Zagrał dla Kanady

Kamil Rogólski, TVPSPORT.PL: – W Polsce panuje przekonanie, że faza grupowa Ligi Mistrzów dla Rakowa Częstochowa była o krok. Co wiesz o rywalu Sturmu Graz?
Andreas Schicker (dyrektor sportowy Sturmu Graz):
– Oglądaliśmy mecze Rakowa z FC Kopenhagą w play-off Ligi Mistrzów. To drużyna na tym samym poziomie co FC Kopenhaga. Raków to dobry zespół, który ma dużo jakości. Żeby być mistrzem Polski, musisz mieć dużo jakości. Wiemy też, że Raków przebył bardzo szybką drogę z trzeciego poziomu rozgrywkowego do Ekstraklasy. Jeśli dodamy do tego wygrane Puchary Polski, można powiedzieć, że Raków ostatnio zdominował polski futbol. W czwartek spodziewamy się trudnego meczu przeciwko trudnemu rywalowi. Nie będę mówił o kwestiach taktycznych. To zostawimy na mecz.

– Jesteś dyrektorem sportowym Sturmu od 2020 roku. Wcześniej przez dwa lata byłeś w klubie szefem skautów. W jakim stopniu doświadczenie w roli skauta przydaje się na stanowisku dyrektora sportowego?
– Wiedza na temat klubu z perspektywy skauta to zdecydowania przywilej. Dobrze widzieć z drugiego rzędu jak klub funkcjonuje na co dzień. Jako szef skautingu zdołałem zbudować sieć i dobrze poznałem rynek piłkarzy, z czego korzystam do dziś. Równo z objęciem stanowiska dyrektora sportowego, miałem już w głowie listę piłkarzy, których możemy pozyskać. Poza tym Sturm do dzisiaj korzysta z metod skautingu, które wtedy rozwinąłem.

– A propos metod. Moje pierwsze skojarzenie ze Sturmem Graz to świetni napastnicy, którzy grali u was w ostatnich latach. Rasmus Hojlund trafił już do Manchesteru United za kolosalne pieniądze. Od was kupiła go Atalanta. Kelvin Yeboah trafił do Genui, a Emanuel Emegha do Strasbourga. Gdyby porównać to do możliwości polskich klubów, wydaliście na nich ogromne pieniądze, bo ponad 6 milionów euro, ale jeszcze większe zarobiliście, bo prawie 40 milionów euro. Jaki jest wasz klucz do bycia tak skutecznymi?
– W 2020 roku wybraliśmy nową strategię budowy drużyny. Chcieliśmy odnieść sukces na boisku mając kilku doświadczonych piłkarzy otoczonych młodymi talentami, którzy będą traktować Sturm jak świetne miejsce do rozwoju, z którego będą trafiać do lepszych lig. Wtedy my możemy sprzedać ich z zyskiem. Kluczowy jest balans, żeby jednocześnie sprzedawać piłkarzy z zyskiem i kwalifikować się do fazy grupowej któregoś z europejskich pucharów. Droga Rasmusa Hojlunda przebiegła modelowo. Trafił do nas, pracował wzorowo i odszedł jako lepszy piłkarz. Zrobił duży krok naprzód w swojej karierze, a teraz gra w Manchesterze United. Obie strony są zadowolone. Jeśli chodzi o sam skauting, w tym kontekście, wydaje się to trywialne, ale tak naprawdę wcale nie jest. Otóż ustaliliśmy szczegółowy profil piłkarza na każdą pozycję, żeby pasował do naszej filozofii i stylu gry. Jeśli chodzi o napastnika, zależało nam na szybkości. Chcieliśmy napastnika, który będzie nie tylko egzekutorem, ale będzie również brał efektywny udział w konstruowaniu akcji. Rasmusa Hojlunda długo obserwowaliśmy i wiedzieliśmy, że będzie do nas perfekcyjnie pasował. Wiedzieliśmy też wszystko o jego charakterze, bo mieliśmy połączenia video z nim i z jego rodziną. Wierz mi, Hojlund już w wieku 18 lat miał piekielnie silny mental. Od pierwszego dnia w Sturmie wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z zawodnikiem, który jest stworzony do wielkich wyzwań w piłce. Ważne było również to, że Sturm Graz pomógł mu stać się lepszym piłkarzem. Uporządkowaliśmy jego grę, Hojlund rozwinął swoje atuty. Gdy świetnie wszedł w sezon zeszłego lata, już doskonale wiedzieliśmy, że jego następny krok w karierze jest nie do powstrzymania, dlatego sprzedaliśmy go do Atalanty. Nastawienie mentalne Hojlunda, umiejętności techniczne przy jego szybkości i siła przed bramką czynią z niego napastnika ze wszystkimi potrzebnymi cechami, żeby odnieść sukces.

– Polacy wiedzą, gdzie dziś jest Rasmus Hojlund i wiedzą, że teraz na jego miejscu jest Szymon Włodarczyk, który strzelił 7 goli w 6 pierwszych meczach w Sturmie. Czy Włodarczyk spełnia wasze oczekiwania?
– Szukaliśmy młodego napastnika, który jest dominatorem w polu karnym i ma zmysł do wykończenia. Włodarczyk idealnie się wpisywał w ten profil. Grał bardzo dobry sezon w Górniku Zabrze. Oglądaliśmy go na żywo, a decyzja o transferze zapadła w lipcu. To totalnie inny typ napastnika niż Hojlund, bo Szymon jest bardziej typową dziewiątką, z czego oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę.

– Z twoich słów wynika, że w przypadku Włodarczyka odstąpiliście nieco od docelowego profilu napastnika. Z czego to wynika?
– Mamy już w składzie piłkarzy zbliżonych profilem do Hojlunda, więc w przypadku Włodarczyka szukaliśmy kogoś innego, kto stworzy dla nas przewagę w polu karnym. Choć Szymon poza polem karnym też jest przyzwoity, ale jego instynkt w polu karnym to nie jest coś, czego możesz się po prostu nauczyć. Są cechy wynikające z naszego stylu gry, które musi poprawić. Na przykład agresywny pressing po stracie piłki. Szymon już nad tym pracuje, jest młody i będzie jeszcze lepszy.


Młody talent Pogoni, jak... jego ojciec. Zagrał dla Kanady

Czytaj też

Antoni Klukowski (fot. akademia.pogonszczecin.pl)

Młody talent Pogoni, jak... jego ojciec. Zagrał dla Kanady

Rywal Rakowa wciąż bez porażki w lidze. Wygrana w "polskim" meczu

Czytaj też

Szymon Włodarczyk (fot. Getty Images)

Rywal Rakowa wciąż bez porażki w lidze. Wygrana w "polskim" meczu

– Jak wasz dział skautingu jest zorganizowany?
– Mamy trzech skautów na pełny etat i kilku skautów w różnych częściach Europy, którzy pracują na nasze zlecenie. Oczywiście korzystamy ze skautingowej bazy danych. Mogę tylko powtórzyć to, co powiedziałem w przypadku Hojlunda. Najważniejsze to wiedzieć kogo się szuka i czego się oczekuje.

– Czym dysponuje Sturm Graz, żeby namówić piłkarza na transfer? Chodzi mi bardziej o kwestie infrastrukturalne niż ekonomiczne.
– Oferujemy warunki, które pomagają się rozwijać. Wiemy jak pracować z talentami i mocno się to u nas poprawiło w ostatnich latach. Jak sam widzisz, szczególnie dobrze pracujemy z napastnikami. Mamy topowych trenerów w kontekście pracy z młodymi piłkarzami, co pokazują transfery wychodzące. Piłkarze doskonale zdają sobie sprawę, że Sturm może być dla nich trampoliną do topowych lig. W naszej bazie treningowej piłkarze mają wszystko, czego im potrzeba. Począwszy od boisk i siłowni, przez sztab medyczny, aż po specjalistę ds. żywienia, który dla zawodników jest dostępny 24/7.

– Nie jest niczym kontrowersyjnym stwierdzenie, że RB Salzburg jest wielkim dominatorem w Austrii. Mają bogatego sponsora i grają w Lidze Mistrzów. Czy różnice w funkcjonowaniu między Salzburgiem a Sturmem Graz są aż tak wielkie?
– Jak popatrzysz na wartość piłkarzy, budżet, to pewnie nie znajdziesz w Europie ligi, gdzie różnica między mistrzem a wicemistrzem jest tak duża jak w Austrii. Ale mimo wszystko różnica na boisku nie była aż tak wielka w ubiegłym sezonie. Wygraliśmy Puchar Austrii, a mistrzostwo przegraliśmy tylko 7 punktami. Dla porównania – w przedostatnim sezonie zabrakło nam do Salzburga 15 punktów. Salzburg ma znacznie większy budżet, ale co jeszcze ważniejsze, wykorzystują tę przewagę wzorowo. Angażują talenty z całego świata, rozwijają je i sprzedają z ogromnym zyskiem.

– W Polsce czasem dyskutujemy, czy dominator w lidze pomaga w kontekście rozwoju całej ligi. Jak to wygląda w Austrii z twojej perspektywy?
– Można taką sytuację postrzegać na dwa sposoby. Głównie dzięki Salzburgowi wicemistrz Austrii ma możliwość gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Gdybyśmy wygrali ligę, gralibyśmy w fazie grupowej Ligi Mistrzów z automatu. Z drugiej zaś strony, w zeszłym sezonie mieliśmy średnią punktów większą niż 2. W większości lig dałoby to mistrzostwo. My byliśmy z taką średnią “tylko” na drugim miejscu, bo Salzburg był jeszcze lepszy. Na dzisiaj pozostaje nam walka o to, żeby zmniejszać różnicę między nami a Salzburgiem.

– Trener Sturmu – Christian Ilzer jest znany z taktycznej kreatywności. Z czego jesteś dumny w grze Sturmu?
– Najbardziej jestem dumny z tego, że gramy ofensywny, atrakcyjny futbol bez względu na rywala. Czy to Sociedad albo Lazio w europejskich pucharach, czy Hartberg w austriackiej Bundeslidze, chcemy prezentować naszą wizję gry. Inną rzeczą jest to, że do tego służą różne taktyki i Christian Ilzer pracujący u nas już trzy lata jest do tego idealny. Jak powiedziałeś – jest kreatywny. Ciągle szuka nowych rozwiązań i przy tym jest świetnym motywatorem. Określiłbym nasz styl jako szybki i dynamiczny, co podoba nam się naszym kibicom.

– Czego spodziewasz się w meczu z Rakowem? To będzie otwarty mecz, czy zamknięty?
Zdecydowanie myślę, że to będzie otwarte spotkanie. Raków to mocny, rozwinięty taktycznie rywal, Skupiamy się na naszych atutach, ale wiemy, że do wywiezienia 3 punktów z Polski będziemy musieli dać z siebie maksimum. Do Rakowa mamy dużo szacunku.

Andreas Schicker – były zawodowy piłkarz. Grał na pozycji obrońcy. Grał m.in. w Austrii Wiedeń, SV Ried i Admirze Wacker. Reprezentował Austrię na EURO U-17 w 2003 roku. Grał też w reprezentacji Austrii U-19 i U-21. W 2015 roku został grającym asystentem trenera w SC Wiener Neustadt. W 2017 roku został dyrektorem sportowym w tym samym klubie. W latach 2018–2020 szef skautów Sturmu Graz, a od 2020 roku dyrektor sportowy.

Rywal Rakowa wciąż bez porażki w lidze. Wygrana w "polskim" meczu

Czytaj też

Szymon Włodarczyk (fot. Getty Images)

Rywal Rakowa wciąż bez porażki w lidze. Wygrana w "polskim" meczu

Zobacz też
Fatalne zachowanie Frankowskiego. Czerwona kartka w derbach [WIDEO]
Przemysław Frankowski (fot. Getty Images)

Fatalne zachowanie Frankowskiego. Czerwona kartka w derbach [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Szymański znów trafia w Turcji. Kuriozalny gol! [WIDEO]
Sebastian Szymański (fot. Getty)

Szymański znów trafia w Turcji. Kuriozalny gol! [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Nowy prezes federacji nie widzi miejsca dla VAR
Nowy prezes federacji nie widzi miejsca dla VAR w szwedzkiej lidze (fot. Getty)

Nowy prezes federacji nie widzi miejsca dla VAR

| Piłka nożna / Inne ligi 
FIFA wykluczyła rywala Chelsea! Powodem wspólny właściciel
Piłkarze Club Leon (fot. Getty Images)

FIFA wykluczyła rywala Chelsea! Powodem wspólny właściciel

| Piłka nożna / Inne ligi 
Skandal w lidze. Minutą ciszy uczczono pamięć piłkarza, który... żyje!
Zawodnicy Ard

Skandal w lidze. Minutą ciszy uczczono pamięć piłkarza, który... żyje!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Najnowsze
Nowy oficjalny rekord świata! Monstrualny lot w Planicy
pilne
Nowy oficjalny rekord świata! Monstrualny lot w Planicy
| Skoki narciarskie 
(fot. Getty)
Pękła bariera w NHL! Zrobił to jako pierwszy w sezonie
Leon Draisaitl (fot. Getty Images)
Pękła bariera w NHL! Zrobił to jako pierwszy w sezonie
| Hokej / NHL 
To ostatnie miesiące luki w przepisie o spalonym! Szansa jeszcze jest...
Kamil Grabara, inni bramkarze i ich drużyny mają jeszcze tylko kilka miesięcy na wykorzystanie luki w "Przepisach gry". The IFAB ogłosiła zmiany, z których wynika, że ta luka zniknie. (fot. Getty Images/The IFAB)
tylko u nas
To ostatnie miesiące luki w przepisie o spalonym! Szansa jeszcze jest...
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Błysk Messiego po kontuzji. Wrócił z przytupem [WIDEO]
Lionel Messi strzelił ważnego gola dla Interu Miami (fot. Getty).
Błysk Messiego po kontuzji. Wrócił z przytupem [WIDEO]
| Piłka nożna 
Świetna wiadomość! Kolejna kwalifikacja olimpijska dla Polski
Władimir Samojłow wywalczył kwalifikację olimpijską dla Polski (fot. Getty).
Świetna wiadomość! Kolejna kwalifikacja olimpijska dla Polski
| Inne zimowe / Łyżwiarstwo 
Kończy karierę, upadł w niedzielę w Planicy [WIDEO]
Andre Fussengger miał sporo pecha w Planicy (fot. Getty/inSJders).
Kończy karierę, upadł w niedzielę w Planicy [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
Oto faworyci do funkcji selekcjonera reprezentacji Brazylii
Jorge Jesus (fot. Getty)
Oto faworyci do funkcji selekcjonera reprezentacji Brazylii
| Piłka nożna 
Do góry