Latem bieżącego roku Sławomir Peszko został ambasadorem nowo powstałej federacji Clout MMA zrzeszającej freak fighterów. Od samego początku kibice liczyli, że w oktagonie zadebiutuje sam "Peszkin" i tak też się stanie! Były reprezentant Polski zdradził, że jego pierwszym rywalem będzie Piotr Żyła!
Pierwsza gala pod szyldem nowej organizacji odbyła się na początku sierpnia. 28 października miała miejsce druga gala, przed którą Peszko oznajmił, że sam spróbuje swoich sił w oktagonie. Polscy kibice czekali na to bardzo długo. Od samego początku istnienia federacji w mediach mówiło się, że były reprezentant Polski może wskoczyć do klatki. Wymieniano nawet jego potencjalnych rywali, a teraz wszystko się wyjaśniło.
"Peszkin" w najbliższym czasie zmierzy się z popularnym skoczkiem narciarskim, Piotrem Żyłą. Ten co prawda ma przed sobą zbliżający się wielkimi krokami zimowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich, ale ambasador Clout zapewnił, że trzeba poczekać tylko kilka miesięcy, aby "Wiewiór" zakończył sezon i mógł skupić się na MMA.
Gdy w czerwcu pojawiła się informacja, że Żyła może dostać angaż we freakowej federacji, portal Sport.pl doniósł, że polski skoczek miałby zarobić za jedną walkę nawet dwa miliony złotych. – Wszystko trzeba robić w odpowiednim czasie. Ale tak, rozmawiałem z Piotrkiem o jego propozycji z MMA i wiem o tym – powiedział wówczas trener kadry skoczków, Thomas Thurnbichler.
Peszko zdradził informacje o nadchodzącym pojedynku z Żyłą podczas studia przed rozpoczęciem sobotniej gali Clout MMA 2. – Ja czekam na swojego przeciwnika, z którym jestem po słowie i po spotkaniu. On jest w trakcie uprawiania profesjonalnego sportu, więc dajcie parę miesięcy i ta walka się odbędzie. Podejrzewam, że w przyszłym roku w maju. Nazwisko przewijało się w mediach i jestem w kontakcie z Piotrem Żyłą. To duża osobowość, która często udziela się w mediach i czekam na niego – powiedział były reprezentant Polski.