| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe

Sezon świra. ZAKSA poddana absurdalnemu eksperymentowi

Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle (fot. Getty/400mm.pl/Polsat Sport)
Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle (fot. Getty/400mm.pl/Polsat Sport)
Jan Pęczak

Śledząc poczynania Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle w obecnym sezonie można odnieść wrażenie, że klub bierze udział w jakimś niezaplanowanym eksperymencie. Do tego niezbyt zabawnym. Jak nie kontuzje, to perypetie z sędziami. A jak nie problem natury sędziowskiej, to konieczność gry ludźmi ze sztabu. Lista historii kuriozalnych może robić wrażenie. A przecież sezon ledwo co minął półmetek...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kubiak i Leon w jednym klubie?! Sensacyjny plan

Czytaj też

Wilfredo Leon (9) i Michał Kubiak (13) (fot. Getty)

Kubiak i Leon w jednym klubie?! Sensacyjny plan

Kontuzja goni kontuzję

Winą za obecny stan rzeczy w ZAKSIE najłatwiej obarczyć plagę kontuzji. Najłatwiej, ale i najbardziej trafnie. Bo mało kiedy zdarza się, żeby aż tyle plag egipskich spadło na jeden zespół w tej konkretnej materii. Wicemistrzowie Polski nie zdążyli dobrze rozpocząć sezonu, a już musieli szyć z resztek materiału.

Jak zaczęło się sypać, to już masowo. Były trener ZAKSY – Tuomas Sammelvuo – który z zespołem pożegnał się w drugiej połowie stycznia budował skład w sposób bardzo prosty – grał ten, kto mógł. Dość powiedzieć, że w 24 meczach sezonu sprawdził aż... 19 różnych wyjściowych szóstek! Nie mogło być mowy prawie o żadnej selekcji, gdy do tej pory tylko trzech siatkarzy zespołu pozostaje nietkniętych przez żaden uraz.

Atakujący w przyjęciu, środkowy w ataku...

A efektem takiego stanu rzeczy były historie co najmniej kuriozalne. Jak ta z pierwszego meczu w sezonie z Asseco Resovią Rzeszów. Trener Sammelvuo już wtedy nie tylko nie miał zmienników na daną pozycję, ale i w kilku przypadkach nie miał żadnego wyboru.

"Wesoła" selekcja doprowadziła do tego, że atakujący Łukasz Kaczmarek musiał bawić się w przyjmującego, a za atak odpowiadał środkowy Andreas Takvam. Aha, rozgrywających też w składzie zabrakło. Wówczas przeciwko rzeszowianom debiutował sprowadzony na szybko Radosław Gil.

Puchar zmienia właściciela

W takich warunkach trudno o rywalizację z najlepszymi. Nawet zespół tak doświadczony i sprawdzony na różnych polach bitwy musiał się o tym przekonać. I przekonał szybko. Sytuacja kadrowa zaczęła przekładać się na położenie w ligowej tabeli. A to już bezpośrednio wpłynęło na brak możliwości obrony tytułu.

ZAKSA wypadła poza najlepszą ósemkę PlusLigi i pożegnała się z grą w Pucharze Polski. Od sezonu 2015/16 kędzierzynianie co roku byli w najlepszej czwórce rozgrywek wygrywając pięć z siedmiu rozgrywanych w tym czasie edycji. Ostatnie cztery podejścia to cztery finałowe zwycięstwa z Jastrzębskim Węglem. Okoliczności sprawiły tym razem, że puchar zmieni właściciela.

Wypadnięcie z Ligi Mistrzów o krok

Bardzo niewiele brakowało także, żeby i z Ligą Mistrzów ZAKSA pożegnała się przedwcześnie. W grupie z Ziraatem Bankasi, Olympiakosem i Knack Roeselare kędzierzynianie do ostatniej kolejki bili się o awans do fazy pucharowej. I jedną nogą byli już poza rozgrywkami.

W decydującym starciu z zespołem z Belgii dał o sobie znów znać kędzierzyński charakter. ZAKSA wróciła do meczu ze stanu 0:2, wygrała po tie-breaku i awansowała do 1/8 finału rozgrywek. Rzutem na taśmę, ale najważniejsze, że skutecznie.

Wróciły zwycięstwa? Zatem żegnamy trenera

Kubiak i Leon w jednym klubie?! Sensacyjny plan

Czytaj też

Wilfredo Leon (9) i Michał Kubiak (13) (fot. Getty)

Kubiak i Leon w jednym klubie?! Sensacyjny plan

Gdzie zagra dwukrotny mistrz świata? Trzy kierunki otwarte

Czytaj też

Fabian Drzyzga (fot.

Gdzie zagra dwukrotny mistrz świata? Trzy kierunki otwarte

Po serii czterech porażek z rzędu ZAKSA wróciła na zwycięski szlak. Po wygranej w Lidze Mistrzów przyszło zwycięstwo w PlusLidze, a zaraz po nim... zwolnienie trenera. Powiedzieć, że wybrano niespodziewany moment, to nie powiedzieć nic.

"Decyzja Zarządu ZAKSA S.A. o odsunięciu Tuomasa Sammelvuo od prowadzenia Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle została podyktowana niezadowalającym wynikami sportowymi osiąganymi przez drużynę" – argumentowano w oficjalnym oświadczeniu. Prowadzenie zespołu powierzono tymczasowo Adamowi Swaczynie.

Mecz-kuriozum

I ten też szybko przekonał się, że kto siedzi u steru ZAKSY, ten się w cyrku nie śmieje. Kolejna historia absurdalna spotkała kędzierzynian w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Samo zwycięstwo 3:2 z Halkbankiem Ankara, choć niezwykle istotne, było jedynie tłem do "popisów" meczowych sędziów.

Przez błąd z liczeniem punktów spotkanie przerwano na ponad 17 minut. Marcin Janusz mówił później o "najdziwniejszym meczu w swojej karierze", a Łukasz Kaczmarek, odbierając nagrodę MVP, rzucił tylko do kamery: "zdecydowanie sędziowie MVP". Ale dobrze, grunt, że wygrana wpadła na konto polskiego klubu.

Członek sztabu i pracownik urzędu na boisko!

Następne starcie trudno nazwać wybitnie normalniejszym. I znów padło na Resovię po drugiej stronie siatki. Przed spotkaniem 20. kolejki PlusLigi z gry w zespole ZAKSY wypadło dwóch podstawowych zawodników – Łukasz Kaczmarek i Bartosz Bednorz. I znów zaczęło się lepienie dziur.

Do tego stopnia, że duet przyjmujących od drugiego seta stanowili... członek sztabu szkoleniowego i pracownik urzędu w Kędzierzynie-Koźlu. Przymusowy eksperyment koniec końców nawet mimo porażki 0:3 źle nie wypadł, bo zarówno Justin Ziółkowski, jak i Krzysztof Zapłacki stanęli na wysokości zadania. Niemniej jednak uciekanie się do takich rozwiązań nie jest niczym normalnym.

Normalna i nienaturalna dla ZAKSY jest także obecna sytuacja w lidze. Po 19 meczach kędzierzynianie mają zaledwie 26 zdobytych punktów. 10. miejsce w tabeli to wynik daleki do zadowalającego. Na szczęście pozostawiający jeszcze możliwość na grę o medale.


Gdzie zagra dwukrotny mistrz świata? Trzy kierunki otwarte

Czytaj też

Fabian Drzyzga (fot.

Gdzie zagra dwukrotny mistrz świata? Trzy kierunki otwarte

Zobacz też
Transfer w ostatniej chwili. Niemiecka gwiazda zagra w finale PlusLigi
Niemiecka gwiazda na ratunek w finale PlusLigi

Transfer w ostatniej chwili. Niemiecka gwiazda zagra w finale PlusLigi

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Transfer medyczny w czasie finału. Gwiazda wzmocni zespół
Georg Grozer wzmocni Aluron CMC Warta Zawiercie (fot. PAP)

Transfer medyczny w czasie finału. Gwiazda wzmocni zespół

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Rekord Leona! Poprawił wynik innego reprezentanta
Wilfredo Leon

Rekord Leona! Poprawił wynik innego reprezentanta

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Co za początek walki o brąz! Starczyły trzy sety
Tobias Brand w ataku (fot. PAP)

Co za początek walki o brąz! Starczyły trzy sety

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Dominacja! Jednostronny pierwszy mecz finału PlusLigi!
Bogdanka znakomicie rozegrała pierwsze spotkanie finału (fot. PAP)

Dominacja! Jednostronny pierwszy mecz finału PlusLigi!

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Najnowsze
Zmarzlik obrał kurs na szóste złoto. Mistrza może zatrzymać... [POWER RANKING]
polecamy
Zmarzlik obrał kurs na szóste złoto. Mistrza może zatrzymać... [POWER RANKING]
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
| Motorowe / Żużel / Grand Prix 
Bartosz Zmarzlik (w środku) po raz kolejny przystępuje do obrony mistrzowskiego tytułu (fot. PAP)
Dziewięć goli w meczu MŚ. Duże emocje w końcówce spotkania
Białorusini zanotowali drugie zwycięstwo w meczu fazy grupowej MŚ (fot. Getty Images)
Dziewięć goli w meczu MŚ. Duże emocje w końcówce spotkania
| Piłka nożna 
Legenda Pogoni nie ma wątpliwości. Gwiazda nie do zastąpienia
Efthymios Koulouris (po prawej, fot. Getty)
nowe
Legenda Pogoni nie ma wątpliwości. Gwiazda nie do zastąpienia
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji
Niepocieszony Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin (fot. PAP).
Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Jakub Żubrowski po finale Pucharu Polski: Morishita był niekwestionowanym MVP [WIDEO]
Jakub Żubrowski po finale Pucharu Polski: Morishita był niekwestionowanym MVP [WIDEO]
Jakub Żubrowski po finale Pucharu Polski: Morishita był niekwestionowanym MVP [WIDEO]
| Piłka nożna / Puchar Polski 
Jerzy Brzęczek o finale Pucharu Polski: żałuję, że trwał tak krótko [WIDEO]
Jerzy Brzęczek po finale Pucharu Polski: żałuję, że finał trwał tak krótko [WIDEO]
Jerzy Brzęczek o finale Pucharu Polski: żałuję, że trwał tak krótko [WIDEO]
| Piłka nożna / Puchar Polski 
GKS Katowice – Pogoń Tczew. Orlen Ekstraliga kobiet [SKRÓT]
GKS Katowice – Pogoń Tczew. Orlen Ekstraliga kobiet, mecz 20. kolejki [SKRÓT]
GKS Katowice – Pogoń Tczew. Orlen Ekstraliga kobiet [SKRÓT]
| Piłka nożna / Ekstraliga kobiet 
Do góry