| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przedmiot rzucony z trybun w kierunku bramkarza czy kogokolwiek innego w niektórych przypadkach może stanowić zagrożenie dla zdrowia lub nawet życia. To jest najważniejsze w aferze z butelką rzuconą w czasie meczu Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin, a nie to, czy Valentina Cojocaru plecy zabolały bardzo czy tylko trochę. Szymon Marciniak postąpił wzorowo przerywając mecz.
Terminarz PKO Ekstraklasy. Sprawdź, kiedy gra Twoja drużyna
Afera z tym incydentem potoczyła się częściowo w niewłaściwym kierunku. Stało się tak zapewne dlatego, że niektóre ujęcia wideo pokazujące ten incydent sugerują czy raczej wskazują na to, że butelka trafiła Valentina Cojocaru ledwie go ocierając. Inne ujęcie wygląda tak, jakby odbiła się nieznacznie zmieniając kierunek. Na jednej z powtórek widać wyraźnie, że bramkarz poczuł, że czymś dostał, ale padł na ziemię wtedy, gdy zobaczył lądującą na murawie butelkę. Można spekulować lub nawet się spierać, czy chciał wyolbrzymić skutki trafienia butelką, czy może został nią uderzony tak nieszczęśliwie, że po chwili poczuł ból. Tyle że w całej tej sprawie ma to znaczenie co najwyżej drugorzędne.
Rzucanie przedmiotami w kierunku boiska – tym bardziej w kierunku człowieka: piłkarza, trenera, sędziego czy kogokolwiek innego – to przykład stadionowego bandytyzmu, który trzeba karać niezwłocznie i surowo, aby takie zachowania ze sportu wyeliminować. Uderzanie kogokolwiek czymkolwiek to przykład przemocy, którą trzeba napiętnować i zwalczać tak jak inne formy przestępczości niezwykle szkodliwe społecznie.
Gdy w 1983 roku Wil de Vrieze, sędzia liniowy meczu Widzew – Juventus w półfinale Pucharu Mistrzów, został trafiony szklaną butelką w głowę, UEFA zamknęła stadion w Łodzi na rok i wymierzyła Widzewowi karę w wysokości 50 tysięcy franków szwajcarskich. Dodatkowo Widzew kolejne mecze pucharowe UEFA musiał rozgrywać co najmniej 300 kilometrów od Łodzi – grał w Białymstoku.
Gdy w 1998 roku w czasie meczu Wisły Kraków z Parmą pseudokibic rzucił z trybuny nożem trafiając nim Dino Baggio w głowę, UEFA wykluczyła polski klub z następnej edycji swoich rozgrywek, gdyby Wisła zakwalifikowała się do nich w ciągu pięciu lat od tego incydentu.
We Wrocławiu bramkarz nie został trafiony szklaną butelką ani nożem, ale nie można wykluczyć, że gdyby został uderzony kanciastą zakrętką w głowę, mógłby odnieść poważniejsze obrażenia… Dlatego sędzia nie mógł postąpić inaczej, nawet jeśli ta butelka wyraźnie nie była wypełniona płynem.
Szymon Marciniak postąpił w tej sytuacji wzorowo, tak jak każdy profesjonalny sędzia powinien. Widząc zagrożenie dla zdrowia lub potencjalnie także dla życia piłkarzy, postanowił przerwać mecz. Czy mógł zrobić więcej? Nie sądzę. Czy mógł wyciągnąć jakiekolwiek konsekwencje wobec Cojocaru? Nie, ponieważ nie mógł stwierdzić ani zakwestionować, czy bramkarz poczuł ból, ani nie mógł rzetelnie ocenić, czy jego reakcja jest adekwatna do zdarzenia. I nikt w tej sprawie sędziemu nie mógł pomóc. Arbiter skupił się na tym, co było najważniejsze: zadbał o bezpieczeństwo piłkarzy nakazując im opuszczenie boiska.
Z powodu zachowania jednego pseudokibica mniej lub bardziej ucierpiał bramkarz Pogoni oraz klub Śląsk Wrocław, który musi zapłacić 50 tysięcy złotych kary oraz dostał zakaz organizacji wyjazdu grup kibiców na jedno spotkanie. Ponadto ma zainstalować siatkę ochronną za bramką, aby w przyszłości podobna sytuacja się nie powtórzyła, a ewentualnie rzucony przedmiot doleciał tylko do tej siatki.
Incydenty z 1983 i 1998 roku zakończyły się procesami karnymi. Osoba, która trafiła piłkarza butelką, powinna dostać zakaz stadionowy i też powinna odpowiadać karnie. Czy tak się stanie, na razie nie wiadomo.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (982 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.