Na osiem kolejek przed końcem sezonu Lech Poznań traci "tylko" sześć punktów do liderującej Jagiellonii Białystok. Mało, jeżeli spojrzymy na matematyczne szanse. Dużo, jeżeli popatrzymy na to przez pryzmat formy Kolejorza. Dlaczego wiosna nie układa się po myśli jednego z ligowych faworytów?