| Siatkówka / Reprezentacja

Malwina Smarzek w reprezentacji Polski siatkarek. "Stefano Lavarini? Ufam mu w stu procentach"

Malwina Smarzek (Fot. Getty)
Malwina Smarzek (Fot. Getty)

Malwina Smarzek rozpoczęła sezon kadrowy wraz z reprezentacją Polski siatkarek. W Szczyrku atakująca opowiedziała TVPSPORT.PL o odcięciu się od mediów społecznościowych, o komentarzach, które bolały ją najbardziej, rywalizacji na pozycji, zdrowiu i zaufaniu do Stefano Lavariniego.

Uraz w kadrze na starcie sezonu olimpijskiego. "To trochę zamknięty cykl"

Czytaj też

Monika Fedusio (druga z lewej) (fot. Getty)

Uraz w kadrze na starcie sezonu olimpijskiego. "To trochę zamknięty cykl"

  • Rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarek w Szczyrku
  • Po sezonie spędzonym w VBC Casalmaggiore Malwina Smarzek dołączyła do kadry
  • W zeszłym sezonie siatkarka nie zagrała w żadnym oficjalnym meczu reprezentacji z powodów zdrowotnych. Teraz jest do pełnej dyspozycji szkoleniowca, Stefano Lavariniego

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Ile w ostatnim czasie usłyszałaś pytań o powrót do kadry mimo że byłaś w pierwotnym składzie choćby w zeszłym sezonie?
Malwina Smarzek: – Za dużo. Już mam dosyć (śmiech). Jestem, zaakceptujmy to i zakończmy (śmiech). Wiadomo , że te pytania będą wracać, bo byłam w tamtym roku, ale nie wystąpiłam w żadnym oficjalnym meczu – tak niestety się złożyło. Liczę się więc z tym, że te pytania będą się pojawiać. Mam nadzieję, że znikną po pewnym czasie, jeżeli, mam nadzieję, będę w większym wymiarze w Lidze Narodów i trochę wszyscy przyzwyczaimy się znowu do tego, że jestem w kadrze.

– Dużo kosztuje cię zainteresowanie wokół własnej osoby? 
– Mam z tym trochę "luz". Wcześniej za dużo o tym myślałam – analizowałam każde słowo czy jest ok, czy nie... Później stwierdziłam, że tak na dobrą sprawę tym, którzy są negatywnie nastawieni, nigdy nie dogodzę i zawsze coś znajdą, a ci, którzy są pozytywnie nastawieni, tacy pozostaną, nic się nie zmieni. Staram się dalej być sobą na tyle, na ile mogę. Uważam na słowa – czasami trochę za bardzo. Na pewno nie jestem już tak szczerą osobą, jaką byłam po prostu z troski o własną osobę. 

– Co ci pomogło w osiągnięciu tego luzu? To był dystans od tego, co się w Polsce działo, bliskie osoby czy też inne, szczególne wsparcie?
– Chyba wszystkiego po trochu – dystans do tego wszystkiego, zrozumienie, że ludzie, którzy mówią o mnie coś w internecie niekoniecznie powiedzieliby mi to w twarz. Myślę, że jest to temat przerabiany wielokrotnie nie tylko przez nas sportowców, ale przez wielu różnych ludzi, którzy na przykład działają wyłącznie w internecie. 

Troszeczkę odseparowałam internet od rzeczywistości. Miałam nieco detoksu. Myślę, że to dobre dla każdego z nas, żeby zrozumieć, że ludzie, którzy życzą nam śmierci w internecie niekoniecznie naprawdę przyjdą do naszego domu i nas zabiją. To są rzeczy, które na pewno mocno działają na głowę, jeżeli się nie jest na to przygotowanym, a ja w ogóle nie byłam. Teraz jestem. Mam nadzieję, że już nic takiego się nie wydarzy. Na pewno mam dużo większy dystans do mojej osoby, przestałam czytać, analizować, śledzić komentarze. Po prostu robię swoje. 

– To, co powiedziałaś mnie zmroziło. Trudno mi sobie nawet wyobrazić co czułaś, kiedy otrzymałaś tego typu wiadomości. Zgłaszałaś takie rzeczy czy też blokowałaś? 
– Zgłaszam, ale jest to dość ciężki temat. Pomijam już moją własną osobę. Najbardziej bolały mnie groźby w kierunku mojej rodziny. Ja jako ja – to jedna sprawa. Moja rodzina jest według mnie jednak nietykalna, nie ma z tym nic wspólnego. Czytanie na własnym profilu życzeń śmierci dla mojej mamy, taty, brata to są rzeczy, których nie chce się widzieć – żeby oni płacili za to, że ich córka i siostra jest siatkarką. To trudny temat i taki pewnie zostanie. Takie rzeczy będą się powtarzać, więc ważne, by o tym mówić. Niestety, nie liczyłabym na to, że to w ogóle nie będzie się pojawiać. 

– Mówiłaś w jednym z wywiadów, że wybrałaś Włochy, by zbliżyć się do kadry. Czujesz, że jesteś jej faktycznie bliżej niż w poprzednim sezonie? W klubie spadła na twoje barki bardzo duża odpowiedzialność.
– Moim celem było to, by przede wszystkim przyjechać tutaj zdrowa, żeby być dyspozycyjna, jeśli chodzi o treningi w pełnym wymiarze. Drugą kwestią było to, że wybrałam Włochy, bo uważam, że to jest najlepsza, najtrudniejsza i najbardziej wyrównana liga na świecie. Chyba jest też najlepszym sprawdzianem. Stwierdziłam, że to jest dobre miejsce i moment przed igrzyskami, by wrócić do Italii. Na pewno mogło to być trochę ryzykowne, bo liga ta mocno weryfikuje. Myślę, że sezon w Novarze, który mi zupełnie nie wyszedł, pokazał, że tam jest tylko albo czarne albo białe. Nic raczej nie ma pomiędzy, szczególnie jeśli chodzi o atakujące. Jestem więc zadowolona z ruchu, który zrobiłam, w miarę usatysfakcjonowana z tego sezonu – mniej, jeśli chodzi o zespół, bardziej personalnie.


Uraz w kadrze na starcie sezonu olimpijskiego. "To trochę zamknięty cykl"

Czytaj też

Monika Fedusio (druga z lewej) (fot. Getty)

Uraz w kadrze na starcie sezonu olimpijskiego. "To trochę zamknięty cykl"

Zdrowie jest?
– Tak, pomidor (śmiech). Jest, jest.

W stu procentach?
– W sporcie zawodowym nigdy nie możemy powiedzieć, że ktoś jest zdrowy w stu procentach – po prostu nie został zbadany przez dobrego ortopedę (śmiech). Jestem zdrowa w takim sensie, że ćwiczę, jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o treningi w pełnym wymiarze. Nic mi nie jest. Wszystko jest ok.

Dziewczyny w zeszłym roku zdobyły brąz Ligi Narodów, wywalczyły kwalifikacje. Czy przez to, że jakaś część drużyny wypracowała już zaufanie trenera, czujesz, że jest jakiś "hamulec"? A może ten sezon jest dla ciebie kompletnie nową kartą i wszystko w nim może się wydarzyć?
– Nie czuję się tak w ogóle. Jestem tutaj, żeby pomóc tej kadrze. Personalnie każdy chciałby pojechać na igrzyska, ale miejsc jest trzynaście czy tam dwanaście i pół (śmiech). To się nie poszerzy, nie będzie ich więcej. Każdy chciałby jechać do Paryża, każdy, kto poświęca swoje życie siatkówce czy jakiejkolwiek innej dyscyplinie, chciałby się tam pojawić. Uważam, że to nie jest jednak mój problem, a trenera Lavariniego. Nie zazdroszczę mu, bo wybieranie dwunastki na pewno jest bardzo trudne. Ma zrobić to tak, żeby zespół funkcjonował, a nie pojedyncze jednostki. 

Jakakolwiek to by nie była decyzja – na pewno ją zaakceptuję. Z całą mocą będę kibicować dziewczynom, jeśli z nimi będę lub nie będę. Powtórzę – nikt nie powie: "Ach, nie pojadę to trudno". Wiadomo, że każda z nas zrobi wszystko i ma w głowie, że to marzenie. Zależy mi jednak na tym, by gra dobrze funkcjonowała i wyglądała. Nie odnoszę się tu do nikogo, ale niekoniecznie musi być tak, że dana zawodniczka, która gra świetnie w kubie, będzie pasowała do konkretnego systemu, którym obrała kadra. Myślę, że nasz trener jest dobry w układaniu puzzli i kloców, pokazał to już. Ufam mu w stu procentach. Jeżeli stwierdzi, że pasuję, to ekstra. Jeśli nie, to nie. 

Życzę trenerowi, żeby dokonywał wyboru przez pryzmat dyspozycji zawodniczek, a nie zdrowia. Mam nadzieję, że do igrzysk będziemy zdrowe, a rozmowa będzie toczyć tylko na temat tego, kto jest w najlepszej formie, a nie kto jest zdrowy.

Magdalena Stysiak dołączyła już do kadry. Czuć rywalizację między wami?
– Myślę, że mamy bardzo dobrą relację. Jeżeli mowa o rywalizacji, to tylko o takiej, która podnosi nam poziom treningu. Bardzo lubię być z nią czy Moniką [Gałkowską – przyp. red.] na treningu. Jesteśmy tylko we trzy atakujące w reprezentacji. To pokazuje, że poziom mamy wysoki i [trener] nie potrzebuje więcej zawodniczek na naszej pozycji. 

To też większa szansa na wyjazd do Paryża.
– Tak, wiadomo. Myślę, że każda z nas prezentuje wysoki poziom, ma co innego – inną charakterystykę grania. Uwielbiam jednak z tymi dziewczynami być na treningach, ponieważ poziom się podnosi. To chyba najważniejsze w tym wszystkim. 

CAŁY WYWIAD W FORMIE WIDEO DOSTĘPNY PONIŻEJ

Czytaj również:
– Impreza, na którą... trudno dotrzeć. Jastrzębski się waha
– Dawid Konarski zdradza kulisy rozstania z PGE GiEK Skrą Bełchatów. "Pierwsza taka sytuacja w karierze"
– Polak wygrał LM. Nie gra w kadrze. Dlaczego?

Malwina Smarzek: mam dużo większy dystans do mojej osoby [WIDEO]
Malwina Smarzek (fot. TVP SPORT)
Malwina Smarzek: mam dużo większy dystans do mojej osoby [WIDEO]

Zobacz też
Grbić zapowiada przebudowę. "Będzie sporo zmian"
Paweł Zatorski i Nikola Grbić (fot. PAP)
tylko u nas

Grbić zapowiada przebudowę. "Będzie sporo zmian"

| Siatkówka / Reprezentacja 
Reprezentant szokuje. "Kibice zakończyli mi karierę"
Na pierwszym planie Karol Kłos (fot. Getty)

Reprezentant szokuje. "Kibice zakończyli mi karierę"

| Siatkówka / Reprezentacja 
Hit transferowy! Wicemistrz olimpijski zmieni drużynę
Bartłomiej Bołądź (fot. PAP)

Hit transferowy! Wicemistrz olimpijski zmieni drużynę

| Siatkówka / Reprezentacja 
Nowe szaty polskiej kadry. Zmiana po wielu latach
Bartosz Kurek (fot. Getty)

Nowe szaty polskiej kadry. Zmiana po wielu latach

| Siatkówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)

Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]

| Siatkówka / Reprezentacja 
wyniki
tabela
Wyniki
10 sierpnia 2024
Siatkówka

Francja

Polska

09 sierpnia 2024
Siatkówka

Włochy

USA

07 sierpnia 2024
Siatkówka

Włochy

Francja

Polska

USA

05 sierpnia 2024
Siatkówka

USA

Brazylia

Francja

Niemcy

Włochy

Japonia

Słowenia

Polska

03 sierpnia 2024
Siatkówka

Kanada

Serbia

Polska

Włochy

02 sierpnia 2024
Siatkówka

Japonia

USA

Argentyna

Niemcy

Francja

Słowenia

Brazylia

Egipt

31 lipca 2024
Siatkówka

Japonia

Argentyna

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Słowenia
Słowenia
3
6
8
2
Francja
Francja
3
3
6
3
Serbia
Serbia
3
-3
3
4
Kanada
Kanada
3
-6
1
Najnowsze
Legendarny kierowca zaskoczył. "To dobry moment, żeby się zatrzymać"
nowe
Legendarny kierowca zaskoczył. "To dobry moment, żeby się zatrzymać"
| Motorowe / Rajdy samochodowe 
Sebastien Ogier (fot. Getty Images)
Jak Włosi szykują się do igrzysk? Raport olimpijski [WIDEO]
fot. TVP Sport
nowe
Jak Włosi szykują się do igrzysk? Raport olimpijski [WIDEO]
| Biathlon 
Nowa technologia w Biathlonie. Zobacz jak działa! [WIDEO]
fot. TVP Sport
nowe
Nowa technologia w Biathlonie. Zobacz jak działa! [WIDEO]
| Biathlon 
Francuz królem slalomu w Kitzbuehel. Zadecydowało... 0,09 s!
Noel Clement (fot. PAP/EPA)
Francuz królem slalomu w Kitzbuehel. Zadecydowało... 0,09 s!
| Inne zimowe / Narciarstwo alpejskie 
Wąsek z rekordem życiowym! Potężna poprawa [WIDEO]
Paweł Wąsek (fot. Getty Images)
pilne
Wąsek z rekordem życiowym! Potężna poprawa [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
PŚ w Antholz-Anterselvie: sztafeta kobiet [ZAPIS]
Biathlon – Puchar Świata, Antholz-Anterselva: sztafeta kobiet. Transmisja online na żywo w TVP Sport (26.01.2025)
PŚ w Antholz-Anterselvie: sztafeta kobiet [ZAPIS]
| Biathlon 
Torgersen: miejsce adekwatne dla nas [WIDEO]
fot. TVP Sport
Torgersen: miejsce adekwatne dla nas [WIDEO]
| Biathlon 
Do góry