Jakub Moder ma przed sobą drugie mistrzostwa Europy w karierze. Reprezentant Polski w rozmowie z TVP Sport opowiedział m.in. o celu naszej kadry podczas niemieckiego czempionatu. – Myślę, że każdy taki turniej to szansa i wyzwanie. Mało osób na nas stawia, na nas liczy. To tym bardziej jest sygnałem, aby pokazać, że jesteśmy dobrą drużyną i stać nas na dużo – przyznał pomocnik Brighton.
Szymon Borczuch, TVP Sport: – Powiedz Kuba, czym są dla ciebie drugie z rzędu mistrzostwa Europy?
Jakub Moder, reprezentant Polski, piłkarz Brighton: – Na pewno duma i radość, że mogę na nie pojechać. To super sprawa, reprezentować kraj Polskę na dużym turnieju. Na pewno będziemy walczyć, żeby zajść jak najdalej.
– To jest wyzwanie, szansa, czy może bardziej niewiadoma?
– Myślę, że każdy taki turniej to szansa i wyzwanie. Mało osób na nas stawia, na nas liczy. To tym bardziej jest sygnałem, aby pokazać, że jesteśmy dobrą drużyną i stać nas na dużo.
– Co dały ci poprzednie mistrzostwa Europy, co wyniosłeś z nich dla siebie?
– Indywidualnie jest to ogromna duma i przywilej, że można reprezentować kraj na tak dużym turniejem. Piłkarsko zebrałem dużo doświadczenia. Zagrałem w meczu z Hiszpanią i chwilę ze Słowacją. Gra z topowymi zawodnikami to duże doświadczenie. Potem jeszcze kilka razy oglądałem ten mecz. Pod kątem rozwoju można dużo wyciągnąć z takich spotkań.
– Gdzie teraz widzisz miejsce reprezentacji Polski na Euro?
– Mamy cel, którym jest wyjście z grupy. Na tym powinniśmy się skupić w pierwszej kolejności. Wierzę w to, że uda się to osiągnąć. Myślę, że jesteśmy gotowi. Mamy dużo czasu, aby się przygotować do Euro i wierzę, że będzie dobrze.
– Z jakimi atutami Polska pojedzie na Euro?
– Naszym atutem może być to, że jesteśmy underdogiem. Wszyscy stawiają, że Francja i Holandia są faworytami i oni wyjdą z pierwszych miejsc w grupie. Mało osób na nas liczy i to ściąga z nas presję. Możemy się pod tym kątem dobrze przygotować do turnieju.
– Czysto piłkarsko co macie do zaoferowania?
– Bardzo dużo. Mamy zawodników, którzy grają w topowych europejskich klubach. Ten dwutygodniowy okres, dwa sparingi i czas, aby dobrze piłkarsko i taktycznie się przygotować. Nie jedziemy, żeby się bronić i czekać na wymiar kary. Jedziemy grać w piłkę, bo mamy dobrych piłkarzy, aby to robić, stwarzać sytuacje i zdobywać bramki.
– Zastanawiałeś się już, jak zaskoczyć Holendrów, jak zatrzymać Francuzów?
– Nie, jeszcze nie. Na pewno trenerzy mają to bardzo dobrze przygotowane. Wydaje mi się, że to dobry moment, aby w pełni wykorzystać ten czas i skupić się na Holandii.
– Czyli nie sprawdzałeś jeszcze, kto gra w Holandii?
– Nie no, wiem (śmiech). Nie trzeba daleko szukać. Wiem, kto gra. Ich pierwszy bramkarz jest pierwszym bramkarzem w Brighton i dużo rozmawialiśmy o Euro i pierwszym meczu. Interesuję się piłką, oglądam praktycznie wszystkie ligi. Znam tych zawodników. Wiem, co kto potrafi, ale musimy się skupić na sobie i na tym, jak podejdziemy do spotkania.
– Odczuwasz jeszcze presję i stres w jakiejkolwiek sytuacji związanej z piłką?
– Zawsze delikatną presję się odczuwa. Aczkolwiek, jak już jesteś na boisku, słyszysz pierwszy gwizdek, to skupiasz się na tym, co dzieje się na boisku. Chcesz zagrać jak najlepiej. Presja szybko ucieka, ale dreszczyk emocji zawsze jest.
– Jak czekałeś na powołanie, to jakiekolwiek emocje były?
– Tak, zawsze są. Czasami jest sygnał od trenera wcześniej, że można się tego spodziewać. Czasami sygnału nie ma i jest wtedy delikatny stresik.
– Tu kontakt był? Michał Probierz mówił, że byłeś monitorowany na bieżąco.
– Nawet trener był na ostatnim meczu z Manchesterem United. Nie udało się nam porozmawiać, ale rozmawialiśmy wcześniej na kadrze i też przed poprzednim zgrupowaniem trener był na naszym meczu. Czułem, że jestem obserwowany.
– Sebastian Mila też przyjeżdżał?
– Bodajże dwa razy był w Brighton. Cały czas byłem w kontakcie z trenerem i asystentami. Czułem zainteresowanie.
– Domyślam się, że nie będziesz chciał poprzestać na pozostaniu w kadrze na mistrzostwa Europy?
– No tak, oczywiście. Celem jest gra w pierwszym składzie. Na pewno nie będzie to łatwe, bo mamy bardzo dobrą reprezentację, a na mojej pozycji są bardzo dobrzy zawodnicy. Walka o skład będzie, ale to jest fajne. Rywalizacja jest zdrowa. Wszyscy się lubią i szanują. Atmosfera jest dobra i to sprzyja rywalizacji.
– Każdy z twoich konkurentów ma inne atuty. Jak twoje boiskowe cechy pasują do pomysłu Michała Probierza?
– Jako zawodnik pasuję do tej reprezentacji. Ostatnio graliśmy na jedną, dwie „szóstki–ósemki”. Później były jedna, dwie "dziesiątki". Na każdej z tych pozycji grałem mniej lub więcej i czuję się tam dobrze. Trener widzi uniwersalność i to, że mogę pokryć każdą pozycję w środku pola. To mój plus. Trener zna moje atuty i wie, kiedy ze mnie skorzystać. Ja też jestem ich świadomy i wydaje mi się, że będzie dobrze.
– Jak bardzo emocje, presja, stres w klubie różnią się od tego, co jest potem w reprezentacji?
– To jest inny level presji. W klubie jest 38 bądź nawet więcej meczów. Presja rozkłada się na cały rok. Jak przyjeżdżamy na kadrę, to jesteśmy razem dziesięć dni i się rozjeżdżamy. Kibice nas za to rozliczają. Następny raz zobaczymy się za kilka miesięcy. Presja jest inna, ale teraz mamy fajny okres, że było więcej czasu na pracę i odpowiednie przygotowanie.
– Przy okazji kadry często więcej mówi się o jednym meczu, niż o kilkunastu w klubie. Jak sobie z tym radzisz?
– Trzeba się do tego przyzwyczaić i oswoić się z tym że w momencie meczów reprezentacji, cała Polska patrzy tylko na te mecze. Później, jak się rozjeżdżamy, to się to rozkłada. Kiedy gramy na Narodowym, to czy zagramy dobrze czy słabo, to się o tym mówi. To inny rodzaj presji, tu patrzy na nas cały kraj. Do tego trzeba się przyzwyczaić, ale ani dla mnie ani dla chłopaków nie jest to nowość i sobie z tym radzimy.
– Dla wielu osób młodszych czy starszych możesz być wzorem. Twój przykład jest pozytywną historią dla wielu.
– Myślę, że teraz po ciężkim okresie dla mnie, bo niewiele osób wie, z czym wiąże się taka kontuzja. Niewiele osób wie, jak to wygląda od środka. Czy jestem wzorem? Ciężko powiedzieć. Na pewno przykładem, że można wyjść z ciężkiego momentu i wrócić na wysoki poziom.
– Biorąc pod uwagę cały bagaż, jaki niesiesz ze sobą w trakcie kariery, co chciałbyś powiedzieć młodym chłopakom, którzy zaczynają teraz grać w piłkę?
– Może to zabrzmieć jak slogan, ale muszą ciężko trenować, bo to jest najważniejsze. Jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie byłem pograć w piłkę z moim bratem i małymi chłopakami. Widzę, jak oni się cieszą. Pograliśmy chwilę w siatkonogę, pogadaliśmy. Widziałem, jak się cieszyli, że mogą ze mną pograć. Dałem im dodatkową motywację i to jest ważne, aby cieszyć się graniem. Oczekiwania i presja przyjdą później. Kiedy masz 8, 10, 12 lat to jest moment, aby dużo, ciężko trenować i cieszyć się graniem.
Kiedy: 16 czerwca (niedziela), godzina 15:00
Gdzie: od 12:00 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, od 14:20 w TVP 1
Komentatorzy: Mateusz Borek, Robert Podoliński (PL), Tony Jones, David Prutton (EN), Maciej Chodkiewicz (AD)
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Reporterzy: Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj, Marcin Feddek (murawa)
Goście: Jakub Błaszczykowski, Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Łukasz Piszczek (murawa), Łukasz Fabiański (murawa)
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.