Wciąż nie milkną echa afery dopingowej z udziałem Jannika Sinnera. – Mógł szybko odwołać się od pierwotnego zakazu i grać w ciszy. To najbardziej "uderzająca" część tej sprawy – mówi w TVPSPORT.PL Ben Rothenberg, ekspert tenisowy.
Przypomnijmy, że sprawa Jannika Sinnera podzieliła tenisowy świat. W jego organizmie w marcu po Indian Wells wykryto znikome ilości clostebolu – sterydu anabolicznego zwiększającego wydolność. Druga próbka potwierdziła obecność substancji. Włoch został zawieszony, ale chwilę później złożył skuteczny protest i bez problemów startował w turniejach.
Sprawa ujrzała światło dzienne pięć miesięcy później, kiedy publicznie podano do wiadomości informacje o zakończeniu postępowania. Na jej mocy lider ATP stracił 400 punktów rankingowych i 325 tysięcy dolarów wywalczonych w Kalifornii, co jest znikomą karą przy czterech latach dyskwalifikacji, które grożą za wykroczenia tego typu.
Wszystko dlatego, że śledztwo wykazało, że fizjoterapeuta współpracujący z Sinnerem zastosował na skaleczenia tenisisty spray bez recepty, który zawierał w swoim składzie clostebol. Nastąpił transfer człowiek-człowiek i dlatego substancja znalazła się w ciele tenisisty.
Mimo wyjaśnień sprawa wzbudzała i wzbudza kontrowersje zarówno wśród innych zawodników, jak i ekspertów. Nie rozumieli jej między innymi Kamil Majchrzak (walczył dużo dłużej w swojej sprawie) czy Nick Kyrgios. Dla niektórych Sinnera potraktowano jak... VIPa.
Tego zdania jest między innymi Ben Rothenberg, ekspert tenisowy, autor biografii Naomi Osaki. – Myślę, że Jannik został potraktowany jak VIP. To bardzo oczywiste. Mógł szybko odwołać się od pierwotnego zakazu i grać w ciszy. To najbardziej "uderzająca" część tej sprawy. Kiedy już to wyszło na światło dzienne, jego case był bardzo precyzyjny i pełen detali, które odsuwały od niego winę. Dostał też za to minimalną karę. Trybunał w to wszystko uwierzył, choć dla wielu jego historia była nieco zbyt idealna. Trudno mi jednak sądzić, że istnieje dowód na to, że coś zrobił intencjonalnie – mówi w TVPSPORT.PL.
– Niezaprzeczalnym jest też fakt, że od czasów Lance'a Armstronga każdy kto jest sportowcem utytułowanym musi mierzyć się z pewnym poziomie sceptycyzmu, szczególnie w Stanach. Tenis do tego jest bardzo fizycznym sportem, a w jego puli jest bardzo dużo pieniędzy, więc każdy chce zyskać przewagę nad innymi – zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Naiwnym byłoby uważać, że tak nie jest – dodał ekspert.
Największą uwagę Rothenberga zwrócił jeden fakt, który tak bardzo odróżnia sprawę Włocha od innych. – W przypadku Sinnera normalnym byłoby, gdyby był "usadzony" do czasu, w którym sprawa zostałaby całkowicie wyjaśniona, czyli do US Open. Był jednak uprawniony do gry i we French Open i Wimbledonie, a także w turniejach pomiędzy. To było ryzykowne dla całego tenisa – kończy.
Jannik Sinner w ostatnim czasie wygrał US Open, pokonując w finale Taylora Fritza 3:0 (6:3, 6:4, 7:5).
Felix Auger-Aliassime
2 - 1
Sebastian Korda
Simone Bolelli, Andrea Vavassori
2 - 1
Kevin Krawietz, Tim Puetz
Zizou Bergs
0 - 2
Gael Monfils
Nikola Mektić, Michael Venus
0 - 0
Christian Harrison, Rajeev Ram
Christian Harrison, Rajeev Ram
2 - 1
Maximo Gonzalez, Andres Molteni
Nikola Mektić, Michael Venus
2 - 1
Yuki Bhambri, Albano Olivetti
Miomir Kecmanović
0 - 2
Sebastian Korda
Tommy Paul
1 - 2
Felix Auger-Aliassime
Marcelo Arevalo, Mate Pavić
1 - 2
Simone Bolelli, Andrea Vavassori
Harri Helioevaara, Henry Patten
0 - 2
Kevin Krawietz, Tim Puetz
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.