| Piłka nożna / Liga Konferencji

Stanko Svitlica: w Legii Warszawa spędziłem najlepsze lata swojej kariery [WYWIAD]

Stanko Svitlica został królem strzelców Ekstraklasy w sezonie 2002/03 (fot. 400mm.pl)
Stanko Svitlica został królem strzelców Ekstraklasy w sezonie 2002/03 (fot. 400mm.pl)

Pobytu w Warszawie nie zapomnę do końca życia. Nie było pieniędzy, Legia nie płaciła na czas, ale mieliśmy wspaniały zespół z charakternymi piłkarzami. No i właśnie tym charakterem, zaangażowaniem i sercem po siedmiu latach wyszarpaliśmy i odzyskaliśmy dla klubu mistrzostwo Polski – opowiada Stanko Svitlica, były napastnik Legii, który w 60 meczach ligowych zdobył dla niej 40 bramek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

  • Stanko Svitlica grał w Legii Warszawa od lipca 2001 do grudnia 2003 roku. Z Wojskowymi świętował mistrzostwo Polski, a także był królem strzelców Ekstraklasy.
  • – Klub był wtedy w kłopotach finansowych. Dużo mówiło się o zaległościach finansowych, ale na treningach walczyliśmy jeden za drugiego – podkreśla Svitlica.
  • Svitlica z Legii trafił do Hannoveru. Kilka lat później na moment wylądował w Wiśle Kraków.
  • Serb na bieżąco śledzi mecze Legii. – Drużyna idzie do przodu, ale uważam, że brakuje jej jednego zawodnika: egzekutora – uważa.
  • Więcej piłkarskich treści na stronie TVPSPORT.PL.


Wstrząs u rywala Legii. Wziął trenera z... trzeciej ligi!

Czytaj też

Piłkarze Djurgardens IF (fot. Getty Images)

Wstrząs u rywala Legii. Wziął trenera z... trzeciej ligi!

Rywal Legii w Lidze Konferencji został porównany do... Amiki Wronki

Robert Błoński, TVP Sport: – Ostatnio rozmawialiśmy kilka lat temu i wtedy zacząłem wywiad od pytania, które chcę powtórzyć także teraz. "Stanko Svitlica – kocha cię cała stolica" – śpiewano kiedyś na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Wciąż to pamiętasz?
Stanko Svitlica (były piłkarz Legii): – Bracie, to zostanie ze mną do końca życia. Na takie wyróżnienie trzeba naprawdę zasłużyć. Aby zostać docenionym przez kibiców w taki sposób, musiałem zrobić coś wyjątkowo dobrego dla klubu. Zapewniam cię, że każdy piłkarz o czymś takim marzy od początku kariery. Nie ma lepszej nagrody, to zostaje na całe życie.

– Strzelałeś jak na zawołanie. Koledzy żartowali, że żaden inny napastnik nie wykorzystałby okazji, które ty zamieniałeś na gole.
– Miałem szczęście, ponieważ grałem ze wspaniałymi piłkarzami. To nie tylko zawodnicy, ale i przyjaciele. Szybko nauczyli się, jak wykorzystywać mój instynkt. Nie byłem szybki, nie byłem zwrotny, ale zaufali mi, a ja odpłacałem się golami. Mieliśmy świetny zespół złożony ze świetnych chłopaków, którzy oprócz umiejętności mieli charakter. Do tego kochali Legię. Klub był wtedy w kłopotach finansowych, brakowało pieniędzy, ale nikt na to nie zwracał uwagi. W bramce był Wojtek Kowalewski, dalej Jacek Zieliński, Marek Jóźwiak, Wojtek Szala, Maciek Murawski, Adam Majewski, Aco Vuković, Tomek Sokołowski, Czarek Kucharski i inni. Mógłbym tak wymieniać. W szatni dużo się wtedy mówiło o pieniądzach i o zaległościach, ale na treningach i w meczach walczyliśmy jeden za drugiego. Mistrzostwo w 2002 roku wywalczyliśmy charakterem, sercem i zaangażowaniem. Rywale opadali z sił, a myśmy dopiero się rozkręcali.

– Mistrzostwo Polski to twój najprzyjemniejszy moment w karierze?
– Na pewno. Czas spędzony w Legii, te dwa i pół roku, było najlepszym i najwspanialszym momentem mojej sportowej kariery. Nic piękniejszego mi się nie zdarzyło.

– W sezonie 2002/03 zostałeś pierwszym zagranicznym królem strzelców Ekstraklasy, ale w lidze Legia zajęła dopiero czwarte miejsce.
– To doceniłem dopiero później, ale pamiętam, że mistrzostwo było w Warszawie hucznie świętowane. Legia czekała na nie od 1995 roku. Dla kibiców to było długie siedem lat. Graliśmy pod ogromną presją, kto był zawodnikiem Legii ten wie, że w niej oczekuje się zwycięstwa w każdym spotkaniu. Mnie jest tym przyjemniej, że dołączyłem do zespołu przed mistrzowskim sezonem, a trzy kolejki przed końcem mój gol na 1:1 z Wisłą w Krakowie praktycznie przesądził o odzyskaniu tytułu. Jeśli chodzi o koronę króla strzelców, to doceniłem ten sukces po latach. Wtedy bardziej przejmowałem się tym, że nie awansowaliśmy do pucharów. Moje gole nie dały żadnego trofeum, ani nawet miejsca na podium, ale dziś jest mi miło i jestem dumny z tego osiągnięcia. Legia dała mi wszystko w karierze, ale i ja odwdzięczyłem się klubowi z całych sił. Coś po sobie zostawiłem w Warszawie. Dla mnie Legia to najlepszy klub na świecie, kocham ją, czuję się jej kibicem i legionistą. To się nie zmieni do końca.

– Nie możemy nie wspomnieć o trenerze Dragomirze Okuce, który sprowadził cię do Legii.
– Miałem to szczęście, że znałem go jeszcze z czasów gry w Serbii. Drago zawsze we mnie wierzył, ufał mi, wiedział, czego może ode mnie oczekiwać i wymagać. To najważniejszy trener w moim życiu – sprowadził mnie kiedyś do FK Cukaricki Belgrad, a potem do Legii. Miałem szczęście, że chciał mnie wszędzie, gdzie pracował. Kilka miesięcy temu przeżył rodzinną tragedię, teraz potrzebuje wsparcia. Wciąż jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, mieszkamy niedaleko siebie w Belgradzie. Trudno mi o tym mówić, ale Drago nie jest w tym wszystkim sam.

Wstrząs u rywala Legii. Wziął trenera z... trzeciej ligi!

Czytaj też

Piłkarze Djurgardens IF (fot. Getty Images)

Wstrząs u rywala Legii. Wziął trenera z... trzeciej ligi!

Stanko Svitlica nie zapomniał o Legii Warszawa (fot. 400mm.pl)
Stanko Svitlica nie zapomniał o Legii Warszawa (fot. 400mm.pl)
Legia Warszawa znów zagra bez kibiców. Co czeka później Wojskowych?

Czytaj też

Piłkarze Legii Warszawa po raz ostatni będą musieli poradzić sobie bez wsparcia swoich kibiców w wyjazdowym spotkaniu Ligi Konferencji. Kończy się kara od UEFA (fot: PAP)

Legia Warszawa znów zagra bez kibiców. Co czeka później Wojskowych?

– A u ciebie co słychać?
– Od prawie roku jestem dyrektorem sportowym I-ligowego klubu FK Indjija, wcześniej pracowałem w klubie Backa Palanka. Z Belgradu jadę do Indjiji pół godziny autem. Gramy na drugim poziomie rozgrywkowym, w poprzednim sezonie zajęliśmy trzecie miejsce i walczyliśmy o awans do serbskiej Superligi. Nie wykorzystaliśmy swoich szans i przegraliśmy barażowy dwumecz z Żelezniczarem Pancevo. W tym sezonie jesteśmy na razie w dole tabeli, zmieniła się prawie cała drużyna. Wielu odeszło, kilkunastu doszło i trudno, żeby od razu zaczęli grać na wysokim poziomie. Potrzebują czasu.

– Z kimś z Legii masz kontakt?
– Z Markiem Jóźwiakiem, Jackiem Zielińskim. Wiem, co się dzieje, staram się oglądać każdy mecz.

– Co sądzisz o obecnej Legii?
– Trzy ostatnie występy były bardzo dobre. No niech będzie, że dwa i pół, bo mam na myśli drugą połowę w Białymstoku przeciwko Jagiellonii, całe spotkanie z Betisem i wygraną w Gdańsku. Legia spokojnie ograła Lechię, dominując nad nią niemal przez całe spotkanie. Drużyna idzie do przodu. Ma niezłych piłkarzy, podoba mi się, jak grają. Brakuje mi w niej tylko jednego zawodnika: skutecznego napastnika. Mówię teraz jak kibic i obserwator – uważam, że Legii brakuje typowego egzekutora, snajpera wykorzystującego stwarzane okazje, typowej "dziewiątki".

– Czyli Stanko Svitlicy sprzed ponad 20 lat.
– Hahaha. Marc Gual, ten Hiszpan, to dobry napastnik, ale nie jest typową "dziewiątką". Widziałem, że całkiem niezłe CV ma Kameruńczyk Jean-Pierre Nsame, wszędzie gdzie grał, gole strzelał, ale w Legii na razie dostaje mało szans.

– Będziesz w czwartek na meczu Legii z TSC Backa Topola w Lidze Konferencji?
– Obowiązkowo. Być może odwiedzę drużynę już w środę w hotelu w Nowym Sadzie. Chętnie się spotkam z Jackiem Zielińskim czy trenerem Krzystofem Dowhaniem, którego zapamiętałem jako bardzo miłego człowieka. Nie wspomniałem o jeszcze jednej ważnej kwestii. Oprócz Legii, kibicuję także Piastowi Gliwice, który prowadzi mój serdeczny przyjaciel Aco Vuković. Już niedługo będzie najlepszym szkoleniowcem w lidze, a może nawet już nim jest. Kiedy trzeba było pomóc Legii i ją utrzymać w Ekstraklasie, podjął się tego wyzwania – inni trenerzy się bali albo nie chcieli. Dziś wszyscy mówią, jakie to było łatwe. Od Aco wiem, że nie było. Teraz w Piaście osiąga dobre wyniki, dla mnie Vuko jest jak młodszy brat.

– Legia wygra w czwartek?
– Wiesz, jaka jest piłka. Nieprzewidywalna. Mogę tylko powiedzieć, że będzie zdecydowanym faworytem, ale w ostatnich latach Backa Topola stała się silnym klubem Superligi. Największa w tym zasługa trenera Żarko Lazeticia, który jednak po poprzednim sezonie odszedł do Maccabi Tel Awiw. Pod jego wodzą Backa grała świetnie, teraz zespół jest budowany od nowa. Mają kilku niezłych zawodników, Legia będzie faworytem, ale musi uważać. Serbowie potrafią grać w piłkę. Jak moja była drużyna zagra na sto procent możliwości, powinna wygrać. Łatwo i lekko nie będzie, ale wierzę w Legię.

– Na koniec: bywasz w Warszawie?
– Nie za często. Ostatnio na meczu w Polsce byłem w lutym ubiegłego roku. Odwiedziłem Vuko w Gliwicach i obejrzałem mecz Piasta z Legią. Goście wygrali 1:0 po golu Josue z karnego. Ale do Warszawy lubię przyjeżdżać – tutaj zawsze czuję się jak u siebie w domu.

Legia Warszawa znów zagra bez kibiców. Co czeka później Wojskowych?

Czytaj też

Piłkarze Legii Warszawa po raz ostatni będą musieli poradzić sobie bez wsparcia swoich kibiców w wyjazdowym spotkaniu Ligi Konferencji. Kończy się kara od UEFA (fot: PAP)

Legia Warszawa znów zagra bez kibiców. Co czeka później Wojskowych?

Rekordowe wpływy klubów Ekstraklasy. Padła magiczna bariera [WIDEO]
fot. Getty
Rekordowe wpływy klubów Ekstraklasy. Padła magiczna bariera [WIDEO]

Zobacz też
Kolejne zamieszki przed finałem LK we Wrocławiu! Policja w akcji
Policja ma dużo pracy przed finałem Ligi Konferencji we Wrocławiu (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Kolejne zamieszki przed finałem LK we Wrocławiu! Policja w akcji

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Nietypowy hat-trick. Chelsea bliska przejścia do historii
Enzo Maresca (w środku, w kurtce) prowadzi młody zespół Chelsea do sukcesów (fot. Getty Images)

Nietypowy hat-trick. Chelsea bliska przejścia do historii

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
We Wrocławiu rozegrają najważniejszy mecz. Pierwszy raz w historii
Isco i Antony rozgrywają kapitalny sezon (fot. Getty).
polecamy

We Wrocławiu rozegrają najważniejszy mecz. Pierwszy raz w historii

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Chelsea przed historyczną szansą! Nikt tego nie dokonał
Zawodnicy Chelsea staną w finale Ligi Konferencji przed historyczną szansą (fot. Getty Images)

Chelsea przed historyczną szansą! Nikt tego nie dokonał

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Michał Żewłakow: spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba
Michał Żewłakow podczas ceremonii losowania Ligi Konferencji (fot. Getty)
tylko u nas

Michał Żewłakow: spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Dziś finał LK we Wrocławiu! O której relacja na żywo z Betis – Chelsea?
Betis – Chelsea na żywo w TVP. O której dzisiaj finał LK we Wrocławiu (28.5.2025)? [SKŁADY]

Dziś finał LK we Wrocławiu! O której relacja na żywo z Betis – Chelsea?

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
A co grają finaliści Ligi Konferencji? Ile zarobi zwycięzca meczu?
Ligi Konferencji 2024/25 – co daje wygrana? Ile UEFA płaci za zwycięstwo w LK? Zobacz kwoty

A co grają finaliści Ligi Konferencji? Ile zarobi zwycięzca meczu?

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Zapewnił puchar i pokonał wielką Chelsea. Teraz liczy na triumf we Wrocławiu
Radość Daniego po golu w meczu z Chelsea (fot. Getty).
tylko u nas

Zapewnił puchar i pokonał wielką Chelsea. Teraz liczy na triumf we Wrocławiu

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Wrocław gotowy na finał Ligi Konferencji. Sprawdź najważniejsze informacje
Wrocław gotowy na finał Ligi Konferencji. Sprawdź najważniejsze informacje (fot. Getty)

Wrocław gotowy na finał Ligi Konferencji. Sprawdź najważniejsze informacje

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
O której finał Ligi Konferencji 2024/2025: Betis – Chelsea?
Kiedy finał Ligi Konferencji 2024/2025? Sprawdź datę meczu! (fot. Getty)

O której finał Ligi Konferencji 2024/2025: Betis – Chelsea?

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Polecane
Najnowsze
Piłkarze strajkują! Nie dostali pieniędzy od lutego!
Piłkarze strajkują! Nie dostali pieniędzy od lutego!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Szymon Kiebzak (fot. GKS Jastrzębie)
Hiszpan trenerem Norwida
Guillermo Falasca (fot. Getty Images)
nowe
Hiszpan trenerem Norwida
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Świątek opowiedziała o rytuałach. Jednej rzeczy musi unikać
Iga Świątek (fot. Getty)
Świątek opowiedziała o rytuałach. Jednej rzeczy musi unikać
| Tenis / Wielki Szlem 
PlusLiga: rewolucja kadrowa u siedmiokrotnych mistrzów
Asseco Resovia (fot. PAP)
PlusLiga: rewolucja kadrowa u siedmiokrotnych mistrzów
| Siatkówka 
Stuprocentowa skuteczność Świątek. Nikt nie ma takich statystyk!
Iga Świątek (fot. Getty Images)
nowe
Stuprocentowa skuteczność Świątek. Nikt nie ma takich statystyk!
| Tenis / Wielki Szlem 
Skoki do wody, ME: trampolina 3 m mężczyzn [ZAPIS]
Skoki do wody, mistrzostwa Europy: trampolina 3 m mężczyzn. Transmisja online na żywo w TVP Sport (28.05.2025)
Skoki do wody, ME: trampolina 3 m mężczyzn [ZAPIS]
| Pływanie 
Polak ze złotym medalem ME w skokach do wody! [WIDEO]
fot. Getty
Polak ze złotym medalem ME w skokach do wody! [WIDEO]
| Pływanie 
Do góry