| Piłka nożna / Puchar Polski

Rafał Adamski grał w Zagłębiu, teraz chce mu strzelić gola. Rok temu przeszedł operację serca [WYWIAD]

Rafał Adamski (fot. 400mm.pl)
Rafał Adamski (fot. 400mm.pl)

Jeszcze niedawno występował w Zagłębiu Lubin, teraz chciałby mu strzelić gola w Pucharze Polski (transmisja meczu w TVP). Rafał Adamski w ubiegłym roku przeszedł operację serca, jednak problemy ma już za sobą i w Warcie chciałby zrobić kolejny krok w karierze. – Przyszedłem tu z nastawieniem, żeby zdobywać jak najwięcej bramek i wrócić do Lubina. Na razie mam dwie, ale liczę, że będzie lepiej. Chcę dobić do dziesięciu goli w sezonie – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL i opowiada o dobrych, ale też trudniejszych momentach swojej dotychczasowej piłkarskiej przygody.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

  • Rafał Adamski latem został wypożyczony z Zagłębia Lubin do Warty Poznań. Teraz zagra przeciwko ekipie z Dolnego Śląska
  • W jaki sposób zaimponował mu Jakub Świerczok?
  • O operacji serca, jej powodach oraz o tym, w jaki sposób wpłynęła na jego występy w Zagłębiu
  • Czy był porównywany do Krzysztofa Piątka? "Może też kiedyś zagram w Milanie!"
  • Więcej piłkarskich treści na stronie TVPSPORT.PL

Losowanie Pucharu Polski dziś w TVP! Kto awansował do 1/8 finału?

Czytaj też

Piłkarze Pogoni Szczecin (fot. PAP)

Losowanie Pucharu Polski dziś w TVP! Kto awansował do 1/8 finału?

Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Chyba trochę dziwnie będzie ci zagrać przeciwko Zagłębiu.
Rafał Adamski, piłkarz Warty Poznań:
– Na pewno! Ale przed meczem mam pozytywne emocje i cieszę się, że tak wylosowaliśmy.

– Koledzy z Zagłębia odzywali się już do ciebie przed meczem? Może założyliście się o coś?
– Zakładów nie było! Ale zaraz po losowaniu kilku chłopaków się odezwało, popisaliśmy o tym. Myślę, że zawsze gdy ktoś gra z klubem, z którego jest wypożyczony, chce się dobrze pokazać. Może strzelić gola albo coś zrobić w tym meczu. 

– W tym sezonie, a nawet – w tym miesiącu, już strzeliłeś gola jednemu byłemu klubowi.
– To prawda, strzeliłem gola z Miedzią i mam nadzieję, że też tak będzie.

– W Miedzi debiutowałeś w seniorskiej piłce, właśnie w rozgrywkach Pucharu Polski.
– Nie zagrałem w Miedzi w Ekstraklasie, ani w 1. Lidze. Dostałem za to szansę w pucharze z Radomiakiem – przeciwko któremu później debiutowałem w Zagłębiu. Dlatego te rozgrywki dobrze mi się kojarzą, chociaż z samego meczu nie mam dobrych wspomnień, bo przegraliśmy 0:4!

– Spędziłeś w Zagłębiu kilka lat. Jak uważasz, czego tam się nauczyłeś?
– Od razu po przyjściu do klubu czekało na mnie coś nowego. Pierwszy raz zamieszkałem sam – już w nie w internacie, tylko na własną rękę wynająłem mieszkanie. Wiesz, w internacie wszystko masz podane na tacy. Musiałem nauczyć się trochę samodzielności, opłacać rachunki, gotować! Poza tym, w rezerwach Miedzi byłem jednym z młodszych zawodników, musiałem nosić sprzęt. A w rezerwach Zagłębia większość chłopaków była młodsza ode mnie – dlatego z niektórych obowiązków zostałem odciążony! Ale w Lubinie jest dużo utalentowanej młodzieży, poziom sportowy i pozasportowy jest topowy w Polsce. Ale w pierwszej drużynie to już była totalna przepaść – jeśli chodzi o przygotowanie do meczów, wyjazdy – wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Myślę, że dużo się nauczyłem też dzięki grze z dobrymi piłkarzami, którzy albo potem trafili do silniejszych klubów, albo wcześniej zdobyli duże doświadczenie. Mogłem podpatrywać, co potrafią i na jakim są poziomie.

Losowanie Pucharu Polski dziś w TVP! Kto awansował do 1/8 finału?

Czytaj też

Piłkarze Pogoni Szczecin (fot. PAP)

Losowanie Pucharu Polski dziś w TVP! Kto awansował do 1/8 finału?

Za nami ostatnie mecze 1/16 finału PP. Sprawdź wyniki

Czytaj też

Terminarz Pucharu Polski. Kiedy mecze 1/16 finału PP? Które spotkania w TVP Sport? [Daty, godziny]

Za nami ostatnie mecze 1/16 finału PP. Sprawdź wyniki

– Od kogo nauczyłeś się najwięcej?
– Imponował mi Kuba Świerczok, gdy przyszedł do Zagłębia. Gdy pojawił się na pierwszym treningu, byłem w szoku! Nie grał długo przez dyskwalifikację, ale na pierwszej małej gierce – przy każdym kontakcie z piłką zdobywał bramkę. Naprawdę robił wrażenie, myślę że nie tylko na mnie. Ale na większych gierkach było już widać dłuższą przerwę. Uważam, że to najlepszy napastnik, z którym trenowałem. 

– A można powiedzieć, że w Zagłębiu nauczyłeś się też cierpliwości? Na swoje szanse musiałeś czekać, chociaż w rezerwach się wyróżniałeś.
– To prawda. Pamiętam taki moment w rezerwach, gdy zdobywałem bramki, ale wchodziłem z ławki, bo grał Oliwier Sławiński, który seryjnie robił karne, które dawały nam korzyści. A w kolejnej rundzie już grałem w pierwszym składzie. Strzeliłem dziewięć goli w rundzie, a potem zadebiutowałem w Ekstraklasie. Zawsze starałem się robić swoje, jednak też cała drużyna musi grać pod napastnika. Gdy dobrze wszystko funkcjonuje, to napastnik ma liczby i jest zadowolony. Ale cierpliwość popłaca.

– W ubiegłym roku przeszedłeś operację serca.
– Gdy miałem dziesięć lat, wykryto u mnie ubytek w sercu. Miałem przejść operację już wtedy, ale słyszałem zapewnienia, że nic mi nie będzie i mogę normalnie grać w piłkę. Gdy grałem na niższym poziomie, kontrolowałem to, badałem się. Grając już w Ekstraklasie, przeszedłem jednak okresowe badania USG, przedstawiłem sytuację. Usłyszałem wtedy, że muszę przejść operację. Byłem wykluczony z gry na jakiś czas, może niedługi, ale – jak się okazało – ważny w mojej karierze. Grałem już wtedy w Ekstraklasie, ale zdrowie było najważniejsze.

– Odczuwałeś potem jakieś trudności po operacji?
– Czułem się tak samo. Nie powiedziałbym, że teraz mam lepszą kondycję albo gorszą, raczej jest to na takim samym poziomie. Po prostu musiałem się poddać operacji z myślą o przyszłości – było ryzyko nadciśnienia płucnego, które miałoby wpływ na to, że za ileś lat byłoby mi ciężko wejść po schodach. W wyniku operacji żadnych obrażeń nie doznałem, ale przez trzy miesiące nie mogłem robić nic, co wymagałoby wydolności. Powrót był trudny, ale najważniejsze, że mam to już za sobą.

– Wracając do spraw sportowych – w Zagłębiu rozegrałeś najwięcej meczów u trenera Stokowca. A pierwszego gola strzeliłeś przeciwko... Warcie.
– Jak widać, mam szczęście do meczów nie tylko z byłymi, ale także przyszłymi klubami! Od trenera Stokowca dostałem poważną szansę. Co prawda, mieliśmy gorszy moment, przegrywaliśmy, byliśmy w strefie spadkowej. Ale wyszliśmy z tego i zostaliśmy w Ekstraklasie.

– U trenera Fornalika też grałeś, ale w niewielu spotkaniach. Jak sądzisz, dlaczego?
– Wystąpiłem u trenera Fornalika w dwóch pierwszych meczach sezonu w pierwszym składzie – najpierw ze Śląskiem, potem z Legią. To były moje dwa dobre występy. Ale przyszedł trzeci mecz, z Piastem Gliwice. I przyznaję – byliśmy wtedy tak słabą drużyną jak nigdy. Zostałem zmieniony w przerwie, wszedł Dawid Kurminowski, który w kolejnym meczu strzelił gola i miał swój moment. Graliśmy jednym napastnikiem, dlatego grał Dawid. Ale występowałem w rezerwach, strzelałem gole, a potem jeździłem na mecze Ekstraklasy. A później przyszła operacja. I nie wiem, co było przyczyną, ale w klubie było kilka nieporozumień, jeśli chodzi o mój powrót na boisko. Miałem wtedy wrażenie, że trener Fornalik mnie odsunął od drużyny. W klubie wiedziano o mojej operacji od pół roku, ale trener nie spodziewał się, że będę wracał tak długo. Ale wróciłem do rezerw, robiłem swoje, zdobyłem kilka bramek. Pojechałem na obóz z pierwszą drużyną, który nie był w moim wykonaniu szczególnie udany. Ale w pierwszym składzie grał Dawid, który bronił się liczbami.

Za nami ostatnie mecze 1/16 finału PP. Sprawdź wyniki

Czytaj też

Terminarz Pucharu Polski. Kiedy mecze 1/16 finału PP? Które spotkania w TVP Sport? [Daty, godziny]

Za nami ostatnie mecze 1/16 finału PP. Sprawdź wyniki

Problem zamiast święta. "Ciągle musimy się wstydzić..."

Czytaj też

Przemysław Mycan pamięta m.in. wielki mecz z Jagiellonią Białystok (fot. 400mm.pl).

Problem zamiast święta. "Ciągle musimy się wstydzić..."

– Koniec końców, trafiłeś do Warty na wypożyczenie. Nie da się ukryć, nie był to spokojny moment w klubie. Z jakim nastawieniem tu przyszedłeś?
– Nie miałem dużego parcia, żeby gdzieś odejść, ale nadarzyła się taka okazja. Uważam, że lepiej grać w wyższej lidze. Mam już 23 lata, jestem świadomy, że inaczej się gra w 1. Lidze, a inaczej – w drugoligowych rezerwach. Dlatego skorzystałem z opcji wypożyczenia do Warty. Przyszedłem tu z nastawieniem, żeby zdobywać jak najwięcej bramek i wrócić do Lubina. Na razie mam dwie, ale liczę, że będzie lepiej. 

– Jak oceniasz swoje występy w Warcie?
– Myślę, że początek był niezły i tworzyliśmy sporo sytuacji, ale później to trochę zanikło. A bez stworzonych sytuacji nie da się strzelać goli. Jestem jednak dobrej myśli i chcę iść do przodu.

– Masz konkretny cel na ten sezon?
– Tak, gdy przychodziłem do Warty, chciałem dobić do dziesięciu goli w sezonie. Dotychczas w większości albo było blisko, albo się udawało, więc mam nadzieję, że tym razem też tak będzie.

– Czy wciąż macie w głowach trudny początek sezonu, gdy przegrywaliście mecz za meczem?
– Gdy się jest na dole tabeli, myśli się o walce o utrzymanie, co na pewno nie pomaga. Ale jeszcze mamy sporo meczów do rozegrania. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i wierzymy, że kolejne zwycięstwa nadejdą. Uważam, że do tej pory niektóre mecze przegrywaliśmy pechowo – gdybyśmy strzelili pierwsi, mogłyby się lepiej ułożyć, ale po stracie – oddaliśmy kontrolę rywalom. Jesteśmy jednak dobrej myśli!

– Na koniec – przyznaj szczerze czy byłeś kiedykolwiek porównywany do Krzysztofa Piątka? Obaj pochodzicie z Dzierżoniowa, wywodzicie się z tamtejszej Lechii, graliście w Zagłębiu, jesteście napastnikami. Dużo was łączy...
– Raczej bardziej byłem porównywany z Peterem Crouchem! Krzysztofa nie znam osobiście, ale wiem, że miał podobną drogę. Grał w Lechii, grał w Zagłębiu. Może też kiedyś zagram w Milanie!

Problem zamiast święta. "Ciągle musimy się wstydzić..."

Czytaj też

Przemysław Mycan pamięta m.in. wielki mecz z Jagiellonią Białystok (fot. 400mm.pl).

Problem zamiast święta. "Ciągle musimy się wstydzić..."

Arka Gdynia – Piast Gliwice. Puchar Polski [SKRÓT]
Arka Gdynia – Piast Gliwice, Puchar Polski, 1/16 finału (fot. TVP SPORT)
Arka Gdynia – Piast Gliwice. Puchar Polski [SKRÓT]

Zobacz też
Malutki klub wychował kilku reprezentantów. Teraz zagra w Pucharze Polski
Waldemar Sobota to jeden z najsłynniejszych wychowanków klubu Małapanew Ozimek (fot. Getty)

Malutki klub wychował kilku reprezentantów. Teraz zagra w Pucharze Polski

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
(fot. TVP)

Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra
Kibice Pogoni Szczecin (fot. Getty Images)

Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Finał Pucharu Polski hitem TVP! Znakomita oglądalność
Paweł Wszołek i Kamil Grosicki (fot. PAP)
polecamy

Finał Pucharu Polski hitem TVP! Znakomita oglądalność

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji
Niepocieszony Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin (fot. PAP).

Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Załamany właściciel Pogoni. Zadecydował o losach trenera
Trener Robert Kolendowicz i Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
tylko u nas

Załamany właściciel Pogoni. Zadecydował o losach trenera

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Marciniak zamienił gola na karnego. Wyjaśniamy, czy słusznie
Szymon Marciniak dyktuje rzut karny. (zdjęcie: PAP/Leszek Szymański)
polecamy

Marciniak zamienił gola na karnego. Wyjaśniamy, czy słusznie

| Piłka nożna / Puchar Polski 
PZPN przyznał Złotego Buta za finał Pucharu Polski
W środku: Ryoya Morishita (fot. PAP/Leszek Szymański)

PZPN przyznał Złotego Buta za finał Pucharu Polski

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Feio zostanie w Warszawie? Wiceprezes Legii odpowiada
Feio zostanie w Warszawie? Wiceprezes Legii odpowiada

Feio zostanie w Warszawie? Wiceprezes Legii odpowiada

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Co z fetą Legii po Pucharze Polski? W stolicy zasada jest jasna
Legia Warszawa zdobyła 21. Puchar Polski w swojej historii (fot: PAP)

Co z fetą Legii po Pucharze Polski? W stolicy zasada jest jasna

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Polecane
Najnowsze
Co dalej z trenerem Śląska? Opowiedział o swojej przyszłości
Co dalej z trenerem Śląska? Opowiedział o swojej przyszłości
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ante Simundza (fot. PAP)
Orlen Wyścig Narodów: skrót 3. etapu [ZAPIS TRANSMISJI]
Kolarstwo szosowe, Orlen Wyścig Narodów – skrót 3. etapu (16.05.2025)
Orlen Wyścig Narodów: skrót 3. etapu [ZAPIS TRANSMISJI]
| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Uraz reprezentanta przed finałami LM! "Przytrafił się wypadek"
Kamil Semeniuk (fot. CEV)
Uraz reprezentanta przed finałami LM! "Przytrafił się wypadek"
zdj. własne
Jan Pęczak
Sportowy wieczór (16.05.2025). Barcelona mistrzem Hiszpanii
Sportowy wieczór (16.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
transmisja
Sportowy wieczór (16.05.2025). Barcelona mistrzem Hiszpanii
| Sportowy wieczór 
MŚ Elity. Popis gospodarzy! Dobra forma wicemistrzów
Szwajcarscy hokeiści (fot. Getty Images)
MŚ Elity. Popis gospodarzy! Dobra forma wicemistrzów
| Hokej 
Ważny krok zespół Casha w kierunku LM. Rekordowa porażka Tottenhamu
Aston Villa pokonała Tottenham Hotspur 2:0 (fot. Getty Images)
Ważny krok zespół Casha w kierunku LM. Rekordowa porażka Tottenhamu
FOTO
Wojciech Papuga
Znamy finalistów turnieju w Rzymie! Nokaut w półfinale
Jannik Sinner (fot. Getty Images)
Znamy finalistów turnieju w Rzymie! Nokaut w półfinale
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Do góry