Gołym okiem było widać, że po strzale Marca Guala piłka była wyraźnie za linią bramkową. Ale gołym okiem, tym bardziej na żywo czy w ujęciu z kamery ustawionej pod kątem, nie można było stwierdzić, czy piłka przekroczyła linię bramkową całym obwodem, czy tylko prawie całym – tłumaczy były sędzia FIFA, a obecnie ekspert TVPSPORT.PL Rafał Rostkowski.