Dwa konkursy, dwa razy wyniki bez historii. A świat rzutu młotem mężczyzn mocno się rozkręcił. – Odpowiada mi rola goniącego z tyłu, niech tak będzie. Nie mam już 18 lat, trzeba szanować organizm. Tak, żeby dał radę do mistrzostw świata. Tylko te się liczą – mówi pięciokrotny złoty medalista tej imprezy Paweł Fajdek. 4 czerwca będzie obchodził 36. urodziny. – Nadal mi się chce. I mam wiarę, że to umiem – zapewnia.
Uważnie śledzący poczynania naszych mistrzów rzutu młotem musieli to zauważyć: świat na razie jest poza zasięgiem. Wojciech Nowicki – o czym pisaliśmy szerzej na TVPSPORT.PL w innym artykule – spędził zimę z poważnym bólem nogi i obecnie ma za sobą dopiero 7 tygodni treningów. Efektem jest balansowanie na granicy 70 metrów – znacznie poniżej tego, czego sam od siebie by oczekiwał. Pawła Fajdka też nie ominęły kłopoty zdrowotne, choć znacznie lżejsze niż jego rówieśnika.
Przy czym rówieśnicy mają już po 36 lat.
– To już czas, żeby szanować organizm – przypomina pięciokrotny mistrz świata.
Paweł Fajdek już rzuca. Cel jest jeden: MŚ w Tokio. Na razie się kalibruje
Dwa dotychczasowe występy Fajdka przyniosły kolejno wyniki: 74,82 m w Zagrzebiu i 76,35 m w Bydgoszczy. W piątek, w Memoriale Ireny Szewińskiej, strata Polaka do liderów była już mniejsza, jednak czołówka tej konkurencji na listach World Athletics pozostaje na razie daleko z przodu. Ethan Katzberg zbliżył się już do 83 m, a w sumie "ósemkę z przodu" ma już aż sześciu różnych miotaczy.
– To bardzo dużo, jak na tę porę sezonu. Dawno tak nie było. Natomiast sezon jest długi, a to dopiero początek i ciekawi mnie, jak wytrzymają ciśnienie w kolejnych miesiącach. Bence Halasz czy Mychajło Kochan to już utytułowani zawodnicy, ale są tam też nowości. Interesujące, co zrobią dalej. To młodzież, mają siłę się dłużej szarpać. My niekoniecznie – uważa Paweł.
Po mityngu na Zawiszy zauważył też, że będąc w formie, Kochan i Halasz tym razem tego nie potwierdzili. Wszyscy tego dnia walczyli z nowo wylanym betonem w kole – po modernizacji stadionu.
Jednak duet Fajdek-Szymon Ziółkowski (po igrzyskach w Paryżu mistrz z Sydney pozostał jego trenerem) bardziej niż na betonie skupia się na ich pracy. Ostatnie treningi – przyznał miotacz – wskazywały na nieco lepszą inaugurację startów. Odpowiedzi szuka w startach weekendowych, wieńczących tydzień pracy. Konkluduje, że na tym etapie sezonu jest trochę przemęczony i przetrenowany.
– To jednak normalne, że na początku wykonuje się jeszcze ciężką pracę, która ma wystarczyć jako efekt na całą długość sezonu – przypomina. – To minie. Powinno minąć. Niestety to już nie te czasy, że człowiek poleżał dwa dni, a później miał zapas energii na miesiąc. Niestety.
Naderwane rozcięgno, ale przecież nie jest biegaczem. Walka z PESEL-em
Małym kłopotem dla teamu okazało się ułożenie kalendarza, w którym wiele mityngów zorganizowano już z udziałem czołowych młociarzy w maju, a nie później – np. w czerwcu czy lipcu. Chcąc być ich częścią, trzeba się było zdecydować: albo się chować, albo jechać i próbować rzucać w stanie, jaki jest. Wybrali drugi wariant.
– Liczę na lepsze rzuty już na Diamentowej Lidze w Oslo czy później, na Drużynowych ME w Madrycie. Czekam na szybsze koło, lepszą pogodę i więcej świeżości. Tak trzeba, kiedy jest się już starym. Trzeba, jeżeli MŚ są dopiero zaplanowane na wrzesień – puszcza oko Fajdek.
"Starość", o której mówi sam medalista olimpijski, objawia się w zdrowiu. W kwietniu Paweł przeszedł "grypę albo COVID-19", co kosztowało go sporo energii, jednak treningów nie opuszczał. Mówi, że może dlatego się za mocno sforsował i stąd teraz ma deficyty. Twierdzi jednak, że ten rok i tak obszedł się z nim łaskawie.
– Styczeń, luty, marzec – wzorowy trening. Naprawdę nic nie przeszkadzało. W kwietniu naderwałem trochę rozcięgno w stopie, ale to zdarza się każdemu. Na szczęście nie muszę biegać, więc jakoś jestem w stanie to omijać i ten ból mi nie przeszkadza. Natomiast nie mogę narzekać. Jedyne co, to po prostu widać, że jestem już nadszarpnięty wiekiem i nie mogę się zregenerować tak, jak bym chciał. A to bardzo istotne, żeby na start przyjeżdżać w miarę wypoczętym. Tego na razie mi brakuje – analizuje.
Bubki już nie do goni – nie tak, jak marzył. Ale plan B też brzmi nieźle
– Paweł, mając tyle na koncie sukcesów. Tyle rekordów. Takie spełnienie w roli sportowca: co jeszcze sprawia, że chce ci się tak szarpać i dalej próbować? – pytaliśmy Fajdka w Bydgoszczy.
– Wiara w to, że jeszcze stać mnie dużo. Jak mam nie wierzyć, skoro w styczniu w treningu potrafiłem rzucić 81 metrów?
Cel oczywisty, który marzy się nadal młociarzowi, to brakujące w dorobku olimpijskie złoto. Nieoczywistym jest kolejny triumf w MŚ. Fajdek ma już takich pięć, w dodatku zdobytych w serii – 2013-2022. Chciał w Budapeszcie jeszcze jednego, aby zrównać się takim osiągnięciem z Siergiejem Bubką, ale to już niemożliwe. To jednak – podkreśla – nie przekreśla aspiracji, aby spróbować się zrównać z nim po prostu liczbą złotych krążków. Nawet jeśli to już nie będzie seria.
Duża liczba mocnych konkurentów każe jednak sugerować, że to zadanie będzie dziś trudne do realizacji.
– Ale wiecie, co? Mi bardzo podoba się rola atakującego z tyłu. My z Wojtkiem będziemy po prostu robić swoje. Na kluczowy moment.
Przed mityngiem DL w Oslo Fajdka czeka krótka pauza i odświeżenie. 4 czerwca będzie też obchodził urodziny. Plan na ten dzień ma już nakreślony.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.