W wieku 15 lat zadebiutował w rozgrywkach Ligi Mistrzów siatkarzy. Trzy lata później wystąpił w finale tych zmagań. Maksymilian Granieczny, libero reprezentacji Polski siatkarzy, już od dawna miał papiery na wielkie granie. Mógł jednak zostać następcą Leszka Blanika. – Miał świetne warunki do uprawiania gimnastyki sportowej – mówi TVPSPORT.PL Ludwik Blanik, ojciec mistrza olimpijskiego.
11 czerwca 2025 Polska gra z Holandią
Maksymilian Granieczny w debiucie w rozgrywkach Ligi Narodów przyjmuje z 56-procentową skutecznością.
15 czerwca 2025 Polska gra z Serbią
Maksymilian Granieczny w swoim drugim meczu Ligi Narodów przyjmuje z 56-procentową skutecznością.
25 czerwca 2025 Polska gra z Włochami
Maksymilian Granieczny przyjmuje z 38-procentową skutecznością.
28 czerwca 2025 Polska gra z Włochami
Maksymilian Granieczny przyjmuje z 67-procentową skutecznością.
20-letni debiutant w reprezentacji Polski siatkarzy w tegorocznej edycji Ligi Narodów zagrał cztery mecze. Piłki przyjmował ze średnią skutecznością 54,25 procenta. Pozostawia po sobie niezapomniane wrażenie.
Rodzine Maksymiliana Granicznego swoich dwóch synów [jest jeszcze starszy brat Beniamin] od najmłodszych lat wychowywali w duchu sportowym. Wynajmowali salę w szkolę, by razem ze znajomymi organizować amatorskie treningi w siatkówkę. Chłopcy przyglądali się najbliższym i coraz bardziej wciągali się w tę dyscyplinę. Nie był to jednak ich pierwszy wybór.
– Maks zaczynał od gimnastyki sportowej. Chodził kilka lat na treningi w klubie Ludwika Blanika, który jest ojcem mistrza olimpijskiego Leszka Blanika. W międzyczasie pojawiła się również piłka nożna. Ostatecznie padło jednak na siatkówkę. Nie mógł się doczekać aż skończy sezon gimnastyczny, podczas którego przygotowywał się do mistrzostw Polski (śmiech). Chciał jak najszybciej skupić się tylko na siatkówce – wyznała dwa lata temu TVPSPORT.PL Alicja Granieczna, mama Maksymiliana.
– Maksymilian uczęszczał na zajęcia razem ze starszym bratem. Rodzice byli bardzo zaangażowani w ich rozwój w sporcie i jeździli z nimi na treningi. Starszy brat pierwszy zmienił dyscyplinę. Młodszy też zapałał miłością do siatkówki i skończył z gimnastyką sportową – wspomniał Ludwik Blanik w TVPSPORT.PL.
Zanim jednak w wieku 12 lat Granieczny podjął tę istotną decyzję, poświęcił się ćwiczeniom. W klubie można było uprawiać wtedy cztery konkurencje gimnastyczne. Były to między innymi ćwiczenia wolne na planszy.
– Maks był bardzo zaangażowany i przyznam, że miał świetne warunki do uprawiania gimnastyki sportowej. Fizycznie nadawał się znakomicie. Był mniejszy, szczuplejszy niż brat, który fizycznie był trochę tęższy. Maks do tego był bardzo pracowity i myślę, że miał przed sobą karierę w tej dyscyplinie. Nie wiem, czy byłby zawodnikiem pokroju mojego Leszka, ale na pewno mógł coś osiągnąć w kraju na szczeblu juniora – zdradził TVPSPORT.PL Ludwik Blanik.
Jego charakteru również nie dało się zapomnieć. Dał o sobie znać również w siatkówce, którą finalnie jako nastolatek wybrał.
Maksymilian Graniczny nie należał do prowokatorów, lubiących być cały czas w centrum uwagi. W rozmowie z TVPSPORT.PL Konrad Cop, trener kadry U17, wspomniał, że libero był na tle rówieśników dojrzalszy i spokojniejszy. To samo zauważył dużo wcześniej sam Ludwik Blanik.
– Był bardzo zrównoważonym chłopcem, niezwykle spokojnym. Inni chłopcy potrafili narozrabiać, a on i jego brat należeli do tych cichszych. Zawsze byli pod okiem rodziców, ci przychodzili z nimi na prawie każdy trening. Nie było z Maksem żadnych problemów – przyznał.
Rodzice odegrali bardzo ważną rolę w życiu syna. Kiedy mogli, byli na jego meczach. – Niestety nie daję rady przyjeżdżać na każde spotkanie syna. Przeważnie jestem jednak na meczach w Jastrzębiu-Zdroju i innych nieodległych typu Katowice, Zawiercie, Kędzierzyn-Koźle. Mąż z kolei nie opuszczał żadnego spotkania – dodała mama Maksa w wywiadzie dla TVPSPORT.PL sprzed dwóch lat, kiedy jej syn grał jeszcze dla Jastrzębskiego Węgla.
Tata był jedną z najważniejszych osób w życiu Maksymiliana Granicznego. – Tata Maksa od podstawówki interesował się siatkówką i to od niego wszystko się zaczęło. Później wciągnął mnie w amatorskie granie ze znajomymi. To następnie "przeszło" na dzieci – wyjaśniła w TVSPORT.PL Alicja Granieczny.
Pogodzenie się z jego utratą było trudne. – Zawsze był nad wiek dojrzały. Każde doświadczenie, szczególnie te przykre, daje refleksje, by zacząć myśleć poważnie o sobie i innych. To, co się wydarzyło, na pewno miało na niego wpływ. Już wcześniej jednak był odpowiedzialny. Nigdy nie było z nim żadnych problemów. Nie musiałam sprawdzać mu zadań domowych, ocen, frekwencji. Pilnował swoich spraw i pomagał innym – dodała mama libero.
Spokojny charakter ma jednak poza boiskiem. Na parkiecie potrafi się zmienić w wulkan energii.
Maksymilian Granieczny na koncie ma złoto mistrzostw Polski, Superpuchar kraju oraz srebrny medal Ligi Mistrzów. W mistrzostwach Europy U17 sięgnął z kadrą po brązowy medal, podobie z U22. Po dwóch latach gry w Cuprum, w sezonie 2025/2026 wróci do Jastrzębskiego Węgla
Jego debiut w reprezentacji Polski siatkarzy został zauważony i doceniony zarówno przez ekspertów, jak i kibiców. Po dwóch tygodniach VNL on i drugi debiutant – Jakub Nowak – zrobili chyba na wszystkich największe wrażenie.
– Oglądam czasami jego mecze. Widzę, że gimnastyka miała na niego wielki wpływ. Jego sprawność jest bardzo duża – zakończył Ludwik Blanik w TVPSPORT.PL. Widzi ją też Nikola Grbić. Niewykluczone więc, że ten sezon kadrowy dla Maksymiliana Granicznego będzie okresem przełomu.
– Ogromnie się cieszę, że jestem w miejscu, w którym jestem, z ludźmi, z którymi jeszcze parę lat temu marzyłem, żeby być. Dziś moje marzenia z dziecięcych lat się spełniają. Wierzę, że w kolejnych miesiącach i latach nadal będzie to szło do przodu i będę mógł realizować swoje cele – powiedział Maks Granieczny o tym, co go ostatnio siatkarsko spotkało.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.