Medaliści ostatnich zimowych igrzysk olimpijskich, między innymi Kamil Stoch i Zbigniew Bródka, zostali uhonorowani odznaczeniami państwowymi i nagrodzeni premiami finansowymi. W czwartkowej gali olimpijskiej w Warszawie nie wzięła udziału chora Justyna Kowalczyk.
Prawie półtora miesiąca po zakończeniu zimowych zmagań w czarnomorskim kurorcie, w stołecznym Centrum Olimpijskim podsumowano dokonania biało-czerwonych. W uroczystościach z udziałem niemal wszystkich polskich medalistów igrzysk wzięli udział prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.
Pierwszym akcentem czwartkowych uroczystości było – w ramach obchodów 25-lecia Wolności w Polsce – zasadzenie "Dębu Wolności". Za łopaty chwyciły najwyższe władze kraju, ale oczywiście też medaliści igrzysk, na czele ze skoczkiem narciarskim Stochem i panczenistą Bródką. W pracach pomagał m.in. sponsor PKOl Jan Kulczyk, który sprezentował obydwu triumfatorom z Soczi medale z... czystego złota.
Kulczyk wyjaśnił, że w ważących 531 gramów złotych medalach igrzysk jest tylko 6 gramów złota, dlatego postanowił ufundować Stochowi, Bródce i Kowalczyk (zabrakło jej w Warszawie z powodu wysokiej gorączki) "krążki" z czystego złota. Stoch, który wygrał dwa konkursy w Soczi, otrzymał dwa medale (po 525 gramów złota).
Wcześniej medaliści oraz ich trenerzy odebrali premie za sukcesy. Polski Komitet Olimpijski przeznaczył: za złoto – 120 tysięcy złotych, srebro – 80 tys. i brąz - 50 tys. W konkurencjach, w których startował więcej niż jeden zawodnik (w tym przypadku chodzi o drużyny kobiet i mężczyzn w łyżwiarstwie
szybkim), każdy startujący dostał 75 procent kwoty należnej za sukces indywidualny.
Prezydent Komorowski wręczył odznaczenia państwowe Irenie Szewińskiej oraz medalistom igrzysk i ich szkoleniowcom. Szewińska, siedmiokrotna medalistka olimpijska w biegach i skoku w dal oraz członkini MKOl, otrzymała Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski w uznaniu wybitnych zasług w działalności na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu, za szczególny wkład w krzewienie idei olimpijskiej w Polsce i na świecie.
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymały: Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka, Katarzyna Woźniak i Luiza Złotkowska (wszystkie srebro w rywalizacji zespołowej w łyżwiarstwie szybkim), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski - Bródka, Stoch, Wiesław Kmiecik (trener panczenistów),
Łukasz Kruczek (szkoleniowiec skoczków), Srebrny Krzyż Zasługi – Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański (obaj w zawodach drużynowych łyżwiarzy szybkich), Krzysztof Niedźwiedzki (trener panczenistek) i Brązowy Krzyż Zasługi - Witold Mazur (asystent w reprezentacji łyżwiarstwa szybkiego).
W Rosji polscy sportowcy wywalczyli sześć medali, w tym cztery złote: Stoch wygrał indywidualne konkursy na dużej i mniejszej skoczni, Kowalczyk bieg na 10 km techniką klasyczną, a Bródka wyścig panczenistów na 1500 m, srebrny – drużyna łyżwiarek szybkich: Bachleda-Curuś, Złotkowska, Czerwonka, Woźniak i brązowy – zespół panczenistów – Bródka, Niedźwiedzki, Szymański.