Przejdź do pełnej wersji artykułu

20 ofiar zamieszek przed meczem w Egipcie

(fot. Getty Images) (fot. Getty Images)

Co najmniej 20 osób poniosło śmierć w wyniku starć kibiców piłkarskich z policją przed stadionem w Kairze – poinformowała egipska telewizja państwowa powołując się na prokuraturę.

Według jednego z urzędników, wywołali je kibice stołecznego zespołu Zamalek, którzy próbowali się wedrzeć na Air Defense Stadium bez biletów. Kilka osób miało zginąć w wyniku paniki, a inne w efekcie walk z policją.

Z kolei grupa najbardziej zagorzałych fanów tego klubu, zrzeszona w stowarzyszeniu "Biale Rycerze", na oficjalnym profilu na portalu społecznościowym winą za tragiczne zdarzenia obarczyła policję i służby porządkowe, które miały otworzyć tylko jedno wejście na obiekt. Po jakimś czasie opublikowała nazwiska 22 osób, które miały zginąć, ale nie wiadomo, czy ta lista jest prawdziwa.

Ich zdaniem, powodem paniki i awantur było też użycie gazu łzawiącego przez policję.

Mimo wydarzeń przed stadionem spotkanie między drużynami Zamalek i Enppi odbyło się zgodnie z planem i zakończyło remisem 1:1.

To nie pierwsza tego typu tragedia w Egipcie, m.in. 1 lutego 2012 roku wskutek zamieszek, jakie wybuchły po meczu ligowym w Port Saidzie, zginęły 74 osoby, a około tysiąca zostało rannych.

Źródło: PAP/SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także