Przejdź do pełnej wersji artykułu

Reaktywacja Wozniacki. Z miłości do Nowego Jorku?

Caroline Wozniacki (fot. Getty Images) Caroline Wozniacki (fot. Getty Images)

Przez 67 tygodni zasiadała na fotelu liderki rankingu WTA, wygrała 23 turnieje, ale ten rok to było pasmo niepowodzeń oraz kontuzji. W efekcie Caroline Wozniacki spadła na 74. miejsce w zestawieniu najlepszych tenisistek świata. W Nowym Jorku Dunka polskiego pochodzenia jednak odżyła i w nocy z czwartku na piątek zagra o trzeci finał US Open.

Wozniacki przed startem tegorocznego US Open trudno było szukać wśród faworytek do końcowego triumfu. I nic w tym dziwnego. W tym sezonie Dunka rozegrała 27 spotkań, z których wygrała tylko 13. Była rakieta numer jeden na świecie sześciokrotnie nie przebrnęła pierwszej przeszkody, przegrywając na otwarcie m.in. Australian Open i Wimbledonu.

Nie dość, że forma daleka od najlepszej, to Wozniacki musiała zmagać się jeszcze z kontuzją stawu skokowego. Urazu nabawiła się pod koniec marca i choć początkowo miała pauzować tylko kilkanaście dni, to do rywalizacji wróciła dopiero na początku czerwca. W efekcie opuściła chociażby wielkoszlemowy French Open. To wszystko sprawiło, że z 17. miejsca w rankingu WTA na początku roku spadła na 74.

Gdy w 1. rundzie US Open po dramatycznej trzysetowej batalii pokonała 20-letnią nadzieję gospodarzy Taylor Townsend, wielu ekspertów stwierdziło, że Dunce nadal daleko do wyników sprzed lat. Tymczasem w następnych czterech meczach Wozniacki nie straciła choćby jednej partii, pokonała po kolei Swietłanę Kuzniecową, Monikę Niculescu, Madison Keys oraz Anastasiję Sevastovą i w nocy z czwartku na piątek w półfinale zmierzy się z Angelique Kerber.

Kocham grać w Nowym Jorku, kocham ten turniej i to miasto. Gdy wychodzę na kort i słyszę doping kibiców, którzy później wspierają mnie w trakcie całego meczu, to nie mam złudzeń, że Flushing Meadows to mój drugi dom. To wspaniałe uczucie być ponownie tutaj w półfinale – powiedziała uradowana po zwycięstwie nad Sevastovą.

Przed początkiem rywalizacji w USA w podobnym tonie wypowiedział się ojciec tenisistki, Piotr Wozniacki.

Nowy Jork to miasto Karoliny, jej dom. Bez względu na to, co działo się w poprzedzających turniejach, bez względu na to, w jakiej Karolina była wcześniej formie, to podczas US Open zawsze łapie wiatr w żagle. Każdy ma takie miejsce na ziemi, w którym czuje się znakomicie i dla mojej córki takim miejscem są właśnie korty Flushing Meadows.

Angelique Kerber (fot. Getty Images) Angelique Kerber (fot. Getty Images)

Jeśli Wozniacki nie poradzi sobie z Kerber, to i tak przeskoczy z 74. miejsca na 29. Jeśli pokona Niemkę będzie 21., a jak wygra cały turniej zostanie czternastą rakietą świata. Zakładając najbardziej optymistyczny scenariusz Dunka zaliczy zatem w dwa tygodnie awans aż o 60 lokat! Pytanie zasadnicze brzmi więc kto lub co stoi za tak nagłym i niespodziewanym powrotem tenisistki do formy?

Dziennikarze z Danii przyznają, że Wozniacki zaczęła grać agresywniej niż w ostatnich miesiącach, że lepiej mentalnie znosi rywalizację, ale nic ponad to. Tuż przed US Open Caroline zrezygnowała z usług czeskiego trenera Davida Kotyzy i wróciła do treningów z ojcem. Być może to tak wpłynęło na jej dyspozycję?

W życiu każdego tenisisty czy tenisistki przychodzi taki moment, że pewna współpraca się wypala. Nie wiem, czy powrót do treningów z ojcem sprawił, że odżyłam, ale widocznie mój organizm potrzebował zmiany – zaznaczyła Wozniacki.

Dunka nie kryje również satysfakcji, że w Nowym Jorku może liczyć na głośne wsparcie polskich kibiców.

Jest tutaj wielu Polaków i to bardzo miłe, że mnie dopingują. Urodziłam się w Danii, czuję się Dunką, ale płynie we mnie także polska krew. To przywilej móc "brać" co najlepsze z tych dwóch światów – zakończyła Wozniacki.

Dunka jeśli pokona Kerber zagra po raz trzeci w finale US Open. Wcześniej na głównym korcie Serena Williams zmierzy się z Karoliną Pliskovą. Początek półfinałów o 1:00 w nocy z czwartku na piątek.

Caroline Wozniacki z ojcem (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL/USOPEN.ORG/WTATENNIS.COM/BT.DK
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także