Holenderka Jorien ter Mors i Norweg Havard Holmefjord Lorentzen triumfowali w mistrzostwach świata w wieloboju sprinterskim w łyżwiarstwie szybkim w chińskim Changchun. Piotr Michalski zajął siódme miejsce, a Sebastian Kłosiński 13.
Przed ostatnim biegiem na 1000 m, w klasyfikacji kobiet prowadziła Japonka Nao Kodaira. Dwukrotnie wygrywała rywalizację na 500 m, zaś w sobotę na dwa razy dłuższym dystansie była czwarta. Tymczasem w czwartym biegu nie wystąpiła z powodu choroby, ale o szczegółach dotąd nie poinformowano.
W tej sytuacji złoty medal w wieloboju zdobyła ter Mors, która w każdym z wyścigów dwudniowych zawodów była na podium. Wyprzedziła Amerykankę Brittany Bowe i Rosjankę Olgę Fatkulinę. Polki nie uczestniczyły w MŚ.
W niedzielę na 1000 m mężczyzn najlepszy był Holender Kjeld Nuis, który w klasyfikacji końcowej zajął drugą lokatę. Mistrzem świata został Lorentzen, czwarty w decydującym biegu. Brąz wywalczył inny holenderski panczenista Kai Verbij.
Michalski startował w Chinach bardzo równo - 7., 8., 9. i 7. miejsce, co dało mu ostatecznie siódmą lokatę. Kłosińskiego sklasyfikowano na 13. pozycji. Najlepiej spisał się w sobotnim biegu na 1000 m - czwarte miejsce. Gorzej sobie radził na 500 m.
Wyniki - 2. dzień:
kobiety:
końcowa klasyfikacja wielobojowa (po 4 biegach)
1. Jorien ter Mors (Holandia) 150,735 pkt
2. Brittany Bowe (USA) 151,915
3. Olga Fatkulina (Rosja) 152,620
mężczyźni:
końcowa klasyfikacja wielobojowa (po 4 biegach)
1. Havard Holmefjord Lorentzen (Norwegia) 139,360 pkt
2. Kjeld Nuis (Holandia) 139,510
3. Kai Verbij (Holandia) 139,535
...
7. Piotr Michalski (Polska) 140,230
13. Sebastian Kłosiński (Polska) 141,270