| Piłka nożna

Heung-Min Son i kariera, którą może przerwać wojsko

Heung-Min Son (fot. Getty Images)
Heung-Min Son (fot. Getty Images)
Marcin Borzęcki

W ojczyźnie jest popularny jak David Beckham w okresie świetności. Chociaż nie imponuje warunkami fizycznymi, w Anglii radzi sobie znakomicie, a koledzy z Tottenhamu cenią go za boiskowy spryt oraz dynamikę. Jego kapitalne występy w reprezentacji na niewiele mogą się jednak zdać, gdy przyjdzie powołanie do wojska. Na transmisję meczu Polska – Korea Południowa zapraszamy we wtorek 27 marca od 20:45 do TVP1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kolumbia nie boi się Polski. "Cel to mistrzostwo świata"

Tak znakomitego piłkarza Koreańczycy nie mieli od dawna. Lata temu na angielskich boiskach błyszczał Park Ji-Sung, przed nim udane występy notowali choćby Lee Young-Pyo czy Lee Dong-Gook. Skuteczności Sona nie osiągnął jednak nikt. – Ma wszystko, co powinien mieć piłkarz ofensywny. Jest niezwykle szybki, świetnie drybluje, a gdy staje przed bramką, potrafi zachować spokój i posłać piłkę obok bramkarza – chwali go Mauricio Pochettino, menedżer Tottenhamu.

W tym sezonie Premier League 25-latek strzelił już 12 goli, a do tego dołożył cztery asysty. Rok wcześniej zdobył 14 bramek i zanotował dziewięć asyst. Wiele wskazuje na to, że osiągnie podobny bilans, co – w postrzeganej przez wielu jako najlepsze rozgrywki świata lidze – jest ogromnym wyczynem.

Przy tym wszystkim uchodzi za zawodnika niezwykle skromnego. – Popularnością dorównuje w ojczyźnie Davidowi Beckhamowi, ale w ogóle po nim tego nie widać. To wciąż ten sam spokojny chłopak, który kilka lat temu przyjechał do obcego kraju i mało kogo znał – mówią o nim bliscy.

Heung-Min Son w barwach HSV (fot. Getty Images)
Heung-Min Son w barwach HSV (fot. Getty Images)

Koreańczyk urodził się w rodzinie, w której od początku był skazany na futbol. Jego ojciec w przeszłości sam grał w piłkę, a gdy zawiesił buty na kołku – został trenerem. Po boisku biegał też jego starszy brat, któremu jednak nie wystarczyło umiejętności i dziś pełni funkcję agenta Sona.

Od małego uczęszczał na treningi, a jako nastolatek wstąpił do prestiżowej FC Seoul Academy. Tam od początku błyszczał, więc nie było wielkim zaskoczeniem, gdy zainteresowały się nim europejskie kluby.

Najsprawniej negocjacje przeprowadził Hamburger SV, który w 2008 roku sprowadził zawodnika na północ Niemiec. Agent Thies Bliemeister, który wziął pod opiekę chłopaka, wspominał po latach: – Spotkać go w pokoju graniczyło z cudem. Tak bardzo chciał zostać w Europie i zrobić karierę, że cały czas spędzał na boisku treningowym.

Son w międzyczasie pojawił się też w Anglii na testach w Portsmouth oraz Boltonie, ale – jak sam wspominał – nie potrafił się tam odnaleźć. – Obca kultura, obcy język, brak znajomych. Tęskniłem za kimś, z kim mógłbym wieczorem porozmawiać.

W Hamburgu było mu o tyle łatwiej, że klub, by usprawnić jego proces aklimatyzacji, pozyskał jeszcze jego dwóch kolegów z Korei. Tym samym Son szybko poczuł się w nowym kraju jak w domu i zaczął wykorzystywać ogromny potencjał. Najpierw świetnie radził sobie w zespołach juniorskich, a potem utrzymał skuteczność w pierwszej drużynie.

(fot. Getty Images)
(fot. Getty Images)

Pomocnik błyskawicznie robił postępy, a nagrodą był transfer do Bayeru Leverkusen w 2013 roku. Przenosiny do znacznie lepszego zespołu pomogły zwrócić na siebie uwagę klubów z ligi angielskiej. Son – po raptem dwóch sezonach gry na BayArena – za 30 milionów euro, przeniósł się do Tottenhamu.

Mimo kiepskiego początku, 25-latek już w drugim sezonie gry w Londynie w pełni rozwinął skrzydła. Wówczas często pozostawał jeszcze w cieniu m.in. Harry'ego Kane'a, ale ten sezon to już prawdziwy popis mikrego skrzydłowego. Strzela, asystuje, a wysoką formę potwierdził nie tylko świetnymi występami w Premier League, ale i w Lidze Mistrzów. Nic więc dziwnego, że gwiazda koreańskiej reprezentacji jest jedną z największych nadziei tego kraju przed zbliżającym się mundialem w Rosji.

Kariera międzynarodowa ma dla Sona podwójne znaczenie. Z jednej strony jest oczywiście aspekt czysto sportowy i zwyczajna chęć dumnego reprezentowania ojczyzny na arenie światowej. Z drugiej jednak – tylko rewelacyjnymi występami i sukcesami z Koreą może uniknąć... obowiązkowej służby wojskowej.

(fot. Getty Images)
(fot. Getty Images)

Koreańskie prawo jest bezlitosne. Wszyscy mężczyźni są zobowiązani, by przed 28. rokiem życia odbyć co najmniej 21 miesięcy służby wojskowej. Bez znaczenia na wykonywany zawód czy status w kraju. Choć są jednocześnie pewne sposoby, by tego uniknąć...

Zgodnie z tamtejszym prawem, sportowiec może zostać zwolniony ze służby, jeśli w CV będzie miał medal olimpijski lub wygra Igrzyska Azjatyckie. 24-letni Son wciąż takiego sukcesu nie osiągnął, choć niezwykle blisko było przed czterema laty w Rio de Janeiro. Wówczas Korea odpadła w ćwierćfinale igrzysk po porażce 0:1 z Hondurasem. – Cały następny dzień Son spędził płacząc w pokoju. Nigdy nie widziałem go w tak fatalnym stanie – wspominał potem jeden z jego kolegów.

Koreańscy kibice robią wszystko, by pomóc piłkarzowi. Apelują, by z uwagi na wybitne zasługi dla kraju, zwolnić z obowiązkowej służby wojskowej. Pod uwagę wchodzi też zapłacenia specjalnego podatku.

Szansa na spektakularny sukces w Rosji jest znikoma, co według koreańskich mediów mogłoby zdecydować o przyszłości zawodnika. Na przełomie sierpnia i września w Indonezji zaplanowano Igrzyska Azjatyckie, co może okazać się dla Sona ostatnią szansą na uniknięcie wojska. W przeciwnym razie prawo może okazać się bezwzględne, a wspaniała, piłkarska przygoda zawodnika na Wyspach może zostać brutalnie przerwana.

Na transmisję meczu Polska – Korea Południowa zapraszamy 27 marca od 20:45 do TVP 1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

Następne

fot. PAP
00:05:09

Zobacz skrót spotkania Polska – Nigeria! [WIDEO]

bzzzz
00:03:23

Zobacz skrót meczu Niemcy – Hiszpania

zzzzzz
00:03:37

Zobacz skrót meczu Argentyna – Włochy

fot. Getty
00:05:05

Zobacz skrót meczu Rosja – Brazylia

fot. TVP
00:06:00

Problemy Japonii: nadmiar tłuszczu i toksyczna...

(fot. TVP Sport)
00:02:16

Kasperczak ostrzega przed Mane. "Ma pomysł na grę"

Zobacz skrót spotkania Polska – Nigeria! [WIDEO]
fot. PAP
Zobacz skrót spotkania Polska – Nigeria! [WIDEO]

bzzzz
Zobacz skrót meczu Niemcy – Hiszpania

zzzzzz
Zobacz skrót meczu Argentyna – Włochy

fot. Getty
Zobacz skrót meczu Rosja – Brazylia

fot. TVP
Problemy Japonii: nadmiar tłuszczu i toksyczna...

(fot. TVP Sport)
Kasperczak ostrzega przed Mane. "Ma pomysł na grę"

Zobacz też
Poznaj Roberta Lewandowskiego. Oglądaj "Projekt: Lewy" [WIDEO]
fot. TVP
tylko u nas

Poznaj Roberta Lewandowskiego. Oglądaj "Projekt: Lewy" [WIDEO]

| Piłka nożna 
40 lat od hat-tricka Bońka. Mecz Polska – Belgia wśród krytyki mediów
Zbigniew Boniek (fot. Getty Images)

40 lat od hat-tricka Bońka. Mecz Polska – Belgia wśród krytyki mediów

| Retro 
MŚ 2006: dwie bramki Bosackiego na otarcie łez
fot. TVP

MŚ 2006: dwie bramki Bosackiego na otarcie łez

| Piłka nożna 
Mundial 2018: grupa H, Polska – Senegal [SKRÓT]
fot. Getty

Mundial 2018: grupa H, Polska – Senegal [SKRÓT]

| Piłka nożna 
Zwycięstwo nad Francją i brąz MŚ! Zobacz wielki mecz Polaków!
fot. PAP

Zwycięstwo nad Francją i brąz MŚ! Zobacz wielki mecz Polaków!

| Piłka nożna 
Najnowsze
Bułka doceniony we Francji! Znalazł się wśród najlepszych
Bułka doceniony we Francji! Znalazł się wśród najlepszych
| Piłka nożna / Francja 
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
Sochan robił co mógł, ale Spurs znów przegrali
Jeremy Sochan (fot. Getty Images)
Sochan robił co mógł, ale Spurs znów przegrali
| Koszykówka 
Frankowski "wyrzucony" z boiska przez... polskiego sędziego!
Paweł Pskit w derbach Stambułu był sędzią VAR. Przemysław Frankowski przekonał się, że sędzia wideo był uważny. (fot. Getty Images)
Frankowski "wyrzucony" z boiska przez... polskiego sędziego!
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Mbappe śladami Ronaldo. Już wyrównał jego rekord
Kylian Mbappe (fot. Getty)
Mbappe śladami Ronaldo. Już wyrównał jego rekord
| Piłka nożna / Hiszpania 
Polak zadebiutował w MLS. Nie dotknął piłki... ani razu
Wiktor Bogacz (fot. Grzegorz Wajda/Getty Images)
Polak zadebiutował w MLS. Nie dotknął piłki... ani razu
| Piłka nożna 
Dwa karne, czerwona kartka, a wszystko dzięki VAR. Teraz awans?
Jacek Małyszek i Damian Sylwestrzak w Krakowie stworzyli bardzo dobrze współpracujący zespół sędziowski (foy. Getty Images)
polecamy
Dwa karne, czerwona kartka, a wszystko dzięki VAR. Teraz awans?
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Sportowy wieczór (29.03.2025)
Sportowy wieczór (29.03.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (29.03.2025)
| Sportowy wieczór 
Do góry