Pandemia koronawirusa wstrzymała wszystkie rozgrywki piłkarskie w Europie za wyjątkiem ligi białoruskiej. Kibice w napięciu oczekują na powrót idoli na boiska, ale może się to okazać niemożliwe. Wówczas o tytułach mistrzowskich będą decydować lokalne federacje. I może dojść do ciekawych sytuacji – mistrzem wcale nie będzie musiał zostać lider.