W poniedziałek do Centralnego Ośrodka Sportowego w Wałczu przyjechały pierwsze grupy sportowców, m.in. z kadrowych grup kajakowych, wioślarskich i pływackich. W pierwszej kolejności przeszli testy na koronawirusa, po czym zostali zamknięci w jednoosobowych pokojach, by w izolacji czekać na wyniki. Bez nich nie można rozpocząć treningów w grupach. Ten czas okazał się też testem na cierpliwość. Pierwsze wyniki, w dodatku nie dla wszystkich, przyszły po trzech dniach.