Plebiscyt #UlubionySportowiec Polaków wszedł w decydującą fazę. Po wyłonieniu kompletu półfinalistów poznaliśmy pierwszego z uczestników finału.
Na początek przypomnijmy sobie drogę do półfinału. W pierwszym etapie plebiscytu pytaliśmy Was o to, kogo wskazalibyście jako swojego ulubionego polskiego sportowca. Szesnaście najczęściej powtarzających się nazwisk awansowało dalej.
Następnie najpopularniejsi sportowcy zostali podzieleni na cztery grupy. Codziennie prezentowaliśmy jedną z nich na naszym profilu facebookowym, gdzie mogliście głosować. To od Was zależało, kto wygrał i awansował tym samym do półfinału. Czwórką szczęśliwców byli: Łukasz "Puki Style" Zygmunciak, Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Adam Małysz.
W pierwszym półfinale zmierzyli się Łukasz "Puki Style" Zygmunciak oraz Robert Lewandowski. Esportowiec grający w League of Legends w wywiadzie z Maciejem Iwańskim przyznał, że sam jest w szoku. W pokonanym polu zostawił bowiem między innymi Kamila Stocha. – Łączenie esportu ze sportem będzie rodziło konflikty między ludźmi, a tego bym nie chciał. Odszedłbym nawet od nazwy "esport", żeby ludzie podchodzili do tego spokojniej – stwierdził w rozmowie świadom kontrowersji Zygmunciak. Jego rywalem był kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski i najlepszy strzelec kadry w historii, który w ćwierćfinale pokonał Piotra Żyłę, Irenę Szewińską oraz Michała Kubiaka.
Ostatecznie do finału wszedł "Puki", który uzyskał aż 82 procent głosów i wprost rozgromił Lewandowskiego. Piłkarz mógł liczyć jedynie na 18-procentowe poparcie.