Myślisz Andora, mówisz Ildefons Lima. Ta zasada w futbolu obowiązuje od lat. Zmieniały się pokolenia, rywale, wyniki, a środkowy obrońca wciąż dzielnie dowodził ekipą z księstwa. Gdyby 41-latek zagrał w eliminacjach mistrzostw świata, zostałby pierwszym piłkarzem w historii, który występował dla kadry narodowej przez cztery dekady! Uniemożliwia mu to jednak federacja, która wyrzuciła go z reprezentacji. – Taki kraj jak Andora powinien być dumny, że ma sportowca, który osiągnął takie wyniki i jest rekordzistą Guinnessa. W zamian zakazuje mu grać – przyznaje w wywiadzie z TVPSPORT.PL.
Ildefons Lima w reprezentacji Andory zadebiutował w 1997 roku, w jej drugim meczu w historii. I od razu wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Estonią. Bramek w kadrze rosły obrońca zdobył aż jedenaście – co czyni go najlepszym strzelcem pirenejskiego księstwa. Drugiego w tej klasyfikacji Cristiana Martineza wyprzedza aż o sześć goli. I to pomimo tego, że Martinez to napastnik.
Lima to także rekordzista pod względem występów w reprezentacji dowodzonej przez jego byłego kolegę z drużyny, Koldo Alvareza. Łącznie uzbierał aż 128 gier. W 2019 roku, rozgrywając swój ostatni jak dotąd mecz w kadrze, stał się rekordzistą Guinnessa pod względem długości stażu w jakiejkolwiek reprezentacji świata. Od debiutu do meczu z Turcją minęły wówczas 22 lata i 148 dni.
�� Ya es oficial: El gran Ildefons Lima ya tiene en casa su récord guinness como futbolista con la trayectoria más larga registrada en una selección nacional: 22 años y 148 días.
— RESACA DEPORTIVA (@RESACADEPORTlVA) July 4, 2020
Enhorabona, amic! ✊������ pic.twitter.com/tbLwcHmCAW
Rezygnowanie z jedynego piłkarza rodem z Andory, który grywał w Serie B, czy ekstraklasie szwajcarskiej oraz greckiej to szaleństwo. To tak, jakby z polskiej drużyny wyrzucić Kamila Glika. Do czego to prowadzi, przekonaliśmy się w meczu z Węgrami. – Zastanawiające jest to, że w ostatnich meczach, już bez starszego pana jak ja wyniki stały się gorsze. W grupie Ligi Narodów zajęliśmy ostatnie miejsce. To nie jest wina piłkarzy. To wina federacji. Gdy nie rozmawiasz o piłce w małym kraju, tylko o mojej sprawie, dużo graczy nie jest się w stanie skoncentrować na piłce. Dlatego wyniki są takie, a nie inne – uważa Lima, który swoją karierę podporządkował grze dla kadry.
–Nigdy nie spodziewałem się, że będę w stanie grać w piłkę nożną aż do dziś. Tak dzieje się głównie w małych krajach, takich jak San Marino, Liechtenstein czy Andora. Gdy jesteś profesjonalistą, to możesz być w kadrze przez wiele lat, a kariera się wydłuża. To właśnie zrobiłem dla kadry Andory – przyznaje z dumą. Jest też encyklopedią wiedzy na temat historii pirenejskiej piłki. Sam zresztą kultywuje ją, zbierając koszulki ze wszystkich spotkań Les Tricolores.
Andorra win for the first time since 2004, defeating Hungary 1-0. Just look at what it means to them! ⚽️ pic.twitter.com/TUrbAgGt2d
— Pitchero (@Pitchero) June 9, 2017
Jak zatrzymać Polaków❓ @ildelima6 ma jeden, "dosyć" brutalny pomysł 😜 Cała rozmowa @JPobozniak z kapitanem reprezentacji Andory już niebawem na @sport_tvppl 🔜👀 To nie koniec materiałów Kuby z kraju rywali Polaków – bądźcie z nami w najbliższych dniach❗️💪 #kadra2021 pic.twitter.com/CIGlihmsQ2
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 23, 2021
– Ktoś, kto przez tyle lat reprezentował kraj na świecie, jest znany w tylu miejscach, nie może tak kończyć kariery, powinien zakończyć karierę na boisku, tak jak sam tego chce i tak jak chcemy tego my wszyscy, którzy jesteśmy jego przyjaciółmi – dodaje Sanchez. I ma rację. Wyrzucenie z kadry największego ambasadora Andory chluby federacji nie przynosi. A o przywrócenie Limy walczą kibice z całego świata, dla których jest symbolem jednego z kopciuszków.
– Jestem dumnym człowiekiem, będę walczył i pracował na to, żeby wciąż pisać historię Andory. Myślę, że taki kraj jak Andora powinien być dumny, że ma sportowca, który osiągnął takie wyniki, jest rekordzistą Guinnessa, gra przez cztery dekady. Spróbuję jeszcze tu zagrać – twierdzi. Motywację ma. W kolekcji koszulek z całego świata wciąż brakuje mu Roberta Lewandowskiego. Po jedynym meczu Polski z Andorą w historii trykotem wymienił się bowiem z... Adamem Matuszczykiem.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.