{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Euro 2020. Arkadiusz Milik nie trenował z drużyną

Choć Arkadiusz Milik z dnia na dzień czuje się coraz lepiej, to trzeba umiejętnie wprowadzać go do treningu. Decyzją lekarza oraz sztabu medycznego reprezentacji Polski napastnik Olympique Marsylia nie wziął więc udziału w niedzielnym treningu kadry. Zamiast tego uczestniczył w zajęciach z fizjoterapeutami.
Czytaj też:

Reprezentacja Polski. Spotkanie strzelców na szczycie. Robert Lewandowski i... myśliwiec
– W sobotę mieliśmy przeprowadzone dwa treningi, a wiemy, że Arka trzeba umiejętnie wprowadzać do treningu. Dlatego na niedzielę zostały mu zaplanowane zajęcia z fizjoterapeutami – powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Milik wciąż zmaga się bowiem z urazem łąkotki, którego nabawił się w ostatniej kolejce Ligue 1. Tuż przed gwizdkiem kończącym spotkanie z FC Metz napastnik reprezentacji Polski zderzył się z obrońcą rywala, doznając kontuzji kolana.
27-latek na zgrupowanie kadry przyjechał z duszą na ramieniu. Nie wiedział, czy uraz pozwoli mu wziąć udział w Euro 2020. Doktor Jacek Jaroszewski uznał jednak, że kontuzja nie jest groźna. Jego diagnozę potwierdził też zaufany lekarz Milika – Ramon Cugat.
Milik do zespołu wprowadzany jest więc bardzo spokojnie. To dlatego zabrakło go podczas niedzielnych zajęć zespołowych. W treningu nie uczestniczył też Dawid Kownacki, który zmaga się z rwą kulszową.
Zdaniem rzecznika reprezentacji stan zdrowia napastnika Fortuny Duesseldorf poprawia się bardzo szybko. Być może więc Kownacki znajdzie się nawet w kadrze meczowej reprezentacji na mecz z Islandią. Ostatni test przed Euro 2020 już we wtorek wieczorem. Transmisja spotkania w Telewizji Polskiej.