| Czytelnia VIP

Sport w smartfonie. Czy mecz zostanie postawiony do pionu?

Sport w smartfonie. Czy mecz zostanie postawiony do pionu? (fot. Getty)
Sport w smartfonie. Czy mecz zostanie postawiony do pionu? (fot. Getty)
Sebastian Muraszewski

Na bandach reklamowych i w spotach telewizyjnych podczas Euro 2020 szczególną ekspozycję mają aplikacje mobilne. Firmy i start-upy, które popularność zdobyły dzięki smartfonom i globalnej sieci są coraz mocniej obecne w świecie sportu. Jakie zmiany to ze sobą niesie?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Narkotyki, przemoc, ból. Trudne losy lidera Holandii

Czytaj też

Charakterystyczna poza (fot. Getty).

Narkotyki, przemoc, ból. Trudne losy lidera Holandii

Sport na telefon, czyli masz wiadomość

Telefony stacjonarne pozwalały na natychmiastowy kontakt. Aparaty z tarczą stały się oknem na świat, oczywiście tylko dla tych, którzy mogli liczyć na podłączenie do sieci telekomunikacyjnej. W PRL taka procedura trwała latami, a nawet ci szczęśliwcy nie mogli od razu zadzwonić do innego miasta, bo rozmowy trzeba było zamawiać. Dzwoniono również do klubów sportowych i redakcji gazet w celu poznania wyniku spotkania. Gdzieniegdzie powstawały swoiste sportowe infolinie. W latach osiemdziesiątych w Stanach Zjednoczonych były dziesiątki milionów połączeń rocznie na linię Sports Phone. W minutę podawano wyniki z całego kraju oraz... odtwarzano dwie reklamy. Brytyjskie Clubcall i TEAMtalk skupiały się na poszczególnych klubach, raportach ze spotkań i plotkach transferowych, dostępnych po horrendalnie drogim połączeniu. Obecnie te serwisy działają głównie jako strony internetowe.

Narkotyki, przemoc, ból. Trudne losy lidera Holandii

Czytaj też

Charakterystyczna poza (fot. Getty).

Narkotyki, przemoc, ból. Trudne losy lidera Holandii

Karty z numerami infolinii o poszczególnych klubach (fot. Football Archive)
Karty z numerami infolinii o poszczególnych klubach (fot. Football Archive)
Euro 2020: a może zagramy w grupie P jak Polska?

Czytaj też

Grzegorz Krychowiak (fot. Getty Images)

Euro 2020: a może zagramy w grupie P jak Polska?

Kluby i organizacje sportowe dość wcześnie zaczęły wykorzystywać możliwości, jakie dawały telefony komórkowe i coraz szersze wdrażanie nowej infrastruktury. Mimo siermiężnej, jak na ówczesne czasy technologii, starano się oferować usługi i czerpać z nich korzyści finansowe. Szczególnie popularne, również w naszym kraju, były relacje SMS-owe ze spotkań. Po wysłaniu wiadomości na specjalny numer, której koszt wahał się w przedziale kilku złotych, kibic przez całe spotkanie był informowany o wydarzeniach na stadionie. Krótkie wiadomości okazały się również niezastąpione w przypadku lig fantasy. Wcześniej wybór drużyn w tej zabawie opierał się głównie na wysyłaniu składów pocztą, co było częste w przypadku masowych lig organizowanych przez media. Teraz gracze mogli sobie pozwolić na więcej elastyczności. Część SMS-owych usług wciąż jest dostępna, ale wiele z nich nie wytrzymało konkurencji tańszego, atrakcyjniejszego i nowocześniejszego rozwiązania, czyli powszechnego dostępu do Internetu mobilnego.

Ostatnią próbą wprowadzenia nowej formy przekazu innej niż Internet było DVB-H. System miał umożliwić odbiór telewizji naziemnej na urządzeniach mobilnych. Standard był wspierany przez Unię Europejską, a do zaproponowania regularnej oferty szykowano się również w Polsce. Testowe multipleksy były w Warszawie i w Krakowie. Wśród dostępnych kanałów był również TVP Sport. Podkreślano takie zalety, jak stabilność transmisji oraz opcje interaktywne. Producenci telefonów komórkowych nie byli jednak skłonni do wyposażania modeli w tę technologię, zatem odbiór był możliwy jedynie w nielicznych komórkach. Do wprowadzenia DVB-H nie kwapili się również operatorzy sieci komórkowych. Obecnie żadne państwo nie ma transmisji w tym standardzie. Usługa znana w Polsce jako "TV Mobilna" nadaje w DVB-T.

Euro 2020: a może zagramy w grupie P jak Polska?

Czytaj też

Grzegorz Krychowiak (fot. Getty Images)

Euro 2020: a może zagramy w grupie P jak Polska?

Nokia N77, pierwszy telefon z obsługą DVB-H (fot. Nokia)
Nokia N77, pierwszy telefon z obsługą DVB-H (fot. Nokia)
Analiza w futbolu. Jakie będzie Euro 2020? "Pragmatyzm daje sukcesy"

Czytaj też

Paulo Sousa (fot. Getty)

Analiza w futbolu. Jakie będzie Euro 2020? "Pragmatyzm daje sukcesy"

Media nie tylko społecznościowe

Jednym z najbardziej rzucających się w oczy sponsorów Euro jest TikTok. Ten chiński serwis nawiązał współpracę z UEFA w lutym 2021 roku, udostępniając na swojej platformie materiały z mistrzostw. Historia TikToka zaczęła się od aplikacji Musical.ly, gdzie można było przeglądać i dodawać bardzo krótkie filmy taneczne. Podkład audio zapewniał oczywiście serwis. Fuzja przeprowadzona przez firmę ByteDance, która połączyła Musical.ly z oferowaną przez siebie platformą Douyin, sprawiła, że aplikacja została udostępniona pod nazwą TikTok prawie na całym świecie. Oprócz jednego kraju, czyli Chin. Ich obywatele korzystają bowiem z Douyin i mogą przeglądać jedynie filmiki powstałe w Państwie Środka. TikTok ma już za sobą wiele sporów sądowych, ale nadal cieszy się ogromną popularnością, szczególnie wśród tych poniżej 24 roku życia. Oczywiście możemy też znaleźć konta prowadzone przez sportowców, kluby i federacje sportowe. Kibice mają tam dostęp do materiałów o innych charakterze niż na pozostałych platformach. Z 18 drużyn, które będą uczestniczyć w następnym sezonie Ekstraklasy, już siedem założyło konto na TikToku. Najwięcej obserwujących ma Legia Warszawa – ponad 72 tysiące. Poniżej można zobaczyć jeden z materiałów zamieszczonych przez UEFA na TikToku w trakcie Euro:

@euro2020

❤️ Denmark and Belgium unite to show their support for Christian Eriksen.#EURO2020

♬ original sound - EURO2020

Inne media społecznościowe również nie próżnują. Zdarza się coraz częściej, że próbują podważyć pozycję stacji telewizyjnych. Facebook aktywnie działa na rynku transmisji sportowych w Azji. Ten amerykański serwis oferował 600 milionów dolarów za pokazywanie przez pięć sezonów meczów najpopularniejszej ligi krykieta na świecie, Indian Premier League. Tę ofertę kilkukrotnie przebił koncern medialny Star. Facebookowi udało się jednak wygrać przetargi na transmisje piłkarskiej Ligi Mistrzów w Ameryce Łacińskiej i La Ligi w Indiach. Dodatkowo, za 30 milionów dolarów wykupiono wyłączność pokazywania 25 spotkań MLB w sezonie 2015. Dostęp do transmisji był darmowy, jednak w tym roku nie zdecydowano się na przedłużenie umów tych piłkarskich zmagań. Facebook zrezygnował z wyścigu w tym sektorze w 2020 roku i jedynie zapowiada model pay-per-view w przyszłości. Filmy dostępne na Facebooku tworzone są przez kluby i tradycyjne stacje sportowe.

Te ostatnie również czerpią inspiracje z mediów społecznościowych. Własne hashtagi oraz pokazywanie komentarzy z Facebooka i Twittera są już codziennością podczas transmisji. Popularna jest również opcja Stories, czyli krótkie, kilkusekundowe materiały dostępne jedynie przez 24 godziny. Spopularyzowane przez Snapchata i Instagrama stories trafiły na niemal wszystkie platformy, również takie, których charakter przeczy ich wykorzystaniu. Media sportowe chętnie idą na to rozwiązanie, a ESPN zaimplementował je nawet w swojej aplikacji. Aplikacje mobilne są już stałym sposobem czerpania wiedzy o świecie sportu. To tam znajdziemy artykuły, materiały wideo i transmisje z rozmaitych wydarzeń. Oprócz aplikacji, które deweloperzy muszą dostosować do różnych systemów operacyjnych i opublikować w sklepach Google Play, App Store i AppGallery, konieczne staje się przygotowanie strony internetowej, która jest łatwa w obsłudze dla użytkowników smartfonów.

Analiza w futbolu. Jakie będzie Euro 2020? "Pragmatyzm daje sukcesy"

Czytaj też

Paulo Sousa (fot. Getty)

Analiza w futbolu. Jakie będzie Euro 2020? "Pragmatyzm daje sukcesy"

Przykładowe materiały zamieszczane przez ESPN jako Stories (fot: ESPN Pressroom)
Przykładowe materiały zamieszczane przez ESPN jako Stories (fot: ESPN Pressroom)

Każdy ma inne preferencje i przyzwyczajenia, jeśli chodzi o wybór ulubionej aplikacji. W ostatnim czasie mamy ich multum. Również TVP Sport ma swoją, a kto wie, może akurat dzięki niej bądź stronie mobilnej czytasz teraz ten artykuł? Szanse na to są spore, patrząc na rosnące udziały urządzeń mobilnych w ogólnym ruchu internetowym. Pojawiają się również nowe, niespotykane do tej pory rozwiązania. W ostatnią niedzielę amerykański klub Inter Miami przeprowadził darmową transmisję spotkania z DC United w aplikacji mobilnej. Przekaz był dostępny wyłącznie dla widzów w promieniu 100 mil od Miami. Takie transmisje zdarzały się już kilkukrotnie, ale po raz pierwszy dodano opcję wspólnego oglądania. Widzowie mogli na jednej połowie ekranu oglądać mecz, a na drugiej mieć wideokonferencję z przyjaciółmi. A wszystko w jednej aplikacji.

Zmiana pokoleń, zmiana nawyków

Sportowym liderem innowacji mobilnych jest NBA. Już w roku 2016 liga zdecydowała się na odważny krok. Abonenci NBA League Pass korzystający z urządzeń mobilnych nie musieli oglądać tego samego przekazu co oglądający mecze na większych ekranach. Specjalnie dla nich podczas każdego spotkania do tradycyjnego zestawu kamer dodano specjalną, która jeszcze bardziej skupia się na akcji. Dzięki powiększeniu, za którego obsługę odpowiada oddzielny realizator, widzowie, według założeń NBA, mogą lepiej się orientować w wydarzeniach na parkiecie. Reakcja na nowy sposób transmisji była mieszana, oczywiście pozostawiono opcję włączenia tradycyjnego przekazu. By dotrzeć do nowych klientów, nie będących zapalonymi kibicami, dwa lata później w ofercie League Pass pojawiła się możliwość wykupienia dostępu do transmisji wyłącznie z ostatniej kwarty spotkania. W cenie 1,99 dolara.


NBA nawiązała niedawno współpracę z nowatorską platformą Buzzer. Start-up Buzzer chce trafić do młodych, którzy nie chcą oglądać kilkugodzinnych wydarzeń. Użytkownicy wybierają drużyny, sportowców lub zawody. W momencie, w którym stanie się coś ważnego, otrzymują powiadomienie na telefon. Jeśli mają abonament innej usługi, która oferuje pełne spotkania, to zostaną do niej przeniesieni i mogą oglądać całe wydarzenie. Jeśli takowego abonamentu nie mają, Buzzer pozwoli im na wykupienie dostępu na kilka minut za symboliczną kwotę. W przypadku NBA są to stawki podobne do tych w akapicie powyżej. Dodatkowo z każdej tercji spotkań NHL dostępne są dwuminutowe urywki, każdy z nich po 99 centów. Podobna stawka dotyczy klipów z golfowego PGA Tour. Celem serwisu nie jest wyparcie tradycyjnych platform, ale ich wspieranie poprzez zachęcanie użytkowników do kupna odpowiednich subskrypcji.

Amerykańska liga koszykarska może wprowadzić do świata sportu jeszcze jedną ważną innowację. Na pierwszy rzut oka paradoksalną. Transmisje w pionowym formacie. Kłóci się to z tradycyjnym nadawaniem i chęcią pokazywaniu jak najszerszych kadrów. Okazało się, że są użytkownicy smartfonów niechętni do przekręcania ekranu, by obejrzeć film w normalnym formacie. Z transmisjami w pionie eksperymentowały już La Liga i NHL. NBA pokazywała w ten sposób dwa mecze Ligi Letniej w roku 2018. Transmisje znalazły się nie tylko na NBA League Pass, ale również w ofercie chińskich nadawców, gdzie urządzenia mobilne cieszą się ogromną popularnością. Próby z pionowym przekazem podjęto również w Europie. Mecz VfL Wolfsburg z Werderem Brema w grudniu 2019 roku obsługiwało pięć dodatkowych kamer, nagrywających wszystko w pionowym formacie 9:16. Wymagało to nowych nawyków kamerzystów.


Trudno przewidzieć, w którą stronę pójdzie odbiór treści. Technologia zmienia się w niesłychanym tempie, podobnie jak zainteresowanie sportem i stosunek do niego. Zwiększona aktywność odbiorców spowodowana wygaszaniem pandemii sprawia, że coraz więcej z nas śledzi wydarzenia poza domem, używając urządzeń mobilnych. Ważniejszą kwestią od ich nośników jest jednak jakość materiałów. Należy wierzyć, że te najbardziej radykalne i kontrowersyjne rozwiązania pozostaną jedynie opcją do wyboru. Na szczęście technologia pozwala na oglądanie sportu w sposób, w jaki chcemy.

Najnowsze
Kiwior ustanowił nowy rekord! W Anglii są nim zachwyceni
Kiwior ustanowił nowy rekord! W Anglii są nim zachwyceni
| Piłka nożna / Anglia 
Wyśmienity czas przeżywa Jakub Kiwior w Arsenalu (fot. Getty)
Jaga chce zainwestować. Na to pójdą pieniądze z LKE!
Jaga rozbuduje akademię (Fot. jagiellonia.pl, Getty Images)
Jaga chce zainwestować. Na to pójdą pieniądze z LKE!
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Olbrzymie problemy Viniciusa. Może zostać zawieszony na dwa lata!
Vinicius Junior (fot. Getty Images)
Olbrzymie problemy Viniciusa. Może zostać zawieszony na dwa lata!
FOTO
Wojciech Papuga
Utrzymuje się strata Realu do Barcelony. Zobacz aktualną tabelę La Liga
Tabela La Liga 2024/25. Na którym miejscu FC Barcelona Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego? [AKTUALIZACJA]
Utrzymuje się strata Realu do Barcelony. Zobacz aktualną tabelę La Liga
| Piłka nożna / Hiszpania 
Real nie odpuszcza! Gol z dystansu na wagę trzech punktów [WIDEO]
Real Madryt ograł w środę Getafe 1:0 (fot. Getty Images)
Real nie odpuszcza! Gol z dystansu na wagę trzech punktów [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Polak stanie do walki o tytuł mistrza świata!
Michał Cieślak stanie do walki o tytuł mistrza świata WBC Interim (fot. Getty Images)
Polak stanie do walki o tytuł mistrza świata!
(fot. własne)
Maciej Wojs
Co za czas Kiwiora! Gol Polaka w meczu Premier League [WIDEO]
Na głównym planie: Jakub Kiwior (fot. Getty Images)
Co za czas Kiwiora! Gol Polaka w meczu Premier League [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry